KODA-niespełna roczna sunia BPP

[basso_077]

Ale Kodzie dobrze taki duuuży dom, i taki fajny czarny kumpel u boku. Wspaniale
Odbieram fotki jak .... poród - w napięciu, z niecierpliwością, a jaką zachłannością !!! dalej, dalej, jeszcze mi mało. Widok wspaniały

[Agnieszka_Norisa]

Ale piękna jest Koda Jak ja uwielbiam takie szczęśliwe zakończenia normalnie wzruszyłam się do łez . Dużo , dużo szczęścia Wam życzę

[saba&mlis]

Ale piękna jest Koda Jak ja uwielbiam takie szczęśliwe zakończenia normalnie wzruszyłam się do łez . Dużo , dużo szczęścia Wam życzę

dokladnie tak
Ewcia trzymaj sie, napewno Koda juz zawsze bedzie troche Twoja,
zdjec z nowego domu zawsze jest malo, no i kilka slow tez sie przyda
czekamy niecierpliwie

[basso_077]

Obrazek został zmniejszony.

Krystyno i Marku, to zdjęcie powaliło mnie na łopatki do tego stopnia, że bez pozwolenia zrobiłam sobie z niego tapetę na pulpit. I nawet gdybyście mi zabraniali, wymyślali o prawach autorskich, to ja i tak tego nie zmienię
Koda na tej fotce, na tle zieleni i bieli wygląda bardzo dostojnie. I jakkolwiek wiem, że to nie miejsce, a ludzie stanowią gdzie psu będzie dobrze, to Młoda jest stworzona, aby mieszkać właśnie w takim miejscu. Szczęściara

[marek1957]

Obrazek został zmniejszony.

Obrazek został zmniejszony.

[marek1957]

Obrazek został zmniejszony.

[marek1957]

Obrazek został zmniejszony.

[saba&mlis]

Piekna sunia w pieknym miejscu.
Nowym panciostwu duzo radosci i wielu szczesliwych lat z Kodunia
mam tez nadzieje na wspolne spacerki

[Majszczur]

Odbieram fotki jak .... poród - w napięciu, z niecierpliwością, a jaką zachłannością !!!

o matko, padłam dokładnie wyraziłaś emocje, które mną szargają jak czekam na załadowanie się fotek

Koda jest prześliczna, Tayson przystojny, tło akcji romantyczne - no po prostu bajka
Trafiła księżniczka na swojego księciunia i wspaniałą świtę.
Jeszcze chyba lekka nieśmiałość wyziera z jej oczek, ale w tak baśniowej scenerii myślę że szybko nieśmiałość zastąpi wielkie szczęście i szeroki berneński uśmiech.
Zagraj w totka mała, bo niezła z Ciebie szczęściara

[gosiakds]

Kodusiu gratuluję Ci wspaniałego domku, Pańciostwu gratuluję wspaniałej suni i wszystkim Wam życzę dużo radości z bycia razem

[marek1957]

WiTAM-podróż mineła bardzo dobrze,po około 30minutach Koda postanowiła wejść na moje kolana,wtuliła się we mnie całym ciałem i tak dojechałyśmy.W połowie drogi była przerwa na siusiu i spacer na smyczy .W domu powitanie jakie zgotował tayson było na najwyższym poziomie,pierś do przodu i tak się trząsł,szczęki mu latały ,myśleliśmy przez moment że coś mu się stało.Widocznie uroda Kodusi zrobiła na nim takie wrażenie.Po powitaniu zaczeło się znaczenie terenu,obchód ogrodu,poznanie z psimi sąsiadami i wreszcie po głębokim zastanowieniu weszła na taras gdzie my siedzieliśmy położyła sie i zasneła.Nastepnie była próba wejścia do domu gdzie przy naszej pomocy weszła
po raz pierwszy,teraz już sama wchodzi i wychodzi.w międzyczasie było jeszcze zapoznanie z resztą rodziny,czyli dzień pełen wrażen dla wszystkich.Chcieliśmy bardzo podziękować Pani Ewie za opiekę nad naszą sunią,Pani Dorocie za sprawną organizację oraz wszystkim innym osobom które pomagały w całym procesie adopcyjnym .Jesteśmy szczęśliwi i baaaaaaaaaaaaardzo dziękujemy.Będą zdjęcia i filmik(próbujemy ale mamy problem z przekazem,poprostu chyba nie potrafimy) ale może w końcu się uda.pozdrawiamy Marek i Krystyna z Kodą i Taysonem
oraz całą rodziną.

[dorciaj]

Miło się czyta pierwsze relacje z nowego domo. Tyle w nich zawsze entuzjazmu .
Jestem przekonana, że Kodusia będzie u Was szczęśliwa

Dajcie znać jutro jak minęła pierwsza nocka

[marek1957]

Obrazek został zmniejszony.

[marek1957]

Obrazek został zmniejszony.

[basso_077]

Oooooo Sunia na moim kocyku poszatkowanym przez Gutka

Dziękuję za te wspaniałe wieści Tak, Kodunia ma to do siebie, że jak już zaufa, to ... całą sobą, tak cudownie nachalnie. To jest cudna suczka o wspaniałym charakterze. U Was nauczy się otwartości i jak pisałam kiedyś wcześniej - rozkwitnie. Serce mi się ściska gdy czytam o niej, oglądam fotki. Nie dziwcie mi się proszę, to mój pierwszy "tymczas" i trudno mi było się zdystansować. Pokochałam tą małą. Zaczynała być częścią mojego czworonożnego stadka. Przykro i smutno mi było dzisiaj rano gdy pojechaliście. Szczególnie na wspomnienie tej chwili gdy na siłę ją wyciągałam spod forsycji. Albo gdy Marek trzymał ją na rękach, a ona miała takie strasznie smutne, małe oczka.

Bliźniaki też po wyjeździe Kody były jakieś inne - wyciszone, jakby z lekka wystraszone. Może myślały, że one też opuszczą mój dom? Oczywiście teraz pomału wszystko wraca do normalności, a fotki i wieści o Kodzie bardzo cieszą

[Julian]

[marek1957]

Noc Ok. tylko 3 pary butów żony jest super

[basso_077]

ups u mnie nic nie pogryzła ale w nocy "miałam ją na oku", bo spała koło mnie w sypialni mając dostęp tylko do części mieszkania. Przykro mi. Pewnie ten incydent był wynikiem stresu i z czasem przestanie się powtarzać. Mam nadzieję, że nie były to jakieś wizytowe buty

[marek1957]

Nic się nie stało , wina jest po naszej stronie zapomnieliśmy jak to jest ze szczeniakiem pozdrawiam

[zuzalon]

Nie! o nie, o NIE! - ja nie moge tu normalnie do Was wchodzic na forum NO! Ciagle rycze wzruszam sie, podziwiam

Pozwolcie, ze i tu sie wtrynie, bo (choc ja podhalanska jestem ) chetnie podgladam forum szwajcarow - tak milo sie podglada Wasze dzialania. Basso gratuluje Tobie i cieplo mysle, widac ze mala Koda miala u Ciebie fantastyczny DT i rozumiem Twoj smutek po jej odjechaniu do nowego, stalego domku.

Koduniu i rodzinko zycze Wam wieeeeelu, a co tam! saaaaaamych cudnych i szczesliwych chwil.
"Forumki" jestescie super