wczoraj w ciągu 15 minut Trey nauczył się dawać głos i łape, a teraz cwaniak to wykorzystuje
Fionę uczyłam dawać buzi i sobie przypomniałam dlaczego nigdy przedtem tego nie uczyłam - uczyłam ale zawsze szybko przestawałam Fiona ma bardzo swoisty odruch całowania jak pies szturchający suczke ...
w niedzielę byliśmy na spacerku w Rybniku - i nawet nieźle nam poszło nie zgubiliśmy żadnego psa i dzięki Bogu żaden nie wlazł do wody ... choć niewiele brakowało
Fionka już zaczęła obrastać w futerko które ma obecnie ok. 2 cm , ale jest! i ogonek coraz mniej szczurzy
tylko tyle dzisiaj z Temari miałyśmy wycieczkę autobusową - aż 1 przystanek super to zniosła, a może dlatego że wrzuciłam ją do autobusu i nie zdążyła się dziecinka połapać , i na Mareczkowe ładne oczka jechałyśmy gratis (pomijając że kierowca zamiast patrzeć na droge patrzał na psa ... potem u babci została sowicie napakowana parówkami, i już własnym autkiem wróciłyśmy do domku na obiadek jutro Trey
Fionka brastaj obrastaj bo sniegu spadlo to zmarzniesz to jak sie maluchy przyzwyczaja do autobusu bardziej to do Cieszyna pewnie tez cos kursuje jak nie to ja sie wpraszam z Temari piekna pannica rosnie nie mowiac o Trey'u