Najlepiej zamknijmy je w złotych klatkach i patrzmy jak rosną
To oczywiście żart ale niektóre berny -tak jak moja sunia mają tak gorący temperament,że trudno nad nimi zapanować a nie sposób też zabraniać wszystkiego.W teorii to fajnie brzmi.Ja też sporo się naczytałam i świetnie byłam teoretycznie przygotowana a i tak nie mogłam nadążyć nad pomysłowością mojego berniołka ,który niczym barbapapa-starsi wiedzą o czym mówię- potrafiło prześlizgnąć się między nogami i śmignąć z nogą w gipsie z pierwszego piętra po schodach