przez Anuta » 2014-09-23, 08:59
23 września 2014 roku, znów nastała jesień. Rok temu też nagle zrobiło się chłodno, zamgliło się, spadały liście. Tego dnia odeszła za tęczowy most moja kochana Astrusia, nasza Gwiazdeczka. To był poniedziałek, pierwszy dzień tygodnia, w którym w Kalendarzu Szwajcarskim na 2013 rok umieszczono zdjęcie Astrusi, jej córki Nory i wnuczki Indi. Czy to przypadek, czy wypełniło się to, co wcześniej zostało zapisane? Nie jestem przesądna, nie wierzę w spisane gdzieś losy, a jednak to zastanawiające i zadziwiające, że właśnie w tym dniu pożegnaliśmy Astrunię.
Kocham Cię malutka, tęsknię…
[*]