Moderator: annasm
inprebo napisał(a):Jest wyprowadzany co godz., półtora na ogród, stoimy tam z nim przez cały czas, nigdy krócej niż 10 min.
Agnieszka napisał(a):Po godzinach spedzonych na za i przeciw kupilismy pieska entlebuchera . Płynie w nim krew czysto szwajcarska:) Jaki z niego łobóz , rozrabiaka , jego natręstwa są uporczywe na maxa. Ale ciężko , niestety :)dajemy rade. Mały Samborek powoli kuma o co chodzi . Że nie sika i sraka się w pokoju.Ale niekiedy po godz. biegania po podwórku wchodzi do domu i co robi? LEJE!!!i GDZIE TU moje doświadczenie ? odchowanie kilknastu miotów w domu ? Bądż tu mądry.
Powrót do Appenzeller i Entlebucher
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość