Portal Wielbicieli Szwajcarskich Psów Pasterskich

dzieki frappe za odp :) t w tym roku go tylko przykroce,mnie groomer tak nawial no i sie skusilam bo mowil,ze bernardyny tez strzygl na lato itd i rzeczywiscie pies odzyl,ale nie byl juz taki sliczny ;)

Ja pracuję w salonie dla psów i miałam już wiele bardzo skołtunionych bernów, nie czesanych przez cały rok, trzymanych w kojcu ale nigdy żadnego nie ogoliłam. Siedziałam dobrych kilka godzin i rozczesywałam... A właściciel płacił tyle co za zadbanego psa i tylko słyszałam "co Ci ta pani zrobiła..." i z powrotem pięknie wyglądającego berna do kojca.. i słyszę: "do zobaczenia za rok"...

viewforum.php?f=15 - dział "pielęgnacja", znajdziesz dużo wartościowych porad

p.s. Strzyżony włos nigdy nie odrośnie taki sam jak przed obcięciem. Naturalny włos berna jest prosty (no dorosłych bernów, maluchom się kręci) po strzyżeniu włos będzie się kręcił.. Wystarczy spojrzeć na tą fotkę, to york regularnie strzyżony, jak wiadomo york powinien mieć jedwabisty, prosty włos...

Po strzyżeniu robi się wełenka i włos się kręci... oczywiście zależy to również od genów ale w czasach gdy yorki są najróżniejsze... a w zasadzie mało jest yorków tylko są yorkopodobne... wszystko jest możliwe...
Pani ostatnio umówiła yorka do strzyżenia a przyszedł piesek większy od sznaucerka miniaturki i jak tu Pani wytłumaczyć, że to nie york a jak jej się powie, że ma zapłacić tak jak za sznaucerka to wielka obraza, że to york a nie sznaucerek...
Ale zrobiłam OT.... przepraszam

Ja też słyszałam, że bernowe futro to termos - utrzymuje odpowiednią temp. więc chyba lepiej nie strzyc... Za to co innego słyszałam o strzyżeniu: Łobuzowi jako młodziakowi włos się kręcił i w ZK powiedzeli, że z wiekiem się wyprostuje, ale jakby co można skrócić i wtedy odrośnie prosty

izu napisał(a):można skrócić i wtedy odrośnie prosty

oj to ciekawe... ja słyszałam i "widziałam" zupełnie co innego...

a ja na lato golę brzuch.Freud nie jest psem wystawowym i w lecie lepiej się chłodzi mając gołe podwozie

My też Roxankowy brzuch golimy i przycinamy portki, ale to przez lenistwo pańci, której nie chce się tych jej portek rozczesywać

ja Dalmisce robię prysznic z węża w upały jeśli wiem że nie bedzie miała dostepu do zimnej podłogi ani nie będzie na słońcu. Nie taki prosto z węża, ale wąż kieruję do góry nad psem - taki deszczyk letni
Na wystawach spryskuje wodą brzuchol i ew. karczycho po zejściu z ringu (w trakcie spryskuję sierść, mam zawsze butelkę od prasowania :P . Na wycieczki zakładam zmoczoną chustkę na szyję i moczę brzuchol.

Wracam do głównego tematu . Proszę o polecenie miejsca na Mazurach. Pozdrawiam

Ja jestem z mazur. Chcesz do lasu nad jezioro? ma być domek, hotel? Spokojnie? Rozrywkowo?

Jezioro blisko lasu i spokojnie dla dwóch rodzin. Pozdrawiam

A mi to sie marzy ogrodzony domek z dostępem do jeziora dla 4 ludzi 5 dzieci 2 psów i 2 japońskich myszek.

A ja tam nie już nie szukam,najlepsze wakacje z psem to u Romy i koniki,i jeziorko,spokój,cisza sielsko-anielsko bernusiowo
Jaśkowa Polana to magiczne miejsce.

annasm napisał(a):A mi to sie marzy ogrodzony domek z dostępem do jeziora dla 4 ludzi 5 dzieci 2 psów i 2 japońskich myszek.

Aniu w tych byliśmy osobiście i było super , bardzo sympatyczni ludzie wynajmują , lubią psy
W tym drugim byliśmy nawet zimą i było cudnie .
http://www.euromazury.pl/domek-na-mazur ... ferty.html
http://www.przenocuj.pl/oferta-1124-pl.html
jak znajdę chwilkę to dam Ci więcej namiarów bo my Mazury bardzo kochamy

podzielcie się proszę Waszymi doświadczeniami z wyjazdów z bernem poza granice RP - chip ,książeczka zdrowia,paszport to sprawa oczywista- wybieramy się w dłuższą trasę -będziemy podróżować przez kilka krajów UE-czy są potrzebne w niektórych państwach dodatkowe szczepienia,szelki podróżne itp.??
Z góry dziękujemy za wszystkie porady -chcemy wyjechać po wakacjach więc przygotowania zaczynam oczywiście od Forum-Wasze wskazówki-BEZCENNE!!!

Czy do wenecji mozna jechać z psem?

My w ramach wyjazdu świąteczno-sylwestrowego podróżowaliśmy z Kruszonem autem przez: Czechy, Słowację, Austrię, Niemcy, Szwajcarię i Włochy. Oczywiście mieliśmy paszport. Kruszon był zabezpieczony matą na tylnym fotelu + miał szelki/pasy. Zrobiliśmy jakieś 1500 km w jedną stronę i w międzyczasie zero kontroli. Tak samo było na miejscu czy to w Austrii, czy Szwajcarii czy we Włoszech (przez pozostałe kraje tylko przejeżdżaliśmy prawie bez zatrzymania)
Do tego miło nas zaskoczyła możliwość wejścia z psem praktycznie wszędzie - hotele, kolejki linowe, restauracje, sklepy...
Mieliśmy na wszelki wypadek ze sobą kaganiec którego nie użyliśmy ani razu.

My w ubiegłe wakacje byliśmy we Włoszech, nad Gardą (mogę polecić piękne miejsce na odludziu, gdzie właściciele lubią psy, a sami mają berna) a potem w Chorwacji. Wenecji nie sprawdziliśmy, dojechaliśmy tylko do Werony.
Włosi generalnie, bardzo ciepło reagują na psa. Kaganiec był potrzebny tylko w Gardalandzie.
Za to w Chorwacji tak miło nie było. Na plaży budził przerażenie (a był jeszcze malutki). Generalnie na wszystkie miejskie plaże jest zakaz wchodzenia z psem, a te w zatoczkach są tak kamieniste, że psiak zostawał w domu.

Co do kontroli, jechaliśmy przez granice w Słowenia/Chorwacja - kontrola paszportów, ale o psa nie pytali. Do Chorwacji mieliśmy specjalny dokument od weta, że pies zdrowy - ale nikt go nie zażądał.

To ja bym prosiła o ten kontakt we włoszech.Dziękuję za odpowiedz i bardzo chętnie poznam inne propozycje i spostrzeżenia właścicieli czworonogów.A jak by ktoś zdjęcia dołączył to super.

sprawdzone miejsce nad Gardą, dla lubiących cisze, spokój i piękne widoki
http://www.lavacetto.it/index.php
jedyna uciążliwość to dojazd - kręta górska droga, ostatni odcinek to droga kamienista
ale właściciele bardzo sympatyczni, częstowali nas winem i lokalnymi smakołykami ...

Jesli ktoś może polecić jakiś dom w Prowansji - chętnie skorzystamy

Jakby ktoś chciał na narty to polecam - http://www.hotelgufo.com. Świetne jedzenie (obiadokolacje), lokalizacja na starym mieście w strefie wyłączonej z ruchu (do wyciągu pieszo 1km lub skibusem 100m) i najlepsza cena w okolicy
Z tego co widzę ceny w realu są tańsze niż na stronie...
Trzeba wpłacić zaliczkę 100 EURO. Piesek mieszka za darmo!