Dagata napisał(a):<tak> Zdrówka dla "malutkiej"!
dziękujemy
Marysiu, tak, takie jest zalecenie weta, aczkolwiek jest to dla mnie bardzo trudne do wykonania, bo przecież muszę chodzić do pracy i nie jestem w stanie dopilnować, żeby pies jadł podczas mojej nieobecności, a pełnej michy zostawić nie mogę. myślę, że na razie spróbujemy z trzema posiłkami i chyba tak już zostanie. znalazłam już automatyczny karmnik, który otwiera się o ustawionej wcześniej godzinie i to jest super rozwiązanie dla nas. są nawet podwójne, ale widzę, że Bella jest notorycznie głodna przy 4 posiłkach dziennie, bo jednorazowa porcja wychodzi wtedy dość mała i nawet nie mogę przy niej mlasnąć, bo zaraz leci sprawdzić, czy mam coś dla niej
![hahaha :lol:](./images/smilies/icon_lol.gif)
aha, do każdego posiłku podaję Ulgix (przeciw wzdęciom), to też zalecenie weta, ale będziemy z tego powoli rezygnować, choć tak całkiem to się boję, przynajmniej na początku. poczekam, aż żołądek trochę odpocznie...
wczoraj pozbyliśmy się szwów, było ich 19
![szok <szok>](./images/smilies/icon_60.gif)
niestety trochę już były wrośnięte, ale wet powiedział, że tak trzeba, bo zwierzak jest gruboskórny
![mrgreen :mrgreen:](./images/smilies/icon_mrgreen.gif)
i potrzeba trochę czasu, żeby skóra się dobrze zrosła. no i tyle. mam nadzieję, że to już koniec naszych problemów żołądkowych, teraz czeka nas wyjaśnienie kwestii słabej krzepliwości krwi, ale to już inny wątek
dziękuję tym, którzy tu zaglądali i trzymali za nas kciuki. dobrze było mieć świadomość, że ktoś o nas myśli
![love3 <buzki>](./images/smilies/icon_33.gif)