Strona 1 z 6

OCZY. Zielona ropa.

PostNapisane: 2010-10-25, 18:14
przez Majszczur
Jak nie urok to... zielona ropa :roll:
Z reguły Granda ma bieluteńkie białka, a dzisiaj od rana są zaczerwienione i zbiera się w kącikach zielona ropa.
Na zdjęciu tej ropy nie ma, bo akurat ją wytarłam, ale jest jej naprawdę dużo. Wydzielinę co chwila usuwam, wiem że takie zmiany można przemywać wyciągiem ze świetlika.
Obrazek Za chwilę postaram się zrobic fotkę z wydzielina.

Jedyne co wczoraj było nowe/inne niż zazwyczaj to zjadła pierwszy raz w życiu rybę. Czy to może być reakcja alergiczna? Czy raczej zapalenie spojówek?
Do weta pójdziemy niestety dopiero za 2-3 dni

Re: OCZY. Zielona ropa.

PostNapisane: 2010-10-25, 18:23
przez nika
A czy to nie jest czasem grudkowe zapalenie trzeciej powieki? Katia moja miała to, jak była w Grandziowym wieku i też oczy ropiały, wprawdzie nie na zielono, ale sporo ropy było i też powieka taka czerwona.

Re: OCZY. Zielona ropa.

PostNapisane: 2010-10-25, 18:38
przez Majszczur
Poczytalam o wszelkich schorzeniach oczu i głupsza jestem niż przed lekturą.
Ale to grudkowe zapalenie pojawia się tak nagle?
W zasadzie nie o diagnozę mi chodzi, bo taką postawi lekarz.
Nie wiem tylko czym zlagodzić objaw zanim trafimy do weta, czym przemywac żeby jej nie piekło/swędziało, bo z pewnością odczuwa dykomfort.

Re: OCZY. Zielona ropa.

PostNapisane: 2010-10-25, 18:42
przez nika
Nie pamiętam, czy nagle. Po prostu zauważyłam, że leci ropa i poszłam do weta. W tym przypadku i tak nic innego jak świetlik nie wymyślisz chyba. A gorączkę ma?

Re: OCZY. Zielona ropa.

PostNapisane: 2010-10-25, 18:48
przez Busola
świetlik jak najbardziej
możesz też kupić Optex i jej zakraplać po dwie kropelki - na opakowaniu jest że raz dziennie, nam zalecano 2 razy.

nie używaj rumianku, jeśli nie masz świetlika to chociaż naparem z kopru włoskiego przemywaj

też myślę że to moze być grudkowatość 3 powieki

Re: OCZY. Zielona ropa.

PostNapisane: 2010-10-25, 18:51
przez Majszczur
nika napisał(a): A gorączkę ma?
Nie nie ma, temperatura w normie 38,8*C

Busola napisał(a): nie używaj rumianku
Tak, wiem (od pediatry ;-) ) że rumianek może uczulać, a ponadto 'farfocle' mogą podrażnić spojówkę i rogówkę.

A więc świetlik. Rozcieńczyć z wodą? W jakich proporcjach?

Re: OCZY. Zielona ropa.

PostNapisane: 2010-10-25, 19:25
przez saba&mlis
A z lapka jest juz OK? Ja pamientam co prawda u corki a nie psa :mrgreen: ze jak miala stan zapalny i ropiejaca rana na palecu, to cholerstwo przenioslo sie tez na oczy, dodam ze ropa byla zielona

Re: OCZY. Zielona ropa.

PostNapisane: 2010-10-25, 19:31
przez Leszczyna
Rzeczywiście jak nie urok to sr...ja już bym siedziała u weta :-|

Re: OCZY. Zielona ropa.

PostNapisane: 2010-10-25, 19:34
przez Ozyś.
Oziek wcześniej też miał taką ropę i zaczerwienione oczy.
Dostaliśmy kropelki DICORTINEFF - VET.
Pomogły. ;-)
Teraz znów ma czerwone, ale już bez ropy. Może to dlatego, że w domu remont i pełno kurzu...

Re: OCZY. Zielona ropa.

PostNapisane: 2010-10-25, 19:41
przez kreska
o masz Grandziorku znowu cos... :roll: idz do weta bo bedziesz spokojniejsza ale u moich czerwone oczy oznaczaja, podraznienie od drapania, krzakulcow i innych traw lub....chorobska np. zapalenie :roll: u Fibi czerwone oczy i wydzielina pojawily sie przy infekcji drog moczowych i co mnie zdziwilo przy babeszji :roll: u Grandzi obstawiam lapke ale to nie zaklady bukmacherskie wiec idz sie skonsultuj ;-)
Na zwykle zaczerwienienia wetka kazala mi przemywac okolice oczu kwasem bornym i esencja z herbaty a do oczu swietlik.
Grandziorku zdrowiej bo na jakis spacerek trzeba sie wybrac ;-)
pozdr

Re: OCZY. Zielona ropa.

PostNapisane: 2010-10-25, 19:50
przez Anna Rozalska
Madzia i tak pewnie pójdziesz do weta, bo na takie problemy oczne to dobry jest Dicortinef lub Atecortin a tych leków bez recepty nie kupisz w aptece.

Re: OCZY. Zielona ropa.

PostNapisane: 2010-10-25, 20:00
przez marzena
Można użyć maści Oxycort A. Pomaga bardzo szybko. (Jest na receptę)

Re: OCZY. Zielona ropa.

PostNapisane: 2010-10-25, 20:10
przez Majszczur
Gdybym miała możliwość też siedziałabym już u weta :roll: Zacytuję się z pierwszego posta:
Majszczur napisał(a): Do weta pójdziemy niestety dopiero za 2-3 dni
Jestem sama z chorymi dzieciakami, na siku z Grandą wybiegam zostawiając smarki przed telewizorem... nawet do apteki teraz się nie ruszę :roll:
Co 15 minut zbiera jej się mniej więcej taka ilość, przemywam... ale po nocy miała sklejone powieki :-(
Obrazek

Re: OCZY. Zielona ropa.

PostNapisane: 2010-10-25, 20:13
przez Majszczur
Anna Rozalska napisał(a): na takie problemy oczne to dobry jest Dicortinef lub Atecortin a tych leków bez recepty nie kupisz w aptece.
MAM! Mam i jedno i drugie! Po dzieciakach. Nawet chyba nierozpoczęte opakowania! Tylko kurcze staram sięnie stosowac lekarstw bez konsultacji z lekarzem... hmmm....

saba&mlis napisał(a):A z lapka jest juz OK?
Już dobrze. Jeszcze czasem podnosi łapkę jakby ją chciala odciazyć, ale biega i chodzi bez utykania. Nic się nie sączy z ranki.

Re: OCZY. Zielona ropa.

PostNapisane: 2010-10-25, 20:23
przez meggy
Dżez ma grudki-dostała na razie kropelki- DIFADOL O,1% -2xdz przez 10dni
,ale nie miała ropy tylko zaczerwienione wewnętrzne powieki.

Re: OCZY. Zielona ropa.

PostNapisane: 2010-10-25, 20:29
przez Anirysova
Nasza wetka wytłumaczyła nam, że zaczerwienione oczy (bez wycieków) mogą byc podrażnione kurzem, wiatrem i pyłkami i wtedy wystarczą krople świetlika (bez recepty). Żółty lub zielony wyciek świadczy o zakażeniu bakteryjnym i wtedy trzeba podać krople z antybiotykiem (na receptę) typu Dicortinef. Brązowy wyciek oznacza zagrzybienie. Biały i bezbarwny wyciek jest normalny (tzw. śpiochy).

P.S.
Jeszcze dopiszę, że gdy zaczerwienienie nie przechodzi po 2-3 dniach zakraplania świetlikiem, to może być coś poważniejszego i wtedy trzeba się wybrać do weterynarza.

Re: OCZY. Zielona ropa.

PostNapisane: 2010-10-25, 21:06
przez Alice
Madzia, u naszaj Torci też na zaropiałe oczka pomógł kiedyś Dicortinef. A macie rzeczywiście ostatnio jakoś "pod górkę" z tymi choróbskami. Jeśli możemy pomóc ,to daj znać, mama jest pod telefonem. Jutro po 18-tej możemy do Ciebie podjechać i może rzeczywiście lepiej jak najszybciej do veta.

Re: OCZY. Zielona ropa.

PostNapisane: 2010-10-25, 21:57
przez Barbapapa
część wetów uważam że ludzkich kropli nie powinno sie podawać psom- inne ph . Nie wiem czy faktycznie, Tak jest, czy pomyliłam psy z kotami.

Re: OCZY. Zielona ropa.

PostNapisane: 2010-10-26, 09:38
przez Anna Rozalska
Nia psie oczy podaje się leki ludzkie. Madzia spóubuj masć Atecortin jak masz po dzieciach, na pewno nie zaszkodzi.
Możesz bez problemu zadzwonić do Czerwieckiego i skonsultować to przez telefon. Będzie dobrze.

Re: OCZY. Zielona ropa.

PostNapisane: 2010-10-26, 10:26
przez kerovynn
nie mam takich doświadczeń, nic nie doradzę, ale chociaż kciuki potrzymamy z Esią - dużo zdrówka Grandziolku, a Pani mocnych nerwów życzymy i spokoju ducha :-D