DAISY - BEASTIE BABY Majowy Skarbiec

[majawn]

Dziękuję bardzo . Jak tak sobie policzyłam to mi wyszło, ze na Święta to pewnie zgraja zrobi najazd i pozabierają maluszki
Dorcia, dziękuje, też uważam ze jest odlotowa
Maja

[majawn]

Chciałam pokazać, ze nadal jestem w stanie podnieśc Daisy, ale nic z tego :D , bez ludzkiego fotografa nie wyjdzie








Maja

[Drixon]

Niedźwiedziczka i to jaka urocza .. i już pasie

[dorciaj]

To ona taka duża czy te kózki takie małe?

[majawn]

To ona taka duża czy te kózki takie małe?

O-WIECZ-KI!
Daisy waży 28 kilo jest tego samego wzrostu co owce, ale owce są nieduże w sumie.

Niedźwiedziczka i to jaka urocza .. i już pasie

No muszę przyznać, że Daisy sprawdza się wspaniale mimo bardzo młodego wieku. Jest bardzo czujna i na nieznane obiekty szczeka głębokim basem. Jednocześnie jest bardzo poddańcza wobec owiec, co jest bardzo dobre , gdyż nie będzie problemów z jagniętami mam nadzieję. Ogólnie pozwalamy jej na rzeczy, których podhalanowi nie pozwalalibyśmy jeszcze robić.

Maja

[Boyowa]

Śliczna jesteś siostrzyczko
Wszystkiego najlepsiejszego z okazji skończenia pół roku 6 miesięcy już za nami

[meggy]

Jejku -ale super:) jagniątka zaadoptuje -idę o zakład! Będzie je chciała niańczyć ,jeśli tylko matka pozwoli :)))))

[Apcik]

mam słabość to wszystkich stokrotek
no i spoźnione życzenia półroczne

[Madziula]

Sto lat, sto lat misiaku!
KOchana siostro - rośnij duża i zdrowa i bądź taka mądralka jak do tej pory.
I obysmy gdzieś na wystawie się spotkały- czekam z niecierpliwością.
Bianka

[majawn]

Kasiu, Madziula,
Dziękuję i nawzajem
meggy,
Zobaczymy jak to będzie, wykoty niedługo (mam nadzieję)
Apcik,
Dzieki

Będzie pare fotek.
Maja

[Kasia]

dziewczyna jak malowana

[majawn]

dziewczyna jak malowana

No to jeszcze jedna malowana

Bianeczko i Boyciu, Czy jeszcze masie swoje kawałki kocyka? Bo ja mam:


A Kellusia wypoczywa:

A ja sie wpatruję w Pańcię:

cdn
Daisy

[marzena]

Stokroteczko, stokroteczko, gdzie jesteś??? Pamiętam małego kwiatuszka, a tu jakaś wielka panna do fotek pozuje
Śliczna

[daria]

Ależ one rosną,a nie tak dawno były zdjęcia klusi z pierwszych chwil w domku a tu już taka panna jak się czuje Kelly,czy randka zaowocowała

[majawn]

Dziękuje, randka zaowocowała . Nie wiemy co prawda ile fasolek.
Marzena,
Ona jest taką samą stokrotkę tylko jest jej "trochę" więcej
Maja

[majawn]

Chciałam pokazać moje przygotowania do szczeniaczków .
Poniżej część pokoju przed rozpoczęciem prac budowlanych


A tu już jest tapeta oraz wykładzina antypoślizgowa w pastylki ;), pomysł wykładziny ściągnęłam od meggy :


A tu sa elementy kojca, ale jeszcze nie poskręcane:


Kelly bardzo lubi kojec. Półeczka jest zainstalowana specjalnie na potrzeby kojcowe i pudło też - będzie tam zestaw porodowy, który tymczasem kompletuję. Kojec jest wykonany z półek regałowych, takie , które można kupić np. w NOMI albo OBI albo Praktiker. Łączone sa klamrami do skrzyń, więc można kojec rozłożyć jak już będzie po wszystkim. Przód jest na klamry i na zawiasy.


No i jeszcze Daisy oczywiście


I ringówka dla Daisy , którą jej wreszcie zrobiłam:

[majawn]

Tusiaczek miała zabieg i dostała taki oto odlotowy kubraczek:

A tak robi Daisy jak np. wyłamie się z waruj - zostań a ja wyrażę moje niezadowolenie ( "co ty robisz?!" )


Psiepsiółki:


Ja to widze ten brzuszek Kelly, ale poza tym to chyba jeszcze nie za bardzo go widać:

[marzena]

Jejku, jakie tu widoczne zmiany
Tusiaczek nosi teraz sukienki, Daisy zmienia rozmiar na XL
Kelly wygląda jedynie podobnie od czasu, kiedy poznalam ją osobiście Brzusio jeszcze całkiem jak u panienki, a nie mężatki
A wszystkie dziewczyny urocze
Miziaczki dla dziewczyn

[Hekate]

ależ fajnu kubraczek oby wszystko pogoiło sie szybko i jak na przysłowiowym psie
a z Deisy ista pannica się robi, Maju chyba będziesz musiała zacząć wyciskać sztangi by móc ja jeszcze podnieść
no a Kelly trzyma figurę ale już chyba niedługo

[majawn]

Kelly przybyło 2 kilo. Tuż przed cieczką wazyła 14,70, teraz waży 16,90 więc na żywo wyraźnie widać różnicę. Znajomi żartują, ze teraz Kelly jest w kondycji wystawowej, bo wcześniej zdarzyło się jej dostać opis "przedstawiona w kondycji sportowej" i wcale nie był to komplement sędziny
Tusia się goi szybko. Tylko szkoda mi biduli bo już czwarty raz był zszywana a trzeci raz miała zabieg operacyjny.

a z Daisy ista pannica się robi, Maju chyba będziesz musiała zacząć wyciskać sztangi by móc ja jeszcze podnieść

Już jej nie mogę podnieść . Daję radę wsadzić ją do dostawczaka z tyłu, ale ona wtedy mi pomaga ( albo sama wskakują jak nie zwrócę uwagi)

Ja nie wiem czy wasze berny tez takie są, czy to normalne, ale Daisy to taki niesamowity Misio kochający cały świat, ze to się w głowie nie mieści normalnie.

Maja