QUENDY Wekerlei Nagymedve 06.11.1998-25.04.2011
Napisane: 2011-04-26, 18:47Witam!
ChPl QUENDY Wekerlei Nagymedve - już jej nie ma- zasnęła.
Małgorzata Lisko
ChPl QUENDY Wekerlei Nagymedve - już jej nie ma- zasnęła.
Małgorzata Lisko
Portal Wielbicieli Szwajcarskich Psów Pasterskich
QUENDY Wekerlei Nagymedve 06.11.1998-25.04.2011
Strona 1 z 3
Napisane: 2011-04-26, 18:47Re: QUENDY Wekerlei Nagymedve 06.11.1998-25.04.2011
Napisane: 2011-04-26, 18:51[*][*][*][*]Bardzo nam przykro pani Małgosiu -zostawiła wiele przepięknych dziewczynek na pocieszenie
Re: QUENDY Wekerlei Nagymedve 06.11.1998-25.04.2011
Napisane: 2011-04-26, 18:53Gosiu ... brak słów
Prababciu nasza ukochana .... Gwiazdeczko ... świeć i tam po drugiej stronie ...
aż się wierzyć nie chce bo myślałam że Ona wieczna jest :cry:
Bozia dała pieskom zbyt krótkie to życie,
coś się Jej popsuło w wielkim, boskim planie.
Może nie powinnam, lecz zapytam skrycie-
czemu mi zabrano me pieskie kochanie ?
Czemu nie zobaczę więcej słodkiej mordki
uśmiechniętej stale z rana do wieczora? (...)
Czemu nie usłyszę już więcej szczekania?
Jak można zamienić to mądre spojrzenie
na samotne chwile gorzkiego czekania?
Może Bóg się jednak nie pomylił w planie
i dobrze obliczył kruche, pieskie życie.
Gdy zsyła tu dobre, przyjacielskie dusze
daje im też tajny plan do wykonania-
mają nas nauczyć zapomnianej dawno
sztuki bezinteresownego kochania.
Daje Bóg im więc kilka tylko lat,
by nauczyć ludzi kochać tak po prostu
i cudowne oczy, których krótki blask
roztopi serc wielu lodowe komnaty,
a do tego przecież wielu nie potrzeba lat,
by uczynić człowieka wewnętrznie bogatym...
Prababciu nasza ukochana .... Gwiazdeczko ... świeć i tam po drugiej stronie ...
aż się wierzyć nie chce bo myślałam że Ona wieczna jest :cry:
Bozia dała pieskom zbyt krótkie to życie,
coś się Jej popsuło w wielkim, boskim planie.
Może nie powinnam, lecz zapytam skrycie-
czemu mi zabrano me pieskie kochanie ?
Czemu nie zobaczę więcej słodkiej mordki
uśmiechniętej stale z rana do wieczora? (...)
Czemu nie usłyszę już więcej szczekania?
Jak można zamienić to mądre spojrzenie
na samotne chwile gorzkiego czekania?
Może Bóg się jednak nie pomylił w planie
i dobrze obliczył kruche, pieskie życie.
Gdy zsyła tu dobre, przyjacielskie dusze
daje im też tajny plan do wykonania-
mają nas nauczyć zapomnianej dawno
sztuki bezinteresownego kochania.
Daje Bóg im więc kilka tylko lat,
by nauczyć ludzi kochać tak po prostu
i cudowne oczy, których krótki blask
roztopi serc wielu lodowe komnaty,
a do tego przecież wielu nie potrzeba lat,
by uczynić człowieka wewnętrznie bogatym...
Re: QUENDY Wekerlei Nagymedve 06.11.1998-25.04.2011
Napisane: 2011-04-26, 19:02(*)(*)(*)
Re: QUENDY Wekerlei Nagymedve 06.11.1998-25.04.2011
Napisane: 2011-04-26, 19:07Bardzo nam przykro 
Quendy [*][*][*]
Quendy [*][*][*]
Re: QUENDY Wekerlei Nagymedve 06.11.1998-25.04.2011
Napisane: 2011-04-26, 20:33Quendy [*][*][*]
Re: QUENDY Wekerlei Nagymedve 06.11.1998-25.04.2011
Napisane: 2011-04-26, 20:43Bardzo mi przykro [*]
Re: QUENDY Wekerlei Nagymedve 06.11.1998-25.04.2011
Napisane: 2011-04-26, 20:55Bardzo mi przykro[*][*][*]
Re: QUENDY Wekerlei Nagymedve 06.11.1998-25.04.2011
Napisane: 2011-04-26, 20:56Śpij spokojnie{*}
Re: QUENDY Wekerlei Nagymedve 06.11.1998-25.04.2011
Napisane: 2011-04-26, 20:59[*][*] Smutno... Śpij dziewczynko.
Re: QUENDY Wekerlei Nagymedve 06.11.1998-25.04.2011
Napisane: 2011-04-26, 21:03[*][*][*] bardzo mi przykro 
Re: QUENDY Wekerlei Nagymedve 06.11.1998-25.04.2011
Napisane: 2011-04-26, 21:16Wyrazy współczucia
[*] QUENDY
[*] QUENDY
Re: QUENDY Wekerlei Nagymedve 06.11.1998-25.04.2011
Napisane: 2011-04-26, 21:18śpij spokojnie królewno [*]
Re: QUENDY Wekerlei Nagymedve 06.11.1998-25.04.2011
Napisane: 2011-04-26, 21:20[*][*][*]
Re: QUENDY Wekerlei Nagymedve 06.11.1998-25.04.2011
Napisane: 2011-04-26, 21:27Bardzo nam przykro.
Dla Quendy(*)(*)(*) - mamy mojego Benusia.
Śpij spokojnie.
Dla Quendy(*)(*)(*) - mamy mojego Benusia.
Śpij spokojnie.
Re: QUENDY Wekerlei Nagymedve 06.11.1998-25.04.2011
Napisane: 2011-04-26, 21:31Malgosiu i Marku mocno przytulam i bardzo wspolczuje.
QUENDY (*)(*)(*)
QUENDY (*)(*)(*)
Re: QUENDY Wekerlei Nagymedve 06.11.1998-25.04.2011
Napisane: 2011-04-26, 21:34Quendy [*] Piękny wiek jednak i tak mało 
Re: QUENDY Wekerlei Nagymedve 06.11.1998-25.04.2011
Napisane: 2011-04-26, 21:51[']['][']
Re: QUENDY Wekerlei Nagymedve 06.11.1998-25.04.2011
Napisane: 2011-04-26, 22:05(*) (*) (*)
Re: QUENDY Wekerlei Nagymedve 06.11.1998-25.04.2011
Napisane: 2011-04-26, 22:35(*) (*) (*) 