A ja przewrotnie powiem, że wystawa bedzie mi się dobrze kojarzyła, bo... sztuczna murawa dawała superancką przyczepność i świetnie się po niej biegało
Niestety poza trawą niewiele kojarzę, bo szybko, szybko, szybko, słaba organizacja, drożyzna, tłok i... handel szczeniętami z bagażnika (również bernusiami) kwitł na całego
kiedy spytałam pani weterynarz przy wejściu czy nie ma tu zakazu sprzedaży szczeniąt powiedziała niemal oburzona, cytuję: "ale przecież oni są POZA terenem wystawy" - auto z maluchami stało dosłownie kilka metrów od niej
Sędzina jak już wspomniano, miła z fajnym podejściem do psa, ale błyskawiczna niczym myśliwiec ponaddźwiękowy
Grandę po pięknej prezentacji ząbków pocałowała w pychola
Pogaduchy i miłe towarzystwo forumkowych - bezcenne
Oczywiście Gratulacjony dla wszystkich!