Rison napisał(a):A mały w końcu ile je?
Koko jak była mała jadła 3 razy dziennie w misce, która miała objętość około 0.5 litra.
Znalazłem taką fotkę (miała wtedy 3 miesiące):
W misce było żarełko składające się głównie z ryżu (makaronu nie lubiła od dziecka), warzyw (marchew, pietruszka, seler, buraki, brokuł, pomidor, papryka...), mięska kurzego, indyczego albo wołowego wraz z chrząstkami, główkami kości i ścięgnami, oraz dodatków typu siemię lniane, oliwa, pestki dyni (dobre na robale), ziarna słonecznika, płatki owsiane, jogurt, siekana sałata, skórki od chleba i co tylko wpadło w ręce. Od czasu do czasu jajko, biały ser.
Wyglądało to mniej więcej tak:
Jak widziałem, że tyje to zmniejszałem dawkę, i odwrotnie. Od czasu takiego pokarmu nie miała ANI RAZU rozwolnienia.
Teraz zjada 2 porcje (8-9 rano i 17-19 wieczorem) i ma się dobrze. Waga stała, wygląd doskonały, sierść wzorcowa.
Każdy kto ją widzi o tym mówi.
Podsumowując - nie przesadzać w żadną ze stron i kontrolować wagę. Reszta przyjdzie sama.
Acha, Koko to mój pierwszy pies w życiu, znaczy taki osobisty. Za to najlepszy pod Słońcem.