Romka, ty sie kuruj i zbieraj siły na grudzień a my w Solcu bedziemy nasze psiaki mobilizowac by telepatycznie Dinusiowi najlepsze zyczenia złozyły no i wszelkie siły tajemne dla Ciebie przekazały
Oj szkoda że tak daleko do was, zwłaszcza że moje umiejętności jako kierowcy marne, więc pozostaje nam znowu samotny spacerek o ile pogoda na to nam pozwoli no i Altka może jakby natrafił na Mufkę to by go w końcu wymęczyła
No my znowu nie damy rady Córka jedzie na uczelnię a ja mam stadko na głowie Ale będziemy duchem i zazdrościmy wspaniałego spotkania. Znowy moją małą ominie socjalizacja , ja to mam pecha Tyler ąk do głąskania i miziania a nas nie będzie
Anula już się zastanawiam co by prawko na starość zrobić Teraz chodzi moja córka może w grudniu załapie się na egzamin to sama by jeździła na uczelnię.Mojemu już dawno truję,że pójdę na prawko. Ale jak w końcu się zdecyduję to w domu przeklną dzień kiedy je odbiorę, bo co chwila załapię się na jakiś spacerek i tyle mnie w domu zobaczą A jeszcze jakieś odwiedzinki zaległe i bierzące nie Aluś Miłej zabawy
Spacerek udany, psiury posypiają po kątach do tej pory. Z serii kujawskie sępy Bernów czar i urok osobisty oraz ponaglające trykanie noskiem znają chyba wszyscy, a to łaciate stworzenie to taki troszkę zberniały landek Junonka . Roza, Mufka, Sawa z Moniką i Asią Sawa, Roza i Mufka z tyłu Junka, Roza i Sawa Szanowne towarzystwo zebrane u kryształowo czystego wodopoju
Junona wyglądała bardzo dobrze w ogóle to bardzo grzeczna sunia a Ania sie jej czepia mówiąc, że jest diabełkiem Spacerek bardzo fajny, dziękujemy wszystkim Monia ja mam nadzieję, że się będziemy widywać częściej Zdjęć niestety nie mam bo zapomniałam naładować bateryjek
Przyjechała dłuuugo oczekiwana Dalmiśka (wcale tu nie ma sarkazmu) Sawa koniecznie chciała przywitać Maryśkę Kumpele Mufka z Dalmiśką Dalmacja w całej okazałości Żebractwa nigdy dość Aśka z Sabriną i Negrą (labkiem) zrobiły nam niespodziankę i zawitały na nasz spacerek