Witam wszystkich z zimnej Norwegii ;-=

przez **Justynka** » 2011-02-22, 21:41

Witamy i my:)
Życzę Wam zdobycia swojego ukochanego bernusia

przez **Cefreud** » 2011-02-22, 21:57

nie tylko nowotwory ale równierz dysplazja nerkowa, epilepsja , dysplazja stawów wszelakich.Spondyloza, DM i całe mnóstwo innych.Berneńczyki nie sa zbyt długowieczne....

przez **daria** » 2011-02-23, 20:12

Cefreud napisał(a):nie tylko nowotwory ale równierz dysplazja nerkowa, epilepsja , dysplazja stawów wszelakich.Spondyloza, DM i całe mnóstwo innych.Berneńczyki nie sa zbyt długowieczne....

Gdybym planowała kupić berna to po takiej reklamie dałabym sobie spokój :roll:

Kiedy zaczęło do mnie docierać na jakie choroby zapadają berny i jak czasem szybko odchodzą stwierdziłam że już nigdy nie wezmę kolejnego,dziś zmieniłam zdanie.
Każdy dzień z tym psem jest tego warty,i moim prywatnym zdaniem choćbyśmy kupili psiaka z najskrupulatniej wybranej hodowli,prześwietlili rodowód w lewo i w prawo nikt nie da nam gwarancji ze pies odejdzie ze starości kiedy nadejdzie jego kres.
Wiem,schorzenia przekazywane genetycznie,wszystko się zgadza ale jednak gwarancji nikt nie da i ja bym tego dziś po wybranej hodowli nie oczekiwała.
Życzę znalezienia upragnionego szczonka i szczęśliwego zdrowego życia.

przez **Leszczyna** » 2011-02-23, 20:50

daria napisał(a):
Cefreud napisał(a):nie tylko nowotwory ale równierz dysplazja nerkowa, epilepsja , dysplazja stawów wszelakich.Spondyloza, DM i całe mnóstwo innych.Berneńczyki nie sa zbyt długowieczne....

Gdybym planowała kupić berna to po takiej reklamie dałabym sobie spokój

Kiedy zaczęło do mnie docierać na jakie choroby zapadają berny i jak czasem szybko odchodzą stwierdziłam że już nigdy nie wezmę kolejnego,dziś zmieniłam zdanie.
Każdy dzień z tym psem jest tego warty,i moim prywatnym zdaniem choćbyśmy kupili psiaka z najskrupulatniej wybranej hodowli,prześwietlili rodowód w lewo i w prawo nikt nie da nam gwarancji ze pies odejdzie ze starości kiedy nadejdzie jego kres.
Wiem,schorzenia przekazywane genetycznie,wszystko się zgadza ale jednak gwarancji nikt nie da i ja bym tego dziś po wybranej hodowli nie oczekiwała.
Życzę znalezienia upragnionego szczonka i szczęśliwego zdrowego życia.

ŚWIĘTE SŁOWA. :roll:

Ja gdybym przeczytała takie coś jako laik uciekałabym gdzie pieprz rośnie
Może super znawcą, alfą i omegą nie jestem ale mimo ,,wszystko,, uwielbiam te psy :-P

przez **calamansi** » 2011-02-23, 20:50

Dziękujemy możemy już potwierdzić ze psiaczek jest już zaklepany i oby do lipca ;-)

przez **daria** » 2011-02-23, 20:53

Gratuluję i oby do lipca :-D

przez **kar0olcia** » 2011-02-23, 20:57

Witam.
Jestem posiadaczka wymarzonego Karatka ktorego tez ze wszystkich sil staralam sie sciagnac do Norwegii.
Udalo mi sie to ale nie bylo latwo.
Mieszkamy tutaj juz dluzszy czas i postanowilismy spelnic marzenia i kupic Bernusia w tamtym roku. :->

Cos na ten temat rozumiem ze lepiej kupic w Polsce miec kontakt z hodowca i w razie malych problemow dorastania szczeniaczka porozmawiac z hodowca albo z rodzienctwem pieskow.
My dlugo nie musielismy szukac, bo zakochalam sie odrazu jak zobaczylam zdjecia pieskow i wiedzialam ze musze miec tego :) Pozniej byly tylko foteczki posylane jak maluszek sie rozwija. Az milo sobie przypomniec.
My zanim pojechalismy do Polski po pieska to pytalismy sie w naszym rejonie weterynarza czy byla by taka mozliwosc przyjechania z pieskiem 8 tygodniowym i czy przyjmie go do swojego rejestru, powiedzial ze nie ma problemow tylko musze wypelnic pewna kartke, musi miec z Polski do weterynarza ze piesek jest zdrowy i nie mial kontaktu z zadnymi zwierzetami ( najlepiej w jezyku angielskim i pieczatka) i piesek musi miec wyrobiony paszport i czip. Staralismy sie wyrobic dokument ( nie byl wyrobiony do konca) ale cos tam bylo ;-)

trzeba bylo zadzownic do Ambasady i zapytac ich o pozwolenie przywozu szczeniaka. Gdy odbieralismy Karatka mial juz czip, paszport i dokument od weterynarza ze piesek jest zdrowy itp. Bardzo nam Panie pomogly, zaangazowly sie zeby wszystko bylo dobrze i bardzo dziekuje :)

Gdy przyjechalismy do Norwegii poszlismy do weterynarza i zaczol go odrobaczac i zaszczepiac wiekowo.
Gdy skonczyl 3 miesiace mial robiona szczepionke na wzscieklizne i czekalismy pozniej 120 dni i robilismy badania krwi bez zadnych problemow wszystko tutaj tez mozna zrobic.
Powodzenia :-D

przez **Leszczyna** » 2011-02-23, 22:09

calamansi napisał(a):Dziękujemy możemy już potwierdzić ze psiaczek jest już zaklepany i oby do lipca

Gratulujemy !!! Spełnienia marzeń życzymy :->

przez **calamansi** » 2011-03-16, 00:07

Mogę powiedzieć oficjalnie że szczeniaczek od smutków jest nasz,myślę że Pani Ewelina się nie obrazi że wyklepałam ;-)

przez **jbeata** » 2011-03-16, 14:36

Gratulujemy :!:

przez **Agama** » 2011-03-16, 16:25

super wybór ;-)

gratulki

przez **daria** » 2011-03-16, 22:10

Brawo

przez **Wydra** » 2011-03-23, 01:08

Moje gratulacje :-D

Trafny wybór.

przez **calamansi** » 2011-03-23, 11:09

I teraz czas się ciągnie nieubłaganie ;-)

A zamieszka z nami Fado,dzieciaki już doczekać się nie mogą a w szczególności najmłodszy (zaklinacz psów - w dosłownym słowa znaczeniu )

przez **Poker** » 2011-03-25, 13:47

Witam w rodzinie :-D

Ja od siedmiu lat cieszę się "Smutnym" Pokerkiem :lol:

, bratem babci Fado. Poker ma rewelacyjny charakter i towarzyszy mojej rodzinie wszędzie. Mam nadzieję na Waszą stałą obecność na Forum i relacje "zza morza" jak już odbierzecie psiaka :lol:

przez **Magdalena** » 2011-03-25, 14:02

Z opóźnieniem ale witamy z Shermiskiem :-D

A teraz pytanie z innej beczki ;-)

Czy kot Mikado jest jak kameleon - gdzie sią położy taki kolor przybierze :mrgreen:

Pozdrawiam

przez **calamansi** » 2011-03-25, 17:33

Magdalena napisał(a):Z opóźnieniem ale witamy z Shermiskiem
A teraz pytanie z innej beczki Czy kot Mikado jest jak kameleon - gdzie sią położy taki kolor przybierze
Pozdrawiam

Mikado w pewnym sensie jest kameleonem bo w domu raczej wszystko podchodzi pod krem,żółty lub rudy,gorzej z wpasowaniem się pod niebieski lub czerwony :lol:

A jeśli chodzi o zaglądanie na forum jasne ze będziemy zaglądać i zdawać relacje z wybryków w klimatach norweskich, teraz tez jestem czynnym forumowiczem ale na razie studiującym forum :-)