Niezdiagnozowane problemy z chodzeniem

[Zuzanda]

Szpital jest też na Bemowie na ul. Powstańców 111 .Tam leżał Odys i miał dobrą opiekę ,można odwiedzać 2x dziennie.
Taka operacja to koszt 2000-2500zł plus koszty szpitala i rekonwalescencji .Kto może niech się dołoży bo to są duże koszta a sama diagnoza pochłonęła już tyle samo kasy jak nie więcej

[agusia]

Kciuki zaciśnięte,
Aga napisz jak stoisz z finansami, a najlepiej wstaw znowu nr konta, taka operacja i opieka po to znowu duży kosz

Hekate przyznam się, że kwestię kasy znów zepchnęłam na plan dalszy i wolę o niej nie myśleć... Koszty są ogromne , bo jednorazowo potrzebne... Tak jak pisała Zuza minimalny koszt samej operacji to 2000 plus szpital plus leki plus... Sama nie wiem co jeszcze... A i rekonwalescencja może trwać baaardzo długi okres czasu...

[Hekate]

poszło, szkoda że tylko tyle mogę pomóc

[agusia]

Dzięki Hekate...

Operacja będzie przeprowadzona 15.12. w klinice SGGW, skąd przewieziemy Sarkę bądź do kliniki Bemowo bądź do Elwetu na Niepodległości. Tylko te dwie kliniki wyraziły zgodę na przyjęcie Sary. Osobiście wolałabym szpital na Bemowie, bo tam bywa Sterna, ale to okaże się dziś wieczorem, bo dopiero wówczas będę z lekarzem ze spitala rozmawiać...

Przeraża mnie nieuchronność tej operacji i boję się strasznie jej i jej rezultatów...

[Drixon]

będzie dobrze ... wiem co przeżywasz - głowa do góry i duzo siły dla Ciebie i przede wszystkim dla Sary!

[asia78]

Trzymam kciuki za Sarkę.

[EwaM]

Myślimy o Was cieplutko i mocno zaciskamy kciuki i łapki.Będzie dobrze

[Roxanka]

Kciuki mocno zaciskamy. trzymajcie się.

[annasm]

Trzymamy!

[OlgaO]

MY tez trzymamy kciuki musi byc dobrze i trzeba pozytywnie myslec!!!!!!!!

[beatka]

Musi być dobrze! Nawet przez chwilkę nie myśl inaczej! Sciskamy kciuki i łapki

[Anirysova]

Trzymamy kciuki - musi być dobrze !

Coś tam wysłalismy dziś

[Paula with Esta]

Również trzymamty!

[Cefreud]

trzymamy.Dołożymy z poczatkiem roku bo na razie Freuda diagnozujemy

[Apcik]

trzymamy mocno

[agusia]

Dziękuje Wam bardzo, za wszystkie te słowa... Są one dla mnie bardzo ważne...

[Barbapapa]

Niestety nic na razie dołożyć nie mogę... ale jeśli będę mogła kiedyś pomóc w dowozie do Opola do Tarki to służę.

[DolceVita]

Agusiu -przelałam małe conieco poprzednio - prześlę i teraz - trzymajcie się dzielnie - będzie ok (musi być)

[agusia]

Miejsce w szpitalu zaklepane! W życiu nie przypuszczałam, że może to być takie trudne zadanie... Tu nie ma dużych klatek wolnych, tam gdy usłyszeli, że operacja nie u nich to nie ma mozliwości przyjecia psa. Makabra... Udało nam sie na Powstańców Śląskich. Uf!!!

Żałuję, że nie mam takiej opcji jak "wyłączenie myślenia", bo ciągle mam wątpliwości czy nie skrzywdzę Sary... I im bliżej poniedziałku tym są większe bo, to przecież bardzo poważna operacja będzie...

[Anuta]

Będzie dobrze, musimy w wierzyć bardzo mocno. Trzymamy kciuki i łapki za Was.