Pierwsze dni...

Wszystko na temat hodowli Berneńczyków, a także dyskusje na temat rasy

Moderator: Halina

Postprzez Kamik47 » 2008-01-07, 23:10

Gdy go kompałem to stał spokojnie i mu było chyba bardzo przyjemnie bo merdał ogonkiem i cieszył sie i tak fajnie pyszczek otwieral chyba sie mu podobalo, suszenie tez mu odpowiadalo lecz pozniej zaczal uciekac ale wysluszylismy go, w tej chwili spi w garazu, i naprawde my go bardzo czesto odwiedzamy, tata chodzi do niego co 20min jak podklada do pieca, ja do niego schodze co chwile bawie sie z nim 30min albo i dluzej ii ide do gory pozniej brat itd... takze nie wydaje mi sie ze on sie czuje samotny wrecz przeciwnie. I on bardziej z takich spokojnych pieskow, bo jak chodzil po domu wpakowal sie w pokoj z butami (okolo 30par butow) mama odrazu w krzyk i leci z gory a on nic polozyl sie i oglada, nawet ich nie dotknal, wszystko by bylo dobrze ale on robi kupa na kupie i czasem jeszcze to zasika ;| Mysle ze bedize mu ze mna dobrze, oby, bo nie chcialbym aby byl smutny...

PS: Hodowca mowil ze one zabkuje czy cos takiego, kiedy, w jakim miesiacu? Ze tak jakby tracil mleczaki i wyrastaly mu nowe.

PS2: Ja jestem z tarnowa.
PS3: Noi nie bardzo ja go moge nauczyc zeby wychodzil na pole, bo musialby sobie sam drzwi otwierac, a przeciez nie moge siedziec przy psie 24h :roll:

Dziekuje za pomoc i pozdrawiam :)
Kamik47
 
Posty: 48
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-01-04, 18:49

Postprzez Natalia i Galwin » 2008-01-07, 23:20

No tak.. Ale pies nie uczestniczy w życiu rodziny.. Pies powinien poznawać podstawowe ludzkie zachowania, poprzez obserwowanie domowników wiele się uczy, a jeżeli jest osobno i tylko się do niego chodzi nie poznaje Was tak naprawdę, jest sam dla siebie. I to jest już moim zdaniem ogromny problem. Jednak decyzja pozostaje do Was.... Mnie się wydaje, że popełniacie ogromny błąd i w ten sposób wyrządzicie mu krzywdę. To jest jeszcze... dziecko :roll:
Avatar użytkownika
Natalia i Galwin
 
Posty: 4226
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-27, 22:27
psy: Galwin (*)

Postprzez anula » 2008-01-07, 23:27

Moja Sawa zjadła swoją obrożę i wycieraczkę z trawy morskiej czy czegoś podobnego. Poza tym absolutnie nic nie zniszczyła, brudne ściany to chyba wszyscy mamy, bo jak sie śpi z łapami na ścianach to trudno żeby było inaczej. Poza tym myślę, że zadanie sobie trudu wybiegania psa rano i wieczorem procentuje brakiem zniszczeń (nawet jeśli się ma duży ogród). Bern zmęczony zwyczajnie śpi jak dziecko i nie psoci.
Avatar użytkownika
anula
 
Posty: 7352
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-05-09, 17:46
Lokalizacja: Toruń
Hodowla: Astrolabium

Postprzez meggy » 2008-01-07, 23:30

w czwartym miesiacu zycia pieska nastepuje wzrost stalych zebow,powoduje to zaczerwienienie i opuchlizne dziasel.maly moze stac sie wtedy niespokojny i troszke sie slinic.Bedzie czul ogromna potrzebe gryzienia twardych przedmiotow-co pomaga wypasc mlecznym zebom. Musisz mu zapewnic rozne przedmioty do tego celu.
W sklepach dla zwierzat mozna kupic zabawki z naturalnego kauczuku ,pilki i gryzaczki,
mozesz podarowac mu rowniez do zabawy plastikowa butelke taka po duzej wodzie mineralnej i wsypac troche kulek suchej karmy .Dac mu to do zabawy i gryzienia (oczywiscie bez korka) w czasie zabawy beda mu sie wysypywac smaczki i nie bedzie sie nudzil :-P - z czasem trzeba wymienic butelke na nowa :mrgreen: :mrgreen:
Avatar użytkownika
meggy
 
Posty: 9039
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-05-10, 11:22
Lokalizacja: Tuszyn.k.LODZI
Hodowla: FCI " Majowy Skarbiec "

Postprzez meggy » 2008-01-07, 23:41

Mimo ze psiak ma mieszkac w garazu -to i tak musisz nauczyc go czystosci !
Garaz tez ktos musi sprzatac!
nakarm go potem od razu na spacer (brame zamknij przed karmieniem ;-) )
jak bedzie wysiusiany i wykupciany to zabiraj go do domu ,baw sie z nim ,przytulaj itp po i ok 40min znowu spacer i nagroda za siku lub kupke-DOBRY PIESK!
i potem na troszke do garazu i jak przyjdzie pora karmienia to od nowa to samo,
po jakims czasie zalapie ze w domu sie bawi a nie siusia .Musisz teraz sie poswiecic dla waszego wspolnego dobra :mrgreen: Jak chcesz by urosl duzy i odwazny to musi miec jak najwiecej z toba kontaktu ,jak bedzie za dlugo sam to sie zle zsocjalizuje i bedziesz mial tchorza w domu ! to bardzo wazne!
Avatar użytkownika
meggy
 
Posty: 9039
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-05-10, 11:22
Lokalizacja: Tuszyn.k.LODZI
Hodowla: FCI " Majowy Skarbiec "

Postprzez Anna Rozalska » 2008-01-08, 10:06

W trakcie wymiany mleczaków około 4 m-ca dobrze jest dać psu surową lub sparzoną kość cielęcą (z kulkami). Dobrze robi na zęby i zgryz. Gdy widać już stałe a mleczne jeszcze siedzą dobrze jest bawić się w przeciąganie szmaty.
Avatar użytkownika
Anna Rozalska
 
Posty: 2722
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-10-12, 08:52
Lokalizacja: Warszawa
psy: Lamia Aninbernus TM Inzaghi
Hodowla: Kamień Milowy

Postprzez Szam » 2008-01-08, 10:36

Pani Anno, czasem Pani porady mnie przerażają !!
Preciąganie szmaty w czasie wzrostu szczeki i zebow to u wystawowego psa murowany przodozgryz lub szansa na jego wyhodowanie.
Avatar użytkownika
Szam
 
Posty: 3082
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 17:36
Lokalizacja: Rzeszów / okolice
psy: Jamajka, Lulu, Hummer, Gina & aussiki

Postprzez meggy » 2008-01-08, 10:39

Z tego co mi wiadomo - taka zabawa nie jest ani wskazana dla zebow,ani dla psychiki.
Avatar użytkownika
meggy
 
Posty: 9039
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-05-10, 11:22
Lokalizacja: Tuszyn.k.LODZI
Hodowla: FCI " Majowy Skarbiec "

Postprzez Aga_Kamisinska » 2008-01-08, 13:36

Aron w domu nic nie zniszczył,za to w ogrodzie jego ofiarą padł jeden krzew ozdobny i winogrono-odrośnie.Moim zdaniem z psami jest jak z dzieciakami decydując się na szczeniaka trzeba być przygotowanym na takie numery.
Do tej pory nie zostaje w domu sam zawsze ktoś jest a jak nie zabieram go do pracy-mam ten komfort że mogę.
Bernusie to madre psy i czystości ucza się szybko tylko musisz poświęcac mu dużo czasu.Mówić jak do dzieci bawić się i kochać mono to procentuje.
Psy zęby raczej zmieniają bez problemów musisz zaglądać do pyszczka jeśli cię coś zaniepokoji zawsze możesz udać się do weta on ząbki sprawdzi.
Ja latałam co dwa tygodnie :mrgreen: :mrgreen:
Avatar użytkownika
Aga_Kamisinska
 
Posty: 399
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-10-19, 12:29
Lokalizacja: TRĄBKI WIELICZKA
psy: Aron-Serchio Stoplandia

Postprzez Dag » 2008-01-08, 15:55

Kamik47 myślę, że izolowanie tak małego pieska to jednak nie najlepszy pomysł. Ile byście wszyscy po kolei do niego zaglądali i jak często, to uważam, że wróży to problemy z nawiązaniem prawidłowych więzi emocjonalnych pomiędzy psem i rodziną. Taki maluch tak jak dziecko "uczy się nas" przez obserwację: co robimy, jakie mamy zwyczaje, jak mówimy, jak się zachowujemy w różnych sytuacjach.
Kamik47 napisał(a):takze nie wydaje mi sie ze on sie czuje samotny wrecz przeciwnie.

Mnie się wydaje, że takiemu berneńskiemu maluchowi (i nie tylko maluchowi) NIGDY za wiele kontaktu z panem. To taka rasa. Więc na pewno nie "wręcz przeciwnie".
Kamik47 napisał(a):PS3: Noi nie bardzo ja go moge nauczyc zeby wychodzil na pole, bo musialby sobie sam drzwi otwierac, a przeciez nie moge siedziec przy psie 24h :roll:

A jak myślisz radzą sobie psiaki (i ich właściciele oczywiście) mieszkający w blokach.
Fakt, to wymaga sporo wysiłku, ale warto, naprawdę.

To co w malca "zainwestujesz" teraz (całą uwagę, miłość, czas i naukę) odda Ci po wielokroć później. Możesz być pewnien.
Tak więc powodzenia i nie żałuj mu siebie.
Avatar użytkownika
Dag
 
Posty: 193
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 15:56
Lokalizacja: Gdańsk

Postprzez Busola » 2008-01-08, 15:59

U nas ofiarami były: akacja szczepiona na pniu i kilka tui.
Akację Koja upodobała sobie szczególnie :mrgreen:
...do tego drewniana balustrada na ganku - teraz przynajmniej wygląda ...rustykalnie :mrgreen: , no i trochę drewniane ogrodzenie ucierpiało, ale to dlatego że dzieciaki z okolicy ją ...szczuły :-/
Zabierała się tez za meble, ale szybko podtykałam jej wtedy do gryzienia jakiś drewniany klocek i o meblach zapominała.
Z czystocią poradziła sobie bardzo szybko - w tydzień nauczyła się siusiać na dworze, ale wypuszczałam ją co 15-20 minut i jakoś poszło :-) - na szczęście mamy terakotę na parterze.
Busola
 
Ostrzeżeń: 0

Postprzez Busola » 2008-01-08, 16:04

Dag ma rację, piesio musi nauczyć się przebywać tak i z ludzmi jak i z innymi psami.
Izolowanie go może być przyczyną strachu lub agresywnegp zachowania (chociaż nie wiem czy u bernów to możliwe :mrgreen: )
pozdr
Busola
 
Ostrzeżeń: 0

Postprzez Kamik47 » 2008-01-08, 17:37

Dzis kupilem mu 2metalowe miski, myslalem ze nie bedzie chcial z nich jesc, bo zauwazylem ze jak on sie do czegos przyzwyczai to pozniej nie chce oddac-.- ale nawet nie zajaknal. Kupilem mu 2takie kostki lizawki dawac mu je? Bo one sa takie do gryzienia i do lizania, i kupilem mu jeszcze taka gumowa kosc, ale wydaje mi sie ze ona jest za twara;/ kupic mu taka mieciutko pilke dmuchana z dziurka czy dac mu ta twarda kosc? Bo on ma tylko 3miesiace. Co do waszych rad, to piesek siedzi coraz czesciej z nami, i staram sie tak zeby byl wsrod nas biegal po pokojach itd ;)
Kamik47
 
Posty: 48
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-01-04, 18:49

Postprzez meggy » 2008-01-08, 17:42

dac mu kosc :mrgreen:
super! zobaczysz wszystko bedzie oki.
Avatar użytkownika
meggy
 
Posty: 9039
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-05-10, 11:22
Lokalizacja: Tuszyn.k.LODZI
Hodowla: FCI " Majowy Skarbiec "

Postprzez Kamik47 » 2008-01-08, 19:13

Dzis na 3danie ugotowalem mu 2 skrzydelka do tego 1marchewka i seler, miesko mu obralem nie dawalem mu kosci... do tego seler, Wypil ten rosol co sie z niego ugotowal(nie przyprawialem niczym) Zjadl wszystko oprocz marchewki, cos tam moze ale nie duzo. Wydaje mi sie ze mu smakowalo, ale czy moge mu cos taiego dawac?
Kamik47
 
Posty: 48
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-01-04, 18:49

Postprzez meggy » 2008-01-08, 19:18

zasyp ten rosolek na przyszlosc ryzem 1 torebka :-> , tylko taki rosolek nie za czesto bo beda luzne kupki ;-) marchewke rozgniec widelcem i wymieszaj z mieskiem - fiu fiu sam gotowales! Podstawa sucha karma.
Avatar użytkownika
meggy
 
Posty: 9039
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-05-10, 11:22
Lokalizacja: Tuszyn.k.LODZI
Hodowla: FCI " Majowy Skarbiec "

Postprzez Anna Rozalska » 2008-01-08, 19:34

Szam o jakim Ty mówisz przodozgryzie przy szarpaniu szmatą lub przciąganiu np. ringiem. To najlepsze zabawy szczeniaków. Jeszcze nie słyszałam żeby pies przy takich wygłupach miał jakikolwiek problem ze zgryzem. Pies się rodzi z wadą zgryzu. To nie dziecko ,że przy ssaniu smoczka może mieć przodozgryz. U niektórych szczeniaków występują podwójne zęby. Rosną stałe a mleczaki jescze nie wypadły. Nie sądzisz chyba, że leci sie do dentysty na wyrwanie. Pomagają wtedy właśnie takie zabawy. Myślę, że mam trochę większe doswiadczenie z psami bo Lamia nie jest moim pierwszym. Poprzednie dożyły sędziwego wieku i nie miały problemów zdrowotnych ani ze zgryzem ani ze stawami.
Avatar użytkownika
Anna Rozalska
 
Posty: 2722
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-10-12, 08:52
Lokalizacja: Warszawa
psy: Lamia Aninbernus TM Inzaghi
Hodowla: Kamień Milowy

Postprzez marzena » 2008-01-08, 19:46

Anna Rozalska napisał(a): Nie sądzisz chyba, że leci sie do dentysty na wyrwanie.

A i owszem, leci się :-D
Kamik jesteś bardzo dzielnym młodym właścicielem berneńczyka :-D Brawo!
marzena
 
Ostrzeżeń: 0

Postprzez MartaD » 2008-01-08, 19:47

Rosną stałe a mleczaki jescze nie wypadły. Nie sądzisz chyba, że leci sie do dentysty na wyrwanie. Pomagają wtedy właśnie takie zabawy.


Czasem zabawy nie pomagają i jednak trzeba zęba wyrwać ;-) Znam taki przypadek....
Avatar użytkownika
MartaD
Administrator
 
Posty: 2889
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-26, 10:13
Lokalizacja: okolice Szczecina
psy: Lusionki
Hodowla: Lusion

Postprzez Anna Rozalska » 2008-01-08, 19:53

Jasne, że są. nieraz mleczak siedzi tak mocno, że jesdynie wet go wyrwie. Sama bym się bała. U Lami miałam taki przypadaek z dwoma kłami. Na sczęście wygłupy pomogły. Byłam w strachu czy te stałe nie wyjdą krzywo.
Avatar użytkownika
Anna Rozalska
 
Posty: 2722
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-10-12, 08:52
Lokalizacja: Warszawa
psy: Lamia Aninbernus TM Inzaghi
Hodowla: Kamień Milowy

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Berneński Pies Pasterski

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości