Pies ringówka szczepienie na wścieklizne numerek dowód wpłaty smaczki ręczniczek (zawsze mam jeden mokry żeby przetrzeć brudne łapki) grzebien miska woda aparat
dobry humor
SPOKÓJ
Na jedną wystawę w Wawie więc blisko jak zwykle dotarliśmy w ostatniej chwili, wtedy jeszcze w młodzieży punkt 10.00 wchodzimy na ring.
Mąż mnie wysadził pod bramą, zostawiłam torbę z rzeczami psa i swoją torebkę, zabrałam tylko psa i papiery i do sekretariatu. Potem na ring. Czekam czekam, dzwonię. Za 3 dziesiąta mój mąż spokojnym wolnym krokiem pojawia się w okolicy ringu. Na moje pytanie gdzie torba podaje mi moją torebkę....
Nie będę pisać co powiedziałam mu wtedy bo nie pamiętam ale musiało być ciepło bo jedna bardzo miła Pani pożyczyła nam ringówkę i parę smaczków, obtarłam psy pysk koszulą męża i na ring. No i Zw Mł.