No to my odpoczęliśmy (wszyscy - to info dla Marty i Romy
)
Z mojej strony dużo słów a mało zdjęć bo sama mam niewiele a płytka którą dostałam okazała się nieczytelna więc niestety na zdjęcia musicie poczekać aż reszta wypocznie
Po pierwsze po raz kolejny wielkie dzięki dla Kadry Szkoleniowej
Po drugie wielki ukłon w stronę Kai i jej ogromnej pracy jaką włożyła w socjalizację Saby - Saba jest zupełnie innym psem niż rok temu. Kaju wielu dorosłych nie umiało by sobie tak poradzić jak Ty to zrobiłaś - u mnie masz za to dozgonny szacunek i dla mnie to Wy jesteście zwycięzcami na tym obozie
Po trzecie tym którzy twierdzą, że berneńczyk nie jest psem pracującym polecam kontakt z niejakim Beniem. Ten niby ,,biedny" schorowany psiak ma tyle chęci do pracy i zabawy, że aż trudno w to uwierzyć. Po każdym spotkaniu z tym psem uwielbiam Go jeszcze bardziej - ciałko może nie domaga ale mózg to ten pies ma do roboty i już.
BENIO RULEZ!
Poza rudym lisem co było do przewidzenia - wyróżnienia w ,,gryzieniu" od Marcina dostali Czak i Nugat - obaj po prostu rewelka na rękawie. Dziewczyny róbcie z nimi IPO! Niech inni wiedzą, że bern też potrafi.
teraz trochę Mufki zwanej również Mufazą - to od załapywanych przez nią różnych fazek
Tak pracuje Mufka jak ma fazkę na robotę (szkoda, że jej nie miała na zawodach
)
chodzenie przy nodze
pomiędzy grupką osób
tak się skupia na pańci
a tak się robi siad z marszu (oczywiście na treningu bo na zawodach to się staje
)
troszkę ściemy z Pozorantem
karuzela
karuzela...
w fazach kiedy Mufka nie miała ochoty na gryzienie nadstawiała się Pozorantowi dupskiem do głaskania a ten ochoczo spełniał jej zachcianki co pozostawię bez komentarza