Strona 10 z 11

Re: hotspoty

PostNapisane: 2011-01-31, 22:26
przez Drixon
a Cutis compositum N próbowaliście? wg mnie jest świetny a my nie mamy żadnych problemów i nawrotów od czasu kuracji

Re: hotspoty

PostNapisane: 2011-11-30, 19:40
przez Majszczur
Odgrzebuję temat, bo mam pytanie: czy hot-spoty mogą występować o tej porze roku, znaczy schyłek jesieni?
Jakoś tak dotychczas kojarzyły mi się z latem i zawilgoconą sierścią w upalne letnie dni.
Cielęcina ma niewiadomego pochodzenia ślimaczącą się rankę na grzbiecie, do złudzenia przypominającą "krater" pokleszczowy, ale kilkakrotnie większy.

Re: hotspoty

PostNapisane: 2011-11-30, 19:55
przez Halina
Magda zdarzają się. Moje zdziwienie było ogromne gdy się pojawił hotspot u Buca w lutym przy mrozie zaje....

Re: hotspoty

PostNapisane: 2011-11-30, 20:14
przez Dora
Dora miała ok 2 tyg temu.Na szczęście już sierściucha odrasta:)

Re: hotspoty

PostNapisane: 2011-11-30, 20:59
przez Cefreud
pojawiają. Od śniegu, od wilgoci od deszczu.Kiedyś wydawało mi się,że głównie wiosna i jesień.Potem okazało się,że w środku zimy też są możliwe a w ub roku przy 30 w lipcu w mieście. Wycinać,przemywać i smarować. Kąpać w szamponie z dużą ilością glikolu i przede wszystkim postarać się podawać coś na ogólne wzmocnienie.

Re: hotspoty

PostNapisane: 2011-11-30, 21:26
przez Tess
Co mnie podkusiło, żeby kupić proplan w promocji to sama nie wiem! Mili zrobił się paskudny hotspot między łopatkami na tle alergicznym. Wczoraj jeszcze miała tylko paskudny wyprysk. Dzisiaj po południu patrzę - a tu już rozlany hotspot o średnicy ponad 6 cm. Kurczę, no. Wet na razie tradycyjnie zalecił wodny roztwór gencjany do smarowania, ładnie oczyściliśmy wszystko i leczymy. A proplan już "poszedł" do sąsiada. Jego psy nie są tak subtelne.

Re: hotspoty

PostNapisane: 2011-12-01, 01:38
przez Dora
zalecenia weta do której chodzimy z Dorą to poza wycinaniem sierści to czyszczenie mydłem ,polewanie wodą utlenioną i smarowanie jodyną w żelu aby nie dopuścić do zakażenia.U nas sprawdza się super.Szybko się goi i najważniejsze,że za każdym razem nie musimy do weta latać tak jak to było z początku.

Re: hotspoty

PostNapisane: 2012-09-18, 19:54
przez Szam
Takie cos na hot spoty odkrył mój wet (cena u weta 45zł)
VIRBAC Dermacool
http://e-karmy.com/p9067,virbac-dermaco ... -kota.html

Re: hotspoty

PostNapisane: 2013-02-25, 22:37
przez Powhatan
Ja też odgrzebię bo w ostatnie wakacje mieliśmy tego typu skórny problem (5 na 3 cm na szyji).
Na lekach się nie znamy i co dostawał pies w zastrzykach to trzeba by w książeczce sprawdzić, ale wet zaproponował nam zamiast golenia (jesli mamy czas dla suni), obfite namaczanie aż trzy razy na dobę samej rany i okolic a potem trzymanie jeszcze ze 20 minut mokrego kompresu (nawet całego boku psa) czymś takim.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
http://www.aptekaotc.pl/p/pl/958/manusa ... 00_ml.html
Znajomi chodowscy pytali „co on głupi” to trzeba wygolić!!!, a tu po trzech dniach objawy na skórze znikły i tylko była lekka opuchlizna pod skórą.Sierść ocalała choć była osłabiona. Oczywiście kazano nam moczyć jeszcze przez trzy tygodnie, ale już tylko raz dziennie

Jeśli preparat juz znacie to przepraszam za zśmiecanie.

Re: hotspoty

PostNapisane: 2013-06-21, 09:27
przez MB
U nas powtórka :-( wychwycone na samym początku

Zmiana 3x1 cm, która ropieje
obrazek
Obrazek został zmniejszony.


po zgoleniu sierści :-( na razie suche, mam nadzieję, że się nie będzie ślimaczyć

obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
Do tego zapalenie spojówek, ucha.....

Re: hotspoty

PostNapisane: 2013-06-21, 09:49
przez Cefreud
bidula. Dziwna pora roku, bo u nas lepiej się rozwijały przy wilgoci...

Re: hotspoty

PostNapisane: 2013-06-21, 09:52
przez Aga-2
Ojej, biduś... U nas spokój, chociaż psy się namaczają co wieczór praktycznie w rzeczce i potem schną sobie nocą. Dawniej Ben miał ze 2 czy 3 razy hotspota, ale od tamtej pory mamy spokój.

Re: hotspoty

PostNapisane: 2013-06-21, 10:06
przez s.z.
O mamo pod pycholem ??? :shock:
U nas też, niestety powtórka, w tym roku bardziej niz kiedykolwiek wcześniej, wylizane obie częśći grzbietu plus cztery łapy, łap to wcześniej nie miał, no i długo był spokój - sie nacieszyłam :sciana:
Marzenko daliście coś innego do zjedzenia? Bo moje podejrzenia skierowałam na truskawki i nie wiem czy słusznie.
Nasz pies unika wody jak ognia więc wilgoć w grę nie wchodzi.

Re: hotspoty

PostNapisane: 2013-06-21, 12:44
przez MB
Solo ma monotonną dietę od lat, żadnych rzeczy poza karmą nie dostaje.
Mamy już ze 2 miesiące problem z alergią, więc na wszelki wypadek truskawek mu nie daję, chociaż on uwielbia, tak jak i ja. Dałam mu jedna ze 2 tygodnie temu, więc to nie to. Myślę, że ma jakąś alergię wziewną (oprócz roztoczy) - trawa, pyłki drzew, ale w testach nic nie wychodzi. Ja go kąpię często w okresie letnim, bo mu to łagodzi świąd skóry i hot-spota nie było. Tym razem pojawił się rzeczywiście 2 dni po kąpieli, ale nie wiążę tego bezpośrednio z wilgocią. Gdyby był ok, to hot spot by się nie zrobił.

Re: hotspoty

PostNapisane: 2013-06-21, 13:09
przez kreska
a czy ktos z Was probowal podawac Echinacea compositum forte lub SN (iniekcje)?
Ja tego nietestowalam bo odpukac nie potrzebuje ale moja wetka ,ktora jest rowneiz hodowca kiedys mi wskazywala ten preparat jako sprawdzony nie tylko przy hotspotach ale i roznych innych infekcjach zwiazanych z obnizona odpornoscia, jako wsparcie tradycyjnego leczenia. Tylko na recepte i trudno go dostac dostac ale nie jest drogi, przynajmniej nie byl.
pozdr

Re: hotspoty

PostNapisane: 2013-06-21, 21:28
przez Cefreud
u nas echinacea nie działała

Re: hotspoty

PostNapisane: 2013-07-04, 10:31
przez Anirysova
kreska napisał(a):a czy ktos z Was probowal podawac Echinacea compositum forte lub SN (iniekcje)?
Ja tego nietestowalam bo odpukac nie potrzebuje ale moja wetka ,ktora jest rowneiz hodowca kiedys mi wskazywala ten preparat jako sprawdzony nie tylko przy hotspotach ale i roznych innych infekcjach zwiazanych z obnizona odpornoscia, jako wsparcie tradycyjnego leczenia. Tylko na recepte i trudno go dostac dostac ale nie jest drogi, przynajmniej nie byl.
pozdr


Kolejny dobry homeopatyk, którego nie można kupić ... Cutis compositum N w Polsce już się także nie dostanie...

U nas King też miał ostatnio hotspota, na tego psa nic nie działa poza Encortonem (plus antybiotyk przez dwa tygodnie i przemywanie), a już miałam nadzieję, bo prawie rok był spokój ;>

Re: hotspoty

PostNapisane: 2013-07-04, 11:06
przez MB
Zawsze stosowałam na hot-spoty preparaty z chlorheksydyną - świetnie mi się u Solo sprawdzały. Tym razem już nie działała, a wręcz zaogniła rany.
Solo dostawał antybiotyk ogólnie, bo miał stan zapalny na całym ciele - Biodroxil, skórę przemywałam Alfadinem i stosowałam Seborrhea Spot-On. Efekt był bardzo dobry, po 10 dniach jedynym śladem po tym dziadostwie jest wygolona sierść.

Re: hotspoty

PostNapisane: 2013-07-10, 09:40
przez s.z.
U nas też (po raz pierwszy od lat) skończyło się antybiotykiem, niestety mój pies jest chory, boję się każdego leczenia antybiotykiem, bo to może pogorszyć jego stan.
Myślę i kombinuję ;-) Zauważyliście zbieżność czasową, pogodową itp.?
U nas jest to zwykle latem.... wilgoć plus ciepło, w tym roku długo mokro a później upał.
Do tej pory łączyłam z alergią, ale coś mi tu zaczyna nie pasować.
Legowisko pies ma takie mięciusie, a że dużo czasu w nim spędza, może trudno wysychać <mysli> .
Teraz jak jest taki chory do legowiska nie wchodzi, za to po raz pierwszy pies 6,5 letni wszedł do piwnicy.
Co takiego się "staje" jak wilgoć i ciepło zaistnieją razem. Skóra nie oddycha czy to może swędzić?
Od dziś nie wychodzę z psem, gdy pada :cwaniak: . Zobaczę.
Wyczytałam jeszcze, że można stosować Ozonell ( oliwa z oliwek z ozonem). Ktoś stosował?
Znalazłam też opis jak ktoś wyleczył psa z nużycy boraksem i wodą utlenioną. Ciekawe.
Będę próbować smarować korą dębu i kozieradką ( wypróbowane działanie bakteriobójcze u ludzia ;-) ).
Następnym razem muszę mieć przygotowane jakieś środki i przynajmniej spróbuję nie dopuścić by to tak się rozprzestrzeniło.
Czy są jeszcze jakieś homeopatyki, które można gdzieś kupić?
Macie sprawdzone naturalne metody na podniesienie odporności?
Spotkaliście się z taką przypadłością u całkiem zdrowego psa?

Re: hotspoty

PostNapisane: 2013-07-24, 14:18
przez Cefreud
u nas hotspoty wczesną wiosną i jesienią występowały. Wraz z wiekiem i spadkiem odporności pojawialy się już całorocznie- w mrozy też