przez bea » 2007-06-27, 08:55
Jestem ZA ,uwazam,ze HD-C, a juz tym bardziej HD-B, nie bez przyczyny daja dopuszczenie do hodowli. Żeby było "śmieszniej:"znam kilka bernów z HD C, a nawet D, które w świetnej kondycji przeżyły ponad 10 lat, jak duzo znam misków z HD "A", które dopadły jak to pisze IREK gorsze świństwa, skracając ich życie w sposób okrutny przed 5 rokiem życia..... nawet nie chcę liczyć. Wyciaganie zaraz prostego wniosku, HD C i dalej = długi zywot psa, jest zdecydowanym przegięciem, ale przyład ,który podałam powinien zobrazować, ze genetyka to coś bardzo skomplikowanego i nie wolno wprowadzac łatwych uproszczeń HD -B jest Beee, a HD-C, to w ogóle Feeeee. Na samym początku mojej "pracy" hodowlanej" jakies 9 lat temu, kiedy to prawie nic nie wiedziałam , wygłaszałam podobne frazesy oparte na obiegowej opinii co co wyników dysplazji. Dzisiaj z perspektywy doswiadczeń mogę "podziwiać" tylko dawną własna ignorancję. Jedyne co mnie tłumaczyło to to ,ze 8-9 lat temu mieliśmy w Polsce bardzo mało wiadomości o rasie. teraz jest o morze lepiej. Ale ja i tak miałam szczęscie, bo dzieki spotkaniu tak doświadczonego hodowcy, sedziego i tłumacza, wielu książek z dziedziny kynologii jak Pan M.Redlicki dosyć szybko zostałam "nawrócona".Pan Mirek powiedział mi krótko "-dziewczyno,uwierz mi dysplazja to naprawdę nie najwiekszy problem...dobry,piękny reproduktor z C ,czy dobra suka hodowlana z C, sa jak najbardziej wartościowymi zwierzetami hodowlanymi, zdecydowanie bardziej wartościowymi, niz słabe psiaki z HD A", wtedy uwierzyłam znakomitemu kynologowi, dzisiaj o tym wiem. ASCO jezeli jeszcze tego nie wiesz to możesz mi tylko uwierzyć HD-B to bardzo dobry wynik.
Ostatnio edytowano 2007-06-27, 15:55 przez
bea, łącznie edytowano 1 raz