

Pamiętam, że jak Galwin się u nas pojawił to miałam chwile załamania. Ale nie dlatego bo był smutny, ale dlatego bo rozrabiał jak pijany zając całymi dniami i nocami




Moderator: Halina
Anna Rozalska napisał(a):jak dotąd nie miałam żadnych problemów zdrowotnych z Lamią. Wyrosła na piekną i postawną sunię..
Powrót do Berneński Pies Pasterski
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości