Portal Wielbicieli Szwajcarskich Psów Pasterskich

Zentelem-działa na tęgoryjce(nie wiem czym są ale ich nazwa )

a co do badań-Jaś miał robione i Pani doktor od razu powiedziała,że nigdy wynik nie wychodzi dodatni

Ile razy należy Psiaka odrobaczać?
W hodowli już był odrobaczany, po przyjeździe do Nas jeszcze raz i i ostatnio zauważyłam jasnego robala w kupce :(
Od razu udać się do weta czy poczekać i za 3 tygodnie mamy kolejne sczepienie. Wiek pieska 10 tygodni!

od razu, bo my zawsze 10 dni przed kazdym szczepieniem odrobaczamy, a jak sa potwierdzone zaobserwowane robale to odrobaczasz raz i po 2 tyg drugi raz,

Kurcze bo się zastanawiam czy to jego robal czy nie. Staram się dziennie z ogrodu usuwać je ale niekiedy są ukryte i po prostu od razu ich nie widać ani nie czuć I znajdę ja np. po 2,3 dniach i nie wiem czy to czasem jakaś inna zaraza nie jest??

My odrobaczaliśmy według zaleceń weta. Sam dawał lekarstwo bodajże Pyrantelum przed kolejnym szczepieniem.

Haniu, psią qupkę najlepiej oglądać zaraz po zrobieniu
co do robala - wszystko zalezy od tego co to był za robal i czy żywy czy martwy
jednak praktyka nakazuje powtórzyć odrobaczanie gdy pojawią sie dorosłe osobniki.
Do weta marsz

W sumie Psiak nie potrzebny, tylko książeczka zdrowia i zakup tabletki
Hmmm pies p takiej tabletce długo wydala robaki? I potem są już one martwe czy nie

HaniaHa napisał(a):W sumie Psiak nie potrzebny, tylko książeczka zdrowia i zakup tabletki
Hmmm pies p takiej tabletce długo wydala robaki? I potem są już one martwe czy nie

jeżeli jest to szczeniak to jak najbardziej wet go powinien zobaczyć - robale to nie przelewki.
...i najlepiej zabrac ze sobą w słoiku pasażera na gapę by wet mógł go zidentyfikować i dobrać odpowiednie tabletki.
jeżeli są juz robale to procedura odrobaczania powinna byc powtórzona po tygodniu lub dwóch w zależności od rodzaju robala i zastosowanych tabletek

Jesteśmy po wizycie u Weta... Teraz Dager dostał lek z Bayera aplikowany na skórę.... A na początku miesiąca kolejne szczepienie, a potem jeszcze miesiąc i na wściekliznę i koniec kwarantanny!!!

Wiem że to temat jeszcze troszku odległy ale już mnie to zastanawia...
Dager urodził 4 kwietnia tego roku i pierwsze szczepienia i odrobaczenia robione były w hodowli oczywiście
Resztę na choroby zakaźne i wściekliznę już u Nas... Co mam zrobić za rok? Wpierw odrobaczyć a potem szczepienia?
Pozdrowionka

tak, najpierw odrobaczenie a nie mniej niż po tygodniu, najlepiej dwóch - szczepienie

My do roku odrobaczamy co 3 miesiące, potem co 6 mcy

my co 4 miesiące całe stado ludzkie co jakiś czas raz w roku

Witam .Chciałam właśnie poruszyć ten problem.Niestety możemy się od naszych kochanych psiaków zarazić ..obcymi....Ja też uwielbiam się tulić do moich psów,i cudowne było to jak kilku tygodniowe szczenię wskakiwało do łożka i tuliło się,,, Ale szczenię to nie maskotka.To pies , który wącha , bierze do pyska wszystko włącznie z kupkami innych piesków----a potem nas liże---a co gorsze całuje prosto w usta.Oczywiście nie można dać się zwariowac --ale bądżmy ostrożni.Myjmy ręce --nie myjmy misek psa w zlewie kuchennym-- i nie wpuszczajmy go do naszej pościeli.I odrobaczajmy.Nie zawsze wyjdą pasożyty w badaniu kału.Może jaj glizd tak -ale jeżeli chodzi o pełzakowate to ciężko z kału zbadać .Szkoda jednak że nie można tak bez żadnych konsekwencji tulić się do psa-i spać z nim.Nigdy nie mamy pewności czy czegoś nie załapał

a dlaczego nie odrobaczasz też siebie i swojej rodziny? Dwa razy do roku wszyscy bierzemy zentel. Moje dzieci bawią się na podłodze na której siedzą moje psy, więc do zarażenia robalami nie musi dojść w pościeli

Dobry Pasterzu, jak slusznie zauwazylas zwierze to nie maskotka , pies a szczegolnie bernenczyk potrzebuje bliskosci a wiec i dotyku, wspolnego lezenia na kanapie, wspolnych wyjazdow samochodem....
Mozesz nie miec psa a rowniez byc zarobaczonym czy wiesz co "zyje" na banknotach, telefonie komorkowym...a jednak pies sie do ciebie tuli nie zastanawiajac sie co moglas zlapac Na tym forum chyba wiekszosc osob jest dosc blisko ze swoimi psami, wlacznie z calowaniem ,karmieniem ze wspolnej zastawy itp. i jakos ciesza sie dobrym zdrowiem trzeba dbac o higiene psa i rowniez swoja i nie zapominac o odrobaczaniu rowniez siebie i to najlepiej w tym samym terminie co zwierzaki bo w przeciwnym razie to ty mozesz zarazic robalami swojego psijaciela
Nie badam siebie ani moich psow na obecnosc robali, bo to rzeczywiscie nie ma sensu ,poprostu odrobaczam

pozdr

Dobry Pasterzu, co Cię natchnęło do tego postu - doświadczenie czy informacja z zewnątrz? Wydaje mi się, że postępowaniem, które wskazujesz, powoli można odebrać sobie przyjemność posiadania psa. Na zdrowy rozum, w wypadku jeżeli pies ma duży kontakt ze śmieciami, lub komuś zależy na zdrowiu dzieci, to można podkręcić standardy higieniczne i ćpać regularnie samemu leki na robale. Widzę w tym jednak w jakimś sensie, być może przypadkowe, podobieństwo do corocznego rytuału szczepienia na grypę oraz zlewania całego domu domestosem, żeby się aby żadna bakteria nie zabłąkała.
PS. Niedawno badaliśmy psom kał, aby uniknąć tym razem podawania środka na robale. Kiedy w drugiej rundzie młody weterynarz wreszcie znalazł jedno jajo toxocara canis, radości jego nie było końca

Badanie kału nie zawsze jest miarodajne - patrz cykl życiowy robali - nie w każdym okresie znajdziemy jaja pasożytów w stolcu.
Oczywiście zarazić się od psa można dlatego pies szczególnie w domu w którym są małe dzieci powinien być odrobaczany a wszyscy domownicy powinni zachowywać minimum higieny. Czyli np myć ręce - przed posiłkiem, po kontakcie z psem, po skorzystaniu z toalety itd. Nadmierna skłonność do "czystości" z reguły nikomu nie wychodzi na zdrowie. Najzdrowsze są dzieci z domu pełnego psów i kotów, a nie te z domów codziennie przecieranych środkami dezynfekcyjnymi.
A tak a propo jeśli jedno dziecko w grupie przedszkolnej ma owsiki to po 2 tyg wszystkie dzieci będą miały pasożyty - oczywiście nie u wszystkich będą widoczne objawy, wszystko zależy od stanu odporności organizmu i intensywności zakażenia.

Hej poradzcie mi dzisiaj podałam Fabisiowi Drontal na robaczki i po około półtorej godziny zwymiotował wodą której sie napił, i moje pytanie czy w tym czasie tabletka mogła już przejść dalej, czy lepiej powtórzyć? Dodam że tabletki nie było widać ale mogła sie zapewne rozpuścić, a pozatym przy poprzednim odrobaczaniu były robaczki

To były wymioty czy tylko ulanie -odbicie ? po takim czasie jak to nie byly typowe wymioty z trescia to powinna przejśc . Ale ja bym mimo wszystko /jeżeli byli pasażerowie na gapę/ za 10-14 dni zrobiła powtórkę ./ja tabletki rozkruszam robię zawiesinę z małą ilością wody i podaje strzykawką w "kieszeń"/