Dawniej myslalam ze tak wlasnie wygladaja te wieksze wystawy w Polsce, jednak przejechalam sie na Katowicach w tym roku, a moze po prostu oczekiwalam za wiele ?
Nugatika, czy piszesz o Frankenmuth?? Bo jeśli tak, to trudno porównywać taką plenerową wystawę do halowej wystawy w Katowicach. Można ją porównać do wrocławskiej, raciborskiej, bytomskiej, warszawskiej, ustrońskiej.... proszę bardzo. Różnica też jest taka, że tam, jak widać, impreza odbywa się na terenach prywatnych przy jakimś zajeździe. I zagospodarowanie terenu wygląda dużo lepiej niż na naszych sportowych (zwykle) obiektach państwowych. Natomiast ŻADNEJ wystawy plenerowej nie można porównać do halowej. Na halowej zawsze są dużo gorsze warunki. Dla ludzi, co wszyscy wyczuwamy, ale przede wszystkim dla psów, które też się zupełnie inaczej zachowują!
Jeśli bym miała porównywać polskie i zagraniczne wystawy na podstawie TYCH ZDJĘĆ, to nie rozumiem Twojego komentarza.