Moderator: Halina
saba&mlis napisał(a):Popatrz tutaj http://www.szwajcary.com/viewforum.php?f=19
Ja bardzo lubię galerię szlikowej http://www.szwajcary.com/viewtopic.php? ... 80#p267425
marieanne napisał(a):Wiesz co, myslę, ze będziesz musiała się w tym wzglęcie dopasować do swojej suni
My chodzimy z psami po górach - zaczęliśmy wcześnie. Jarają się tym niesamowicie, jak widzą, ze wychodzimy nie mogą usiedzieć na miejscu tylko wydają z siebie różne dziwne odgłosy i mam wrażenie, że ogony im się urwą (normalnie w domu tak nie ma) W górach są sprawne, zwinne i wytrzymałe - można w naszej galerii zobaczyc fotki z chodzenia z psami po łańcuchach i drabinkach na szlaku
Do tego Bohun ma spore ciągoty do zabaw w kierunku agility, tylko że tego niestety jeszcze nie zaczęlismy rozwijać, choć w planie mamy (dla siebie, nie na zawody ).
Psy oczywiście pływają, zdarza im się biegać z TŻtem (po 15km zazwyczaj).
No i do tego mamy pewne plany by pobawić się trochę w krowy i konie... no ale to zobaczymy
Barbel napisał(a):Wszystko z głową i obserwując psa.
Lenka97 napisał(a):No tak, zgadzam się jak najbardziej. Na razie zajmujemy się przygotowaniami na wystawę... Kilka sekund ustoi, ale żeby choć minutę to nie... Ćwiczymy i w domu i na podwórku, ale nigdzie się nie może skupić... Trzymam smaczka przed głową, a ona siada i tak w kółko... No, ale cóż będziemy próbować do skutku :)
gabana napisał(a):Lenka97 napisał(a):No tak, zgadzam się jak najbardziej. Na razie zajmujemy się przygotowaniami na wystawę... Kilka sekund ustoi, ale żeby choć minutę to nie... Ćwiczymy i w domu i na podwórku, ale nigdzie się nie może skupić... Trzymam smaczka przed głową, a ona siada i tak w kółko... No, ale cóż będziemy próbować do skutku :)
Może rozprasza się przez smaczki Moja Gabana na przykład lepiej wystawia się bez mniej się rozprasza itp. Smaczki są u nas tylko małą zachętą przy bieganiu i na końcu nagrodą za ładne stanie.
Lenka97 napisał(a):gabana napisał(a):Lenka97 napisał(a):No tak, zgadzam się jak najbardziej. Na razie zajmujemy się przygotowaniami na wystawę... Kilka sekund ustoi, ale żeby choć minutę to nie... Ćwiczymy i w domu i na podwórku, ale nigdzie się nie może skupić... Trzymam smaczka przed głową, a ona siada i tak w kółko... No, ale cóż będziemy próbować do skutku :)
Może rozprasza się przez smaczki Moja Gabana na przykład lepiej wystawia się bez mniej się rozprasza itp. Smaczki są u nas tylko małą zachętą przy bieganiu i na końcu nagrodą za ładne stanie.
Hmm...więc jakim sposobem uczyć ją stania w miejscu? :D
marieanne napisał(a):A ja myślę, że po prostu jedną z pierwszych komend, jaką poznała sunia Marleny było właśnie siad - długo ćwiczone, sowicie nagradzane. No i sie sunia nauczyła, że smaczki dostaje się za siadanie Też tak mielismy, wypleniliśmy
Lenka97 napisał(a):marieanne napisał(a):A ja myślę, że po prostu jedną z pierwszych komend, jaką poznała sunia Marleny było właśnie siad - długo ćwiczone, sowicie nagradzane. No i sie sunia nauczyła, że smaczki dostaje się za siadanie Też tak mielismy, wypleniliśmy
Tak, dokładnie tak było Ale oprócz siad umie jeszcze leżeć, daj łapę i daj głos Trudno ją nauczyć zostań...a przydałoby się, bo się wycwaniła i sama sobie drzwi od pokoju otwiera
To jak Wy to wypleniliście? :)
marieanne napisał(a):Lenka97 napisał(a):gabana napisał(a):Lenka97 napisał(a):No tak, zgadzam się jak najbardziej. Na razie zajmujemy się przygotowaniami na wystawę... Kilka sekund ustoi, ale żeby choć minutę to nie... Ćwiczymy i w domu i na podwórku, ale nigdzie się nie może skupić... Trzymam smaczka przed głową, a ona siada i tak w kółko... No, ale cóż będziemy próbować do skutku :)
Może rozprasza się przez smaczki Moja Gabana na przykład lepiej wystawia się bez mniej się rozprasza itp. Smaczki są u nas tylko małą zachętą przy bieganiu i na końcu nagrodą za ładne stanie.
Hmm...więc jakim sposobem uczyć ją stania w miejscu? :D
Ten sposób to cierpliwość i konsekwencja
Chwalisz na początku gdy ustoi 5 sekund, potem 10, 15 itd. Zanim dojdziesz do tej minuty, trochę minie, ale zakoduje jej się w główce, że stanie na komendę = smaczek.
marieanne napisał(a):Lenka97 napisał(a):marieanne napisał(a):A ja myślę, że po prostu jedną z pierwszych komend, jaką poznała sunia Marleny było właśnie siad - długo ćwiczone, sowicie nagradzane. No i sie sunia nauczyła, że smaczki dostaje się za siadanie Też tak mielismy, wypleniliśmy
Tak, dokładnie tak było Ale oprócz siad umie jeszcze leżeć, daj łapę i daj głos Trudno ją nauczyć zostań...a przydałoby się, bo się wycwaniła i sama sobie drzwi od pokoju otwiera
To jak Wy to wypleniliście? :)
Polecam używanie klikera
Powrót do Berneński Pies Pasterski
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość