Portal Wielbicieli Szwajcarskich Psów Pasterskich

Planujemy debiut z naszym szczeniaczkiem. Kto jeszcze będzie??

Będzie miło nam Panią poznać i małego szkraba
Planujemy przyjazd z Deaconem i Dobrawą

I my z dziewczynami i Bohunkiem będziemy

Nam zabraknie 10 dni....

A my jeszcze myslimy
Ale raczej ....
Kto sie jeszcze wybiera.

Gabi i bosston spartkowy może Sarcia w seniorach

frappe napisał(a):Nam zabraknie 10 dni....

Wielka szkoda... a może jako kibice??

Pani Alu to cudownie jak tylko bede to napewno zaczepie
Marzylo mi sie zeby Pania poznac!!!!!
Viola to przyjedz bez niuni tez bardzo chciala bym cie poznac
A tak wogle czym nas wiecej zakreconych tym lepiejjj!

Spojrzałam w harmonogram zjazdów na uczelni i niestety 7-8 marzec mam zajęcia
Zobaczymy jaki plan będzie, jak będzie coś co można opuścić to chętnie przyjadę nawet bez Pandziorka

Super trzymam za slowo buziaki dla Pandzi!

Może i my się wybierzemy

Ja będę prawdopodobnie z beagle`m ( o ile nie dostanie cieczki ) tylko że beagle są w niedziele a berny w sobotę

Wstępny katalog
http://zkwp.zgora.pl/wystawa/2009/KPW_2009d.pdf

Mamy 10 suk w stawce

witam mam pytanie -czy moze bedzie ktoś z forumowiczów na wystawie z wolnymi rączkami czyli jako widz.Zabieram 4 pieski i boję sie że zabraknie mi rąk .Moze ktos chętny pogadać z którymś spartkiem. chociaż przez chwilkę.Bedę bardzoooooooooooooo wdzięczna.

Pani Alu mysle ze jak cos to moj maz bedzie mogl ktoras reka potrzymac slicznosci na miejscu pogadamy i wszystko uzgodnimy pozdrawiam.

Trzymam kciuki z całej siły za wszystkich !
Powodzenia
Ale żałuję że nie będę mogła być

Cztery Spartki! No to potrzymamy za te medale i puchary!!!

Właśnie trzymamy za nasze forumowe pociechy ! powodzenia !

Paniu Olgo dziękuję .Ania żebyś sie nie zdziwiła co do tych pucharów i medali .Dziś postanowiłam sprawdzić czy cokolwiek jeszcze pamietaja z wystaw.Jedynie Sarunia nie dała ciała pobiegła jak ksiażka pisze .Za to Gabi przeszła samą siebie-dobrze ze w szczeniakach biega -zrobiła jedno kółko siadła i ani rusz wyciagnęłam smaczka z kieszeni wiec hrabina tyłek podniosła wyrwała mi smaczka i zwiała do chaty .Za to mistrz parkietu Bodzio w tym czasie sciagnął ze stołu pojemnik ze smaczkami usadowił sie na kanapie i zeżarł wszystkie -myslałam ze trupem padne ale chłop mówi nie martw sie tego na wystawie nie brakuje kupisz.Nie wiem jak on to robi ze sie wogóle nie wkurza .Olisia tez zrobiła dwa kółeczka i siadła kuniec wystepów ..Tak że jutro bedzie wesoło czuje

Spartki to siła spokoju - po Kaziu to mają