Witam!:)

[kerovynn]

Ojej.. ale cudoo! Jest boski!

Załóż maluszkowi galerię!

No właśnie, będzie co podziwiać
Mizianka dla malucha

[Dagata]

Witam! śliczny piesek, życzę dużo wytrwałości i cierpliwości w pierwszych miesiącach wychowywania i szkolenia maluszka, ponieważ miłość którą mu damy na początku, będzie owocować do końca!

P.S.
ufff...przeczytałam cały wątek i chyba też muszę dodać parę słów. Niestety jest to temat rzeka... Nie chcę się tutaj powtarzać. Jak większość forumowiczów jestem jak najbardziej za rozmnażaniem psów z rodowodem. Niestety i "stety" moja poprzednia suczka i obecny pies są bez rodowodu, ale kochałam i kocham je ponad wszystko i zrobiłabym dla nich również wszystko, a przykładem jest walka o życie mojej poprzedniej suni, wiedząc że jest ona śmiertelnie chora - do końca prosiłam weta o zastrzyki=lekarstwa, nawet prosiłam na początku choroby, że może dałoby się usunąć operacyjnie śledzionę, na końcu byłam już nawet prawie na etapie kredytu, żeby tylko ją ratować... ale skończyło się to inaczej... niestety!
Zastanawiam się czasem nad tym, że forumowicze i fundacja pomagają, ratują różne "biedne" szwajcary oraz nierasowe psy, a nowym szwajcaromaniakom dają wiele dobrych rad.
Czasem się zastanawiam, co by było gdyby - moje lub innych forumowiczów, którzy mają nierodowodowe psiaki - co by było gdyby one trafiły do nieodpowiedzialnych ludzi, nastawionych na pseudo, a jednak te Nasze nierodowodowe trafiły do nas i w moim przypadku w 1000 % nie są i nie będą rozmnażane. Myślę, że jak my jesteśmy świadomi tego, że mając psa bez "papierka" nie będziemy go rozmnażać, to jak najbardziej dajemy przykład i popieramy tylko R=R! Poza tym tak jak forum i fundacja, która pomaga "biednym" szwajcarom oraz nierasowym psom, to również my "Ci od nierodowodowych, których nie rozmnażamy" w zasadzie jesteśmy tego samego warci.
Mam też nadzieje, że może kiedyś zmienią się przepisy lub zostaną bardziej przestrzegane przez ludzi, albo bardziej zaostrzone i wtedy znikną pseudo.
Zastanawiam się też nad inną sprawą, jak to jest i dlaczego to nie jest jakoś sprawdzane. Przecież w Polsce jest trochę ludzi, którzy mają zarejestrowane hodowle w ZK, może na początku stosowali się do przepisów i wg wszelkich zasad rozmnażali psy, a po czasie rezygnowali, nadal są zarejestrowani jako hodowcy, ale rozmnażają psy i jak to się widzi na różnych ogłoszeniach można kupić szczeniaka "po rodowodowych rodzicach"... hm.... i tego jakoś chyba nikt nie wychwyci!

Kończąc mam też nadzieję, że z czasem wszyscy, którzy mają nierodowodowe psiaki - jak tylko będą musieli się na zawsze pożegnać ze swoim ukochanym pupilem - ich następną decyzją będzie r=r! Jednak miejmy otwarte oczy i patrzmy, czy tam gdzieś obok nas nie cierpi jakaś inna istota...

[Poker]

Zastanawiam się czasem nad tym, że forumowicze i fundacja pomagają, ratują różne "biedne" szwajcary oraz nierasowe psy, a nowym szwajcaromaniakom dają wiele dobrych rad.

Bo po to jest Forum - żeby dzielić się doświadczeniami i doradzać

Czasem się zastanawiam, co by było gdyby - moje lub innych forumowiczów, którzy mają nierodowodowe psiaki - co by było gdyby one trafiły do nieodpowiedzialnych ludzi, nastawionych na pseudo, a jednak te Nasze nierodowodowe trafiły do nas i w moim przypadku w 1000 % nie są i nie będą rozmnażane. Myślę, że jak my jesteśmy świadomi tego, że mając psa bez "papierka" nie będziemy go rozmnażać, to jak najbardziej dajemy przykład i popieramy tylko R=R! Poza tym tak jak forum i fundacja, która pomaga "biednym" szwajcarom oraz nierasowym psom, to również my "Ci od nierodowodowych, których nie rozmnażamy" w zasadzie jesteśmy tego samego warci.

Dagatko - przyznaj, że jest różnica w sposobie dopsienia się pieskiem w typie, która świadczy o zrozumieniu tematu r=r. Przygarnięcie z ulicy, adopcja ze schronu czy DT TAK , kupno z pseudo nawet za 1zł NIE
bo to nie r=r, tylko dobre serce popierające inne równanie - popyt=podaż

Mam też nadzieje, że może kiedyś zmienią się przepisy lub zostaną bardziej przestrzegane przez ludzi, albo bardziej zaostrzone i wtedy znikną pseudo.
Zastanawiam się też nad inną sprawą, jak to jest i dlaczego to nie jest jakoś sprawdzane. Przecież w Polsce jest trochę ludzi, którzy mają zarejestrowane hodowle w ZK, może na początku stosowali się do przepisów i wg wszelkich zasad rozmnażali psy, a po czasie rezygnowali, nadal są zarejestrowani jako hodowcy, ale rozmnażają psy i jak to się widzi na różnych ogłoszeniach można kupić szczeniaka "po rodowodowych rodzicach"... hm.... i tego jakoś chyba nikt nie wychwyci!

owszem, nie wychwyci, ponieważ nabywcy szczeniaków nie chcą (rozmyślnie) podawać danych z owych rodowodów (wszak psy nie mają zastrzeżonych danych ) co również świadczy o pozornym tylko popieraniu akcji r=r, bo jak inaczej mamy piętnować taki proceder, anonimowo nie da rady, ludzie czytaja, a do siebie nie odnoszą (ci co te pseudo mają) i nieświadomi niczego hodowcy mogą im znów szczona z rodowodem sprzedać

Kończąc mam też nadzieję, że z czasem wszyscy, którzy mają nierodowodowe psiaki - jak tylko będą musieli się na zawsze pożegnać ze swoim ukochanym pupilem - ich następną decyzją będzie r=r! Jednak miejmy otwarte oczy i patrzmy, czy tam gdzieś obok nas nie cierpi jakaś inna istota...

byleby nie była wystawiona na sprzedaż