Witam Was! Po długim czasie nie logowania się (to była wina laptopa) na tym komp. udało mi się ..
Byłam dzisiaj u Weta z moją już 6 letnią Lucky (berneńczyk) i okazało się, że ta gula przy górnym dziąśle to właśnie nadziąślak. Ona nie radzi mi tego operować, bo to odrasta. Moja psia ma teraz cieczkę i znów odnowiła jej się grzybica. Tak też poradziła mi, aby najpierw doleczyć grzybicę. A ponadto z racji zimowego przybrania na wadze, narkoza byłaby dla niej ciężka...
Czy możecie mi poradzić co robić? Iść do innego weta? Czy rzeczywiście czekać.