Chivaskowe i Anubisowe potyczki zdrowotne

[Majszczur]

to wszystko jest tak dziwne i zakręcone, że aż nieprawdopodobne... oby wreszcie się wyjaśniło !

[Barbapapa]

DO KOŃCA się nie wyjasni, bo badania można zrobić, najlepiej ze zwłok.....; a i to ze "świeżutkich, co by lokatorzy jeszcze żyli.
maź stawowa, płyn rdzeniowo mózgowy, wycinki róznych tkanek i wszystko to dac na cito, hodować, szukać riketsji, pierwotniaków ( różnych form rozwojowych) bakterii, grzybów I W DODATKU RÓŻNYCH ICH FORM ROZWOJOWYCH. Ech. No i bank obrabowac po drodze. A i tak labolatoria badaja szczepy najpopularniejsze, mają spore techniczne ograniczenia.
Biorezonans jest za "słaby" w oprogromawaniu by uzyskać odpowiedzi na wszyskie pytania. Dr Tarka czeka od zeszłogo roku na dotacje na rozbudowę opragramowania, które i tak w przypadku Chivka byłoby niewystarczającel za mało informacjo o pasożytach.
Moja upartość i determinacja w leczeniu Chivka ma niestety też ograniczenia, choć jak powiedziała Grażynka Pokerowa jestem gotowa stanąć na uszach i zatańczyć Czardasza.
Narazie ma ustalone leczenie u dr Tarki na 2 miesiące, ale z kontaktem tel po drodze i prof Lechowskim do środy i potem dalsze ustalenia. dr Jagielski "odstawiony". Czas pokaże co trzeba będzie jeszcze zrobić.
JJJJJJJJJJJJJaaaaaaaaaaaaaaaaa cccccccccccccchhhhhhhhhhhhhhhhhccccccccccccccęęęęęęęęęęę mmmmmmmmmmmmiiiiiiiiiiiiiiiiiieeeeeeeeeeeeećććććććć wwwwwwwwwwwwwwrrrrrrrrreeeeeeeeeeeeessssssssssszzzzzzzzzzzzzcccccccccccciiiiiiiiiiiiiiiiiieeeeeeeeeeeeee pppppppppppsssssssssssaaaaaaaaaaa wwwwwwwwww ddddddddddooooooooooooommmmmmmmmmmmuuuuuu!!!!

[Aga-2]

Musi być lepiej Tego się trzymamy.

[Barbapapa]

Dzisiejsza rozmowa z prof. Lechowskim nic nie wniosła; mam zmniejszyć dawke antybiotyku i mamy się zdzwonić w poniedziałek. Pies dziś ma znowu kołki a nie nogi i ma ciężki oddech....
Jutro badam krew, może i mocz, ot tak dla kontroli i sprawdzenia w jakim kierunku toczą się zmiany.

[Drixon]

trzymam za Chłopaczka i za Ciebie Jolu - dużo siły

[Barbapapa]

Wczoraj wieczorem zrobiłam bardzo duze oczy. Chivek zrobił z 10 kroczków w TRUCHCIE w kierunku dwóch urokliwych czarnowłosych suczek, poznanych na osiedlu. Musiał się przywitać.
Generalnie jednak stawy bez zmian- znaczy sie kiepściutko. Zaczął też źle oddychać podczas jedzenia i wciągania go po schodach. Czekam na kontrolne wyniki krwi. Nie ma żadnego światełka w tunelu.

[Cefreud]

a może z oddychaniem jest problem z powodu upałów?

[Barbapapa]

Raczej nie. Właśnie dostałam najnowsze wyniki badań, jeśli Kasia Szamowa, albo Saganka albo Roma potrafią, to bardzo prosze o ich ( lepsze zestawienie) wstawienie.

Rozmawiałam z prof. Lechowskim, po odstawieniu leków przeciw zapalnych mam za dwa dni puścić sms o samopoczuciu psiaka. Pozostałe leki bez zmian, konsultacja kolejna za 7-10 dni. Dr Tarka też podtrzymuje decyzję o podawaniu leków bez zmian. Za tydzień konsultacja i ewentualne zmniejszenie dawki antybiotyku na Yersinię.

Przez ostanie 2 tygodnie nic nie stracił na wadze. Średnia temperatura w cyklu tygodniowym około 38,7

[Barbapapa]

Bez zmian; samopoczucie niezłe, na działce jak jest, to pilnuje ( choć szczek ze ściśniętej krtani jest okropny), apetyt ma, nie schudł, ale i nie przytył (42,2kg). Schody nadal są horrorem. Jeśli chodzi o powierzchnie płaskie, to raz chodzi na kołkach, raz nogi się plączą ( potyka się), jakby nie było stawów, łokcie wyrzuca na boki, a tyłek idzie, bo stanowi komplet psa.
Prof. Lechowski ( 2 x w tygodniu mamy kontakt) leczy nadal na boreliozę, odstawione zostały leki przeciw zapalne.
Dr Tarka dał leki na dwa miesiące ( nawet ponad), teraz zaczął dostawać leki i zastrzyki gł.przeciwgrzybiczne, na krop. czarnego.
Czekamy na poprawę, na razie od 01-05-2010 jej nie ma.

[iwona_k1]

zróbcie może tomografię?

[Barbapapa]

Czego? Bo żaden lekarz nie jest wstanie wskazać organu, który należy zdiagnozować tym urządzeniem.

[kerovynn]

Qurcze, serducho mi ryczy jak to czytam . Nic mądrego nie wymyślę, mogę tylko potrzymać za was kciuki i posłać najcieplejsze i najbardziej pozytywne myśli jakie mam...

[iwona_k1]

Czego? Bo żaden lekarz nie jest wstanie wskazać organu, który należy zdiagnozować tym urządzeniem.

jak dla mnie kręgosłupa

[Barbapapa]

po co? Jaką można by uzyskać informację? Rtg nie dał punktu zaczepenia, jeśli chodzi o kręgosłup; żaden z lekarzy nie widzi takiej potrzeby. We wszystkich badaniach wychodzi przewlekły stan zapalny stawów. I nikt nie daje jednoznacznej odpowiedzi skąd to się wzięło. Stąd moja teoria nałożenia się wielu chorób, wtym zatrucie cynkiem.

[iwona_k1]

Uszkodzenie delikatnych struktur rdzenia kręgowego same uciski lub jak to się ładnie mówi modelowanie worka oponowego też może dawać różnego rodzaju zaburzenia ruchu.Nie do końca da się to zdiagnozować w RTG .Nie mówiąc już o mielopatii .A może są to nasilone w związku z wiekiem objawy dysplazji?

[iwona_k1]

A skąd zatrucie cynkiem?

[Barbapapa]

od połknietego nozyka od mielenia mięsem

[Barbapapa]

Uszkodzenie delikatnych struktur rdzenia kręgowego same uciski lub jak to się ładnie mówi modelowanie worka oponowego też może dawać różnego rodzaju zaburzenia ruchu.Nie do końca da się to zdiagnozować w RTG .Nie mówiąc już o mielopatii .A może są to nasilone w związku z wiekiem objawy dysplazji?

Ale dysplazję miał i ma wyłącznie w jednym stawie biodrowym, reszta jest cacy. A czy modelowanie worka oponowego daje leukocytozę?, wysoka temperaturę?, niedożywanie do stadium dojrzałego retikulocytów? wydalanie nadmiernej ilości białka? wzrost beta globulin w szpiku kostnym? spadek w parametrach czerwonych krwinek? przemianę aspergillus w czynnik chorobotwórczy? Na biorezonansie rdzeń nie wychodził, a maź stawowa tak, jak również przewlekły stan zapalny.

[Barbapapa]

Od ostatniego ważenia- dwa tygodnie temu- Chivek zjechał 1400g
Dziś nowe leki od dr Tarki; koniec z antybiotykami, profesor nie daje znaku życia, pewnie jest na urlopie... Wieczorem powinnam dostać wyniki krwi z dzisiejszego pobrania i kolejne sto kilkadziesiąt złotych zostawionych w aptece.....

[inbloom]

Jolu, brak slow jak sie czyta te Wasze potyczki... wiemy cos o tym i nieustannie trzymamy za Was kciuki!
co do tomografii to Jola ma racje, niestety. owszem, moze jakby sie bardzo naciskalo to by zrobili calego psa ale to ok 3 000 zl... na sggw nawet nie sa skorzy do takiej ewentualnosci, odsylaja do lekarza by powiedzial, ktory odcinek konkretnie zrobic. generalnie troche to nie do przeskoczenia...