Junka za berna tez robiła!

Ludzie dopytywali się czy to ta sama rasa co Sawa.
Ona uwielbia wystawy

jest w centrum uwagi tyyylu ludzi, do tego dają się lizać, miziają, a co niektórzy nawet dają buziaki. Słowem dla Junki - pełnia szczęścia. Obie pozowały do wieeelu zdjęć, gdyby tak kapelusz położyć i kasowac po złociszu od fotki to uzbierałoby się na parę kg karmy
