a może przeczekajcie te wyrywanie sie do agility, czekajcie, dawajcie komende np spokojnie i dopero jak sie położy i chwilke poleży to zacznijcie trening, 
ja tak samo mam z Feride, tylko ona bydle ogromne jest, np jak bernolom rzucam piłke ona się wyrywa, szczeka, szarpie, i dopiero kiedy sie uspokoi to jest jej kolej,  albo to samo mielismy na szkoleniu, 
dużo cierpliwości z waszej strony będzie potrzeba, u nas na początku takie zachowanie jak pisaliście było ok 15-20 minut, ja się zapierałam( nasz szkoleniowiec nam polecił żeby sie nie szarpać palik, w ziemi)  dopiero jak sie uspokoiła to  to zabawa, z czasem załapała, że na zabawę trzeba zasłużyć, spokojem, 
to wymaga cierpliwości, 
np u was na agility  czekajcie aż się uspokoi, nawet jakbyście mieli przepuścić osobę,  to idźcie dopiero jak sie uspokoi,
			
		
