Berniakomaniacy :-)

Wszystko na temat hodowli Berneńczyków, a także dyskusje na temat rasy

Moderator: Halina

Re: Szczeniak z Eleuterii

Postprzez anula » 2008-09-05, 20:24

To brzmi jak przykazania, ale podpisuję się rękami i nogami.
Ależ my jesteśmy zdrowo szmyrgnięci. :mrgreen:
Avatar użytkownika
anula
 
Posty: 7352
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-05-09, 17:46
Lokalizacja: Toruń
Hodowla: Astrolabium

Re: Szczeniak z Eleuterii

Postprzez Hekate » 2008-09-05, 20:30

tak szmyrgnięci, kopnięci, nic tylko do Świrów 2009 nas zgłosić :lol: :mrgreen:
Hekate
 
Posty: 7153
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-12-26, 01:56

Re: Szczeniak z Eleuterii

Postprzez Gocha » 2008-09-05, 21:50

A jednak jestem normalna :-P no mieszczę się w panujących tu normach :lol:
Ben samą prawdę napisałeś :mrgreen:
Avatar użytkownika
Gocha
 
Posty: 1539
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 11:01
Lokalizacja: Konstancin
psy: Ozzy [*], FBI-Zoy,Pooh- Niko wszystkie Altura

Re: Szczeniak z Eleuterii

Postprzez Brożkin » 2008-09-05, 21:54

A ja w nawiązaniu do gadania do psa całymi zdaniami. Kilka dni temu moja sąsiadka (starsza pani - kiedyś właścicielka ON-ka) zaczepiła mnie jak byłem z Boną na spacerze i powiedziała mniej więcej takie słowa: "Panie Adasiu, może spróbowałby pan do Bony jakieś polecenia wydawać, bo z psem to raczej nie powinno się rozmawiać. Niech pan spróbuje bardziej stanowczo."
Oczywiście obiecałem, że spróbuję po czym oddaliliśmy się z Boną w cichym chichocie wywołanym tym, jak ludzie nas (mnie) odbierają gdy się przysłuchują "naszym" rozmowom. Ale jak to napisał ktoś parę wątków wyżej mam to "w poważaniu". :lol:
Avatar użytkownika
Brożkin
 
Posty: 613
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-04-11, 23:06
Lokalizacja: Poznań
psy: Bona, Tobi

Re: Szczeniak z Eleuterii

Postprzez EwaM » 2008-09-05, 22:06

Kamień mi z serca spadł :mrgreen: :mrgreen: Znaczy, ze mną też w porządku :mrgreen: Chociaż część moich sąsiadów ma co do tego poważne wątpliwości :mrgreen: :mrgreen:
Avatar użytkownika
EwaM
 
Posty: 2852
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-12-13, 15:40
Lokalizacja: okolice Warszawy
psy: Nera-prawie BPP i Bora-prawie bokser:))))

Re: Szczeniak z Eleuterii

Postprzez aniart » 2008-09-09, 14:00

BEN ujął całą esencję bernoholików + jeszcze te kłaki w jedzeniu-podpisuję się obiema rękami/rękoma?/
właśnie wróciliśmy do domu , w którym fruwają strzępy papieru toaletowego z łazienki :evil:
Avatar użytkownika
aniart
 
Posty: 179
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-02-10, 22:22
psy: Dżeki

Re: Szczeniak z Eleuterii

Postprzez OlgaO » 2008-09-09, 14:59

Popieram wszystkich kto nie ma berna to tego nie rozumie :mrgreen:
Milosc do nich jest bezgraniczna :mrgreen:
My mowimy do Rocka SYNECZKU-mysle ze to i tak poczatek tej choroby!!!!
Avatar użytkownika
OlgaO
 
Posty: 1526
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-07-31, 18:15
Lokalizacja: Lubomierz
psy: Rock'n'Roll Kropla Nadziei

Re: Szczeniak z Eleuterii

Postprzez EwaM » 2008-09-09, 15:21

Mnie moi znajomi pytają:"co słychać u córeczek?"
Avatar użytkownika
EwaM
 
Posty: 2852
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-12-13, 15:40
Lokalizacja: okolice Warszawy
psy: Nera-prawie BPP i Bora-prawie bokser:))))

Re: Szczeniak z Eleuterii

Postprzez annasm » 2008-09-09, 19:00

A u mnie w pracy twierdzą że od kiedy mamy Czaka nie da się ze mną porozmawiać o niczym innym. Zresztą zdjęć ma na pewno więcej niż dzieci (no chyba że się załapią na zdjęcie z psem) :-P
Avatar użytkownika
annasm
Administrator
 
Posty: 4735
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-11-17, 17:31
Lokalizacja: Warszawa
psy: CHUCK Tanais(*), WINNIE(*) I COOPERS CHOICE

Re: Szczeniak z Eleuterii

Postprzez EwaM » 2008-09-09, 19:12

:mrgreen: taaak.Moje dzieci twierdzą,że żeby się ze mną dogadać,to trzeba mieć cztery łapy :mrgreen: ,albo trzeba się zalogować na szwajcarach :mrgreen: :mrgreen:
Avatar użytkownika
EwaM
 
Posty: 2852
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-12-13, 15:40
Lokalizacja: okolice Warszawy
psy: Nera-prawie BPP i Bora-prawie bokser:))))

Re: Szczeniak z Eleuterii

Postprzez Tomek » 2008-09-09, 21:14

Mężczyźni kochają swoje samochody. Ja nie jestem wyjątkiem. Czule się do niego (niej, bo to Niunia :-) ) zwracam, dbam jak umiem najlepiej, chucham, dmucham, pielęgnuję, gdy tylko coś jej jest to od razu zaprowadzam do lekarza (czyt.:mechanika). Moje marzenie, na które długo pracowałem. Szukałem jej po całym kraju przez prawie 9 miesięcy, poświeciłem kilka dni urlopowych i jeździłem w nadziei, że znajdę taką jaką chcę, zadbaną, nigdy nieuszkodzoną. Ale pół roku po Niuni pojawił się Dżoker. Miał być psem wybitnie ogrodowym tak jak inne psy, które wcześniej mieliśmy, a którym samochód kojarzył się wybitnie pejoratywnie, bo tylko z wyjazdami do weterynarza. Ale za namową co poniektórych z tego forum zaczęło się - wystawy, grille berneńskie, szkolenia :-) . Plus cotygodniowe wyjazdy na działkę pod Lublin czy na zwykłe spacery poza miejsce zamieszkania, tak żeby pies miał urozmaicenie. Dżoker jazdę pokochał. A baliśmy się, że będzie miał wstręt, bo jego pierwsza podróż to ponad 400 kilometrów, z Mysłowic od Irka i Uli (Aresibo) do nowego domu w Lublinie. Jazdę tak uwielbia, że nie może sobie podarować choćby okazji, gdy samochód jest wyprowadzany z garażu przed dom; musi wskoczyć na chwilę.
Niestety jego środek transportu to samochód mamy, mimo że z klimatyzacją to jednak niewielki w rozmiarach, psu jest tam ciasno i spokojnie nie leży. Kto był w Krakowie na grillu ten widział toczydełko i Dżokera, który zajmuje całą tylną kanapę. Drugi samochód, ojca, z pewnych względów nie dla psa. Niunia z kolei to auto dwudrzwiowe, praktycznie bez bagażnika i z mikroskopijną tylną ławką, na której pies by się nawet nie zmieścił. Zapadł więc wyrok dla Niuni - pójdzie do innych ludzi, a Dżoker dostanie prawdziwy samochód - duży, wygodny, z łatwym dostępem do środka i nawiewem na tylną część, żeby mu nie było duszno. Żegnaj Niunia :cry: .
Mało facetów na tym forum, więc na zrozumienie miłości do swojego samochodu zbytnio nie liczę ;-). Ktoś postronny pewnie pukał by się w głowę słysząc, że chcę sprzedać swój samochód, żeby psu jeździło się wygodnie, ale wiem, że wśród Was mam pełną aprobatę i zrozumienie dla swoich zamiarów :-) . Witam wśród osób pozytywnie zakręconych na punkcie Berneńskich Psów Pasterskich! :lol: ;-) ;-)
Avatar użytkownika
Tomek
 
Posty: 132
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-11-19, 20:43
Lokalizacja: Lublin

Re: Szczeniak z Eleuterii

Postprzez beta68 » 2008-09-09, 21:31

Tomek mimo, że nie jestem facetem to Cię naprawdę rozumiem, zezlomowałam pamiatkę rodzinną i mój ulubiomy samochód po mieście "Maluch", samochód którym moja psia wjezdzała i wyjeżdżała z garazu na drogę główną bo przynajmniej mi nie uciekała, a potem wracała do domu, błocąc tylnie siedzenia, ale za to pies ile miał radości. A samochód jak juz kiedyś pisałam wybieraliśmy zaczynając od bagażnika. Lakunia ma tylnią dużą szybę i dwa boczne okienka(zalizane zawsze)-Opel Meriva
Avatar użytkownika
beta68
 
Posty: 525
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-12-30, 00:43
psy: Collin
Hodowla: z Abra- ber

Re: Szczeniak z Eleuterii

Postprzez Hekate » 2008-09-09, 21:33

Aż mnie zaciekawiło jakim samochodem jest "Niunia", bo rozumiem że oczywiście sportowym, ale chodzi mi o markę, model
ja jeszcze rok temu myslałam o zrobieniu prawa jazdy na motor no i motorze, teraz odpada, moze z jednym psem dałoby się podróżować czoperem z przyczepką ale z dwoma, bo oczywiście na jednym bernie się nie skończy, już nie :roll:
Hekate
 
Posty: 7153
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-12-26, 01:56

Re: Szczeniak z Eleuterii

Postprzez Wydra » 2008-09-09, 21:50

My dla Dinucha przerobiliśmy UNO na 2 osobowe,więc psina ma do dyspozycji tylne siedzenia wraz z bagażnikiem.W przyszłości znajdzie się miejsce na jeszcze jednego bernusia :lol:
Wydra
 
Ostrzeżeń: 0

Re: Szczeniak z Eleuterii

Postprzez anula » 2008-09-10, 07:24

My tez budzimy zdziwienie sprzedawców aut zaczynając ogledziny samochodu od bagażnika. ;-)
Avatar użytkownika
anula
 
Posty: 7352
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-05-09, 17:46
Lokalizacja: Toruń
Hodowla: Astrolabium

Re: Szczeniak z Eleuterii

Postprzez Halina » 2008-09-10, 10:14

Tomek masz pełne zrozumienie zwłaszcza u Ryśka mojego. Gdy stwierdziliśmy, że nasza Skoda Oktawia (w sumie samochód nie mały) dla psiaków nie jest zbyt dobrym środkiem transportu zaczęliśmy szukać samochodu na miarę naszych psów. Rysiek ze smutkiem pożegnał się z myślą o zakupie kiedykolwiek fajnego , zbajerowanego, sportowego autka. Zaczęliśmy szukać odpowiedniego fasonu. Oczywiście oględziny zaczynały się od bagażnika. Zachwalano nam różne samochody, udostępniano do oglądania i kończyło się zdaniem.."tu się ledwo , ledwo zmieści jeden pies" . Nie muszę mówić jakie oczy wtedy widzieliśmy. Na szczęście znaleźliśmy optymalny mobli dla całej rodziny. Jak się okazuje Z Sharanem też można pogadać. Czasem podsłuchuję Ryśka :-)
Avatar użytkownika
Halina
Moderator
 
Posty: 6570
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 07:48
Lokalizacja: Dargiń
psy: Karo, Sotella,Ofra, Kora[*], Bora[*], Berni[*]
Hodowla: Szumiąca Knieja

Re: Szczeniak z Eleuterii

Postprzez Cefreud » 2008-09-10, 14:12

a freudzik ubustwia jeździć z panem na męskie wyprawy mx5 :mrgreen:
mina Freuda siedzącego na przednim fotelu i łapiącego wiatr "we włosy" bezcenna :mrgreen:
Avatar użytkownika
Cefreud
 
Posty: 10797
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 21:36
psy: CeFreud (*),Wall-e i Kubuś-sz koty,Pimki(*)

Re: Szczeniak z Eleuterii

Postprzez agusia » 2008-09-10, 14:14

Mhy... Dopiero teraz przeczytałam calutki wątek (siedzę w domu i nadrabiam zaległości)... Muszę stwierdzić, że z nami wcala nie jest jednak najgorzej... Mamy z Filipem super dziecko w luźnym związku czyli moją Sarę :mrgreen: I już sie kłócimy czy następny będzie bernuś czy duży szwajcarek :lol: Filip opcjonalnie za szwajcarem jest bo mniej sierści w mieszkaniu będzie :mrgreen:
Znajomi potrzą się na nas, a szczególnie na mnie jak na dzikuskę - pies w domu :?: 200 zł na karmę dla psa toż to absurd :!: a po co jej te wszystkie operacje :?: :!: żeby tak psa ze sobą wszędzie ciągać :?: kolczatki jej trzeba żeby szybciej sie uczyła a nie z łańcuszkami się męczysz :!: A to żaden pies tylko nasza dziewczynka i kocham się z nią męczyć :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Akurat teraz Filip jest w Poznaniu i cierpi, bo Kardiff tylko do 17 czynny i nie zdąży maty kupić :mrgreen: a samochód nowy w przyszłym tygodniu będzie więc tak głupio, żeby na kocu ciągle jeździła

Fisiole z nas. :mrgreen:
Avatar użytkownika
agusia
 
Posty: 797
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-04-03, 21:08
Lokalizacja: Milanówek
psy: Omena Szumiąca Knieja

Re: Szczeniak z Eleuterii

Postprzez Tomek » 2008-09-10, 16:03

Hekate napisał(a):Aż mnie zaciekawiło jakim samochodem jest "Niunia", bo rozumiem że oczywiście sportowym, ale chodzi mi o markę, model
ja jeszcze rok temu myslałam o zrobieniu prawa jazdy na motor no i motorze, teraz odpada, moze z jednym psem dałoby się podróżować czoperem z przyczepką ale z dwoma, bo oczywiście na jednym bernie się nie skończy, już nie :roll:


Niunia to sportowe Audi, a nazwa modelu to moje inicjały. I jak tu nie twierdzić, że Niunię stworzono z myślą o mnie? ;-)

Karolina, zrób zdjęcie Freuda w Mazdzie! Musi to kapitalnie wyglądać. Myślę, że wszyscy chętnie zobaczą. Prawda Wszyscy? :-D
Avatar użytkownika
Tomek
 
Posty: 132
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-11-19, 20:43
Lokalizacja: Lublin

Re: Szczeniak z Eleuterii

Postprzez Szam » 2008-09-10, 16:15

My dla psow mamy Mercedesa Vito, mieszcza sie wszystkie :D Za to moja rodzina lapie sie za glowe patrzac jak wyglada moje BMW z biala tapicerka w srodku (tzn. kiedys biala ;-) Bo ja duzym nie jezdze, wiec musza sie jakos pomiescic w BMD Compakcie ;-)
Halinka a jak Ci sie sprawuje ten Sharan? Mieszcza sie wszystkie? Zadowoleni jestescie?
Avatar użytkownika
Szam
 
Posty: 3082
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 17:36
Lokalizacja: Rzeszów / okolice
psy: Jamajka, Lulu, Hummer, Gina & aussiki

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Berneński Pies Pasterski

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość