Astor tak czy siak nie odstępował jej ani na krok, nawet inne psy go nie interesowały... hahaha małolat jeden co on sobie myśli...hahaha w sumie nie dziwne taka śliczna panienka...
Piekne te sniegowe berny. Az chce sie z nimi chodzic A ja nawet wiem kto schowal glowe w snieg! Skoro nie ma kolczatki to piekna Roxa zapewne. A co do spaceru to dolaczamy sie oczywiscie!!!
Roxa grała wielką damę i na Astora cały czas się darła i zęby szczerzyła. Ona bardzo nie lubi jak jej chłopcy pod sukienkę /czytaj pod ogon/ zaglądają. Ale Astor jak to dorastający młodzieniec wcale się nie przejmował i był bardzo w zalotach wytrwały.