Miot Z w Astrolabium

przez **anula** » 2010-07-30, 21:38

Chyba bardziej Zoya, ale miły wyraz pysia Zafiry też Sawciowy :-D

przez **anula** » 2010-08-01, 20:55

Dziś pożegnałam miśka - Zulusa Luxa, wiek 8 tygodni, waga 8400. :mrgreen:

Obrazek został zmniejszony.
Myślałam, że jest największy ale okazało się że Zorro waży 8800 :shock:

a szczęka mi opadła przy Zenicie - 8900 :!:

To jest dziadzisko. Jest zajefajnym psem i superowym charakterkiem, ciągle wolny. Oto on:

Obrazek został zmniejszony.

Obrazek został zmniejszony.
Fotki marnawe bo mój naczelny fotograf i admin strony, a zarazem legalny chłop wyjechał razem z matką dzieciom do SPA w Borach Tucholskich. Szanowna mamunia moczy dupkę w jeziorze i biega po łączkach i lasach. :lol:

przez **Drixon** » 2010-08-01, 21:03

ale Misie

fajne kluchy .. nie żal je oddawać ?8-)

przez **Agama** » 2010-08-01, 21:09

Fajny . Pewnie będzie miał najlepszy domek ;-)

Takiego mu życzymy
U mnie miot P też dał czadu Paco w wieku 12 tygodni ważył 15 kg a Phila 13 ;-)

To mój najcięższy miot

przez **anula** » 2010-08-01, 21:14

Bardzo żal, a im dłużej będą ze mną tym trudniej... ale mam pierwsze relacje z domków. Zolka zyskała ksywkę Demolka :lol:

cytuję mniej więcej: wyje o 2 w nocy, szczeka o 6 rano, kot się oflagował i nie chce jeść a dotychczas jedyny piesek jej nowego Państwa boi się zarazy i nie chce z nią gadać" :lol:

na koniec dodał, że na pewno będzie lepiej :mrgreen:

. Zafira zadomowiła się na dobre i zaczyna próbować na ile Pani pozwoli. Jak do tej pory zżera jedzenie kotu na własną michę nie chce patrzeć, ale z rączki owszem zje. Zoya też ma się nieźle, nie daje Pani spać za długo, a Zeus jak na boga przystało ma już swój fanklub. :-D

przez **meggy** » 2010-08-01, 21:58

fajniutkie kluseczki :->

u mnie teraz cicho :roll:

ech..............

przez **anula** » 2010-08-02, 16:41

Junka nie chce dzielić się swoim ukochanym kółeczkiem :lol:

Obrazek został zmniejszony.
Panienki Zojka i Zula

Obrazek został zmniejszony.
Pan na włościach, znaczy się Zorro :lol:

Obrazek został zmniejszony.
a kółeczko i tak jest jego :mrgreen:

Obrazek został zmniejszony.
Zenit na sesję dziś się nie załapał. Naszukałam się zarazy, a on zasnął w ciemnym kącie. :roll:

przez **Boyowa** » 2010-08-02, 21:13

Kiedy one tak urosły ? :-)

Dopiero się rodziły a teraz już w nowych domkach siedzą :roll:

przez **swobodziak** » 2010-08-10, 16:16

Fajne maluchy:)Pozdrawiamy serdecznie

przez **anula** » 2010-08-10, 18:04

Dziękujemy :mrgreen:

przez **katarina1** » 2010-08-10, 23:18

echhh kluseczki to one były, teraz to już niedźwiadki :mrgreen:

fajowskie

przez **anula** » 2010-08-16, 10:26

Wczoraj powiało smutkiem w domu, rano pojechał Zorro-wesołek, a potem Kochana czyli Zojka. Coraz trudniejsze te pożegnania, ale żeby całkiem cicho nie było w domu jest jeszcze Zula-łobuziara (wyjeżdża za tydzień) i bandyta Zenit (jakoś nikt go nie chce :-?

)- dziś urządził mi pobudkę o 4.30 :roll:

marzę o caluśkiej przespanej nocce :!:

Piękny, kochany, łobuz znaczy Zenit Jr w wieku 10 tygodni waży około 12 kg, a wygląda tak:

Obrazek został zmniejszony.

przez **Aga-2** » 2010-08-16, 10:41

Piękny! Jestem pod wrażeniem!

przez **Cefreud** » 2010-08-16, 14:31

cudny chlopak.Ciekawa jestem czemu nikt go nie chce.Może zrobi taką karierę jak Bondo Maleństwa.Nikt go nie chciał,poszedł ostatni a szalał na ringach i wyrósł na najładniejszego z miotu

przez **Agama** » 2010-08-16, 15:20

Jego PAńcia jest jeszcze pewnie na wakacjach ale już niedługo się kończą ;-)

przez **Majszczur** » 2010-08-16, 16:11

O dżizas

jaki CUD

a ostatni będą pierwszymi... wróżę mu świetlaną przyszłość 8-)

przez **PaniBisiowa** » 2010-08-16, 16:28

Dziwne... Fajny z niego maluch. Paszcza sympatyczna... I kocyk bym dla niego znalazła :lol:

przez **anula** » 2010-08-17, 19:56

Łobuzerskie rodzeństwo, znaczy się Zenit i Zula

Obrazek został zmniejszony.

Obrazek został zmniejszony.
Wczoraj mieliśmy kolejną burzę. Maluchy były w domu przy otwartym oknie na taras. Z przyjemnością je obserwowałam. Zula nasłuchiwała, ale nie wykazywała strachu, a Zenit wylazł na lejący deszcz i przyglądał się błyskawicom bardzo zdziwiony. :lol: