Portal Wielbicieli Szwajcarskich Psów Pasterskich

Wczoraj okazało się, że Benek ma początki młodzieńczego zapalenia kości. Okazało się również, że ma dość spore niedowapnienie kości Byliśmy w klinice w Chorzowie, psisko dostało masę tabletek i mikroelementów na wzmocnienie. Zrobiliśmy też za jednym zamachem zdjęcia na dysplazję i te na szczęście póki co są dobrze rokujące.
A wszystko zaczęło się we wtorek, gdy nagle zaczął kuleć na przednią łapkę. Bolało go, oszczędzał się, wczoraj jak się przytulił do mojej nogi to aż zapiszczał z bólu Na szczęście wiemy co mu jest i jak leczyć, ale nie ukrywam,że jest nam smutno i przykro, że Benio cierpi. Owszem,dostaje leki przeciwbólowe i już odzyskał humor, niemniej mam masę pytań i chciałabym od was uzyskać jakieś porady. Mianowicie -
lekarz zalecił ograniczanie ruchu. Wiadomo,szczon musi się wybiegać, staramy się go czasem puszczać samopas po placu, ale czy w takim wypadku teraz to możliwe? Czy nawet po placu ma chodzić na sikanie na smyczy(od jakiegoś czasu tak robimy)? Czy może wychodzić na dłuższe spacery gdzieś w pole (tylko na smyczy)?
Jak podawać Vigantol - na ulotce pisze,że dla dzieci zmieszane z mlekiem, czy jemu też podawać w mleku, czy te dwie kropelki wpuścić na jakiegoś smaczka?
Czy mamy położyć wykładziny w domu? Jest to naprawdę konieczne?? On uwielbia leżeć na kafelkach i panelach właśnie, czasem tylko się kładzie na dywaniku.
Czy zmienić Purinę Pro Plan na inną karmę?? Co polecilibyście?

Ehhh może w trakcie leczenia jeszcze nasuną mi się jakieś pytania, póki co jestem zmartwiona, bo liczyłam na to,że to tylko niepozorne zwichnięcie, a tu proszę....

MRUCZanka napisał(a):lekarz zalecił ograniczanie ruchu. Wiadomo,szczon musi się wybiegać, staramy się go czasem puszczać samopas po placu, ale czy w takim wypadku teraz to możliwe? Czy nawet po placu ma chodzić na sikanie na smyczy(od jakiegoś czasu tak robimy)? Czy może wychodzić na dłuższe spacery gdzieś w pole (tylko na smyczy)?

W jakim wieku jest Beniu ? Najlepiej jest kiedy szczeniak ma możliwość przez niemal cały dzień przebywać na dworze. Wówczas przez cały czas ma zapewniony w miarę równomierny ruch.
Najgorsze jest kiedy pies ma kilka godzin "bezruchu" a potem wychodzi na dwór i chce od razu rozładować całą skumulowaną energię.
Jeżeli pies przebywa w domu przez jakiś czas to niestety musicie mu trochę ten ruch ograniczać przynajmniej te początkowe szaleństwa. Dlatego odradzam wychodzenie od razu na dużą otwartą przestrzeń. Najpierw krótki pobyt na podwórku, może być nawet na smyczy. Załatwienie potrzeb. A dopiero po 15-20 min wyjście na spacer. Pod koniec spaceru możecie go spuścić ze smyczy. Wtedy już będzie "rozruszany".
Niemniej jednak zawsze przy jakimś gwałtowniejszym ruchu będzie istniało ryzyko kontuzji.

MRUCZanka napisał(a):Jak podawać Vigantol - na ulotce pisze,że dla dzieci zmieszane z mlekiem, czy jemu też podawać w mleku, czy te dwie kropelki wpuścić na jakiegoś smaczka?

Obojętnie jak - byle skutecznie hi hi hi.

MRUCZanka napisał(a):Czy mamy położyć wykładziny w domu? Jest to naprawdę konieczne?? On uwielbia leżeć na kafelkach i panelach właśnie, czasem tylko się kładzie na dywaniku.

Zdecydowanie lepiej położyć wykładzinę przynajmniej na tych jego "ciągach komunikacyjnych" czyli na szlakach którymi się porusza po domu. Przynajmniej na jakiś czas. (zostaną wolne miejsca gzie Beniu będzie mógł się polożyć na ulubionych kaflach lub panelach). Jest w sklepach taka wykładzina popularnie nazywana "targowa" kosztuje ok. 5 zł za 1 m2. Naprawdę idealnie się do tego celu nadaje. A po jakimś czasie bez żalu ją wyrzucicie. [/quote]
Będzie dobrze !!!!!!
Głowa do góry !!!!!!

Aniu dzięki za tak szybką odpowiedź!!

Benio ma właśnie 19 tyg, czyli 4 miesiące i 2 tygdonie. Staram się,żeby raczej siedział w domu,ale skoro mówisz, że lepiej, by był na dworze, to tam go będziemy zostawiać.... problem w tym,że on wszystko pakuje do pyska, i musiałabym z nim cały czas siedzieć na dworze
Idę w takim razie na poszukiwanie wykładziny

Przy bolach wzrostowych powinien jesc karme niskobialkowa, wiec albo przestawic go na karme dla doroslych psow albo jakas dla szczeniat ale max 24% białka.

Dino ma już za sobą takie młodzieńcze zapalenie kości.Zaczęło się od 5 miesiąca.Wykładziny położyliśmy tak jak mówi Ania przez środek kuchni {boki kafelki}Przez okres 2 tygodni wcale nie wychodził na spacerek.Chodził sobie przed domem w ogrodzeniu.Oprócz leków cyklicznie podajemy łapki kurzęcie 2xw tygodniu po 6 szt.Codziennie podajemy 2szt witC no i od 5 m-c codziennie podajemy ARTHROFLEX 2,5mm.Mam nadzieję,że to cholerstwo nie wróci,bo tak naprawdę to lubi wracać aż do 15 miesiąca.Życzymy Beniowi aby jak najszybciej wrócił do dobrej formy

Ja bym bardzo uważała z Vigantolem , teraz jest lato i taka dawka uderzeniowa moze miec odwrotne skutki do zamierzonych włącznie z uszkodzeniem nerek . Moja rodzina wiele lat hodowala ON-ki dlugowlose i ta przypadlosc jest mi znana - nigdy nasz wet nie przepisywal Vigantolu , jedynie niesterydowe środki przeciwzaopalne , witaminę C , artroflex i łatwoprzyswajalne wapno / nie kazdy pies dobrze przyswaja związki wapna zawarte w karmach/ .Jednak do okolo 12-15 miesięcy dolegliwosci mogą trwac - potem pies z nich wyrasta.

Hmmm również dostaliśmy wit.C, do tego Welpenkalk, Scanodyl i wspomniany wcześniej Vigantol - jako że jest to bardzo silny środek, wet zapisał nam dawkowanie 2 kropelki leku co drugi dzień, aby troszkę polepszyć wchłanianie wapna, a nie zachamować wzrostu.
Myślę, że już jest lepiej - chyba bóle mu wędrują,i nadal go pobolewa, ale już jest weselszy i bardziej żywy, nawet chciał się poudzielać szkoleniowo, wręcz współpracował nawet bez smaczków Ale nadal kuleje kulasek, bardzo mi go żal...

Co do tej karmy, to chciałabym wiedzieć, którą Szam byś poleciła, bo szukam po necie i jakoś nie bardzo mogę natrafić na taką z niską zawartością białka Rozumiem,że Purina Pro Plan ma iśc w odstawkę natychmiast, czy mogę ją wykończyć (zostało z 10 kg)?

Chciałabym wiedzieć, czy mogę podawać witaminkę C ukrytą w parówce, czy wsadzać siłą do pychola? Bo Welpenkalka pochłania w karmie bezprobemowo,ale witaminę dziś mu podałam tak jak Scanodyl - wepchniętą do kawałka parówki... Aha, i czy jeśli lekarz zapisał 4 X 1 tabl na dzień, to mogę mu podać 2x2 tabl?(chodzi o Walpenkalk)

Wet rownież zalecił Artroflex,mimo,że stawy ma w porządku,to jednak profilaktyka musi być

Dokładnie.23%białka.ma.karma..Koebers.23M.Jest.to.karma.płatkowa.następna.po."szczenięcej".Polecam.
Barbel.wchlania.inne.produkty.tej.firmy.

Jeśli chcesz zmienić karmę to po prostu kup drugą i mieszaj z tą resztą Puriny aby zmiana nie odbyla sie nagle tylko stopniowo .

matko, wiem jak ją podać stopniowo Tylko nadal nie wiem która będzie dobra, i jak długo ma jeść taką karmę dla dorosłych psów? Nie odbije mu się to jakoś w przyszłości??

DObra jest Bozita Light & Sensitive
http://bozita.germapol.pl/index.php?opt ... &Itemid=13

Jadł ja Lulek, rowniez z tragicznymi bolami wzrostowymi.
U Was sprzedaje ja Ewelina od Smutkow:

A ta też byłaby dobra? http://bozita.germapol.pl/index.php?opt ... &Itemid=13

Zakumałam,że w Bozicie te cyferki są odpowiednikiem białka do tłuszczu Dobrze wnioskuję?

Tak i drugi raz tez tak :)

Jak długo malec musi jeść taką "inną" karmę? Coprawda czuje się już zdecydowanie lepiej, ale i tak ją zamierzam kupić. Jak długo zatem mu podawać? 7kg wystarczy, czy musi jeść przez parę miesięcy??

Moim zdaniem tak długo jak długo intensywnie rośnie - i jeszcze 1 dzień dłużej hi hi hi

(min. do 12 m-cy)

Mruczanko, Bajka również miała młodzieńcze zapalenie kości, przy czym objawy były dość nieswoiste, bo gorączkowała bardzo wysoko (do 41 stopni), a nie występowała u niej bolesność kości przy naciskaniu. Mieliśmy więc utrudnioną diagnostykę, ale rtg rozwiało wszelkie wątpliwości. Chorowała przez pół roku (od 9go do 15 mca życia) w rzutach. Najpierw mniej więcej raz w tygodniu, z czasem coraz rzadziej. Nasza lekarz zaleciła zmianę diety na jak najbardziej ubogą w wapno i białko. Na początku gotowaliśmy jej ryż z niewielką ilością mięsa, z czasem wprowadziliśmy jeden posiłek w postaci suchej karmy (hills dla psów dorosłych), aż do ustąpienia objawów. Dostawała Scanodyl i Artroflex. Według naszej lekarki z Vigantolem trzeba być piekielnie ostrożnym, my go nie podawaliśmy, bo z badań krwi wynikało, że nie ma takiej potrzeby.

Co do spacerów, to doszliśmy do etapu, w którym wyprowadzaliśmy sukę na smyczy na... własnym podwórku Sąsiad któregoś dnia nie wytrzymał i zapytał, czy my jesteśmy do końca zdrowi Każdy, kto nie zna Bajki, mógłby się zastanawiać. Niemniej nasza kochana sunia potrafi przesadzić 1,5 metrowy płot na ogródek Taty z miejsca... To żywy atom... Oczywiście, kiedy miała rzut, wyglądała jak siedem nieszczęść... Chodziła wygięta w pałąk, wyraźnie ją bolało... Ale niech tylko ból lekko zelżał, choćby po lekach... hulaj dusza - piekła nie ma!

Mam nadzieję, że Benio szybko wyzdrowieje i obędzie się bez żadnej kontuzji.

Benio tez chodzi na smyczy po placu... ale już powoli puszczamy go smaopas, nawet poszalał z jednym kolegą berneńskim

Bóli wlaściwie już nie ma, bolało go parę dni - nawet nie podałam mu do końca przeciwbólowych od weta - w związku z tym zastanawiam się, czy nadal muszę mu zmienić karmę na niskobiałkową? Wet nic nie mówił, a Benka już nie boli, szaleje jak dawniej...Dostaje wapno, wit.c no i vigantol - wet zalecił 2 krople co dwa dni,ja mu podaję czasem co 3 dni....Ale czy muszę mu zmieniać na karmę poniżej 24% zawartości białka? 26% może wystarczy?? Cały czas jest na Pro Planie (29% białka),ale chcę mu już zmienić karmę, a skoro go nie boli,to może nie muszę jakiejś specjalistycznej kupować??

Mruczanko
a czemu nie chcesz mu podawać karmy niskobiałkowej jeszcze przez kilka miesięcy ?
W czym problem ?
Uważasz, że jeśli przez kilka dni jest już lepiej to znaczy, że wszystko całkowicie ustąpiło ?
Młodzieńcze zapalenie kości to jest STAN ZAPALNY organizmu !!!!!
Wrócisz do dotychczasowej karmy i zapalenie wróci, wtedy znowu przez kilka dni karma niskobiałkowa i znowu karuzela od początku.
Po co ?
Przecież to może prowadzić do uszkodzenia wątroby, śledziony, a i dla serca też nie jest obojętne.
Nie wolno tak narażać młodego organizmu t trakcie największego rozwoju.
Przecież to jest "fundamentem" jego zdrowia na całe życie.
Pomyśl nad tym proszę.

hmmm problem u mnie jest wyłącznie finansowy na chwilę obecną (np czy Bozita czy czy proplan dla starszego, czy nei lepsza Eukanuba z 26% białkiem itd). Czyli też rozterkowy.
Cały czas mu podaję Proplan - jeszcze nie podawałam mu niskobiałkowej. Ale się zastanawiam, czy taka karma dla dorosłego psa nie wyrządzi mu krzywdy? Nie wiem, może ja za bardzo oporna jestem,ale proszę mi wytłumaczyć łopatologicznie i jak farbowanej blondynce- dlaczego musi być białko do 24%, czy może być chociaż 26? I czy dla takiego szkraba to nie jest obojętne, że tu wcina puppy, a tu nagle będzie senior? O co kaman? Bo mnie się wydaje,że skoro sie małemu szczeniakowi podaje karmę w tym wypadku dla, załóżmy tylko,seniora, to chyba firmy robią jeden kit w tych karmach - boję się po prostu,że mu się to odbije w przyszłości na kondycji. Ale uprzejmie proszę mnie lopatologicznie oświecić w tym temacie :(
dziś kupuję nową karmę, i chcę być pewna na 100%.

Bedę namolna, i zapytam - jak podajecie swoim bernom ARTHROFLEX? Ściągacie go strzykawką, dajecie na łyżce? Bo dostałam dziś butelkę i nie wiem jak to podawać... ta miarka na zakrętce jest chyba dla bardziej kumatego opiekuna...

aha, kupiłam w końcu Proformance z jagnięciną, ma 23,3% białka, mam nadzieję,że spasi Benkowi :)