Witajcie
Od około 2 tygodni mój dwulatek zaczął gubić sierść jak szalony. Futro jest wszędzie. Przy codziennym czesaniu zawsze spory kłąb futra... Wygląda już jak pół psa Je suchą karme Best Choice więc witamin ani niczego na sierść mu nie daje. Co drugi dzień łyżkę oleju do karmy. Ta sierść co mu została wygląda ładnie - błyszcząca, miękka. Czy to normalne, że w środku zimy to futro tak wyłazi? Już się zastanawiam czy nie iść do weta...