Strona 5 z 6

Re: Chuck 7.03.2007-8.07.2012

PostNapisane: 2012-07-29, 15:45
przez Leszczyna
Chuck [*] [*] [*] <cry>

Re: Chuck 7.03.2007-8.07.2012

PostNapisane: 2012-08-07, 15:54
przez Marszal
Aniu, tak bardzo mi przykro...............Wolę sobie nie wyobrażać co teraz przeżywacie, ale wiem jedno Pan Pies był z Wami bardzo szczęśliwy i choć nie ma go już przy Was ciałem, to dusza Jego pozostanie już przy Was na zawsze.

Dla Czakusia[*][*][*]

Re: Chuck 7.03.2007-8.07.2012

PostNapisane: 2012-08-07, 18:36
przez kerovynn
boszzzz, ale mam zaległości. Kilka dni temu na FB widziałam fotkę Waszego maluszka i byłam święcie przekonana, że Chuck ma młodocianego kumpla...
Przykro mi, że to inaczej wygląda....
[*] Chuck

Re: Chuck 7.03.2007-8.07.2012

PostNapisane: 2012-08-07, 18:43
przez Ella
Ojej,taki piękny pies,i taki młody jeszcze-współczuję wam bardzo.

Re: Chuck 7.03.2007-8.07.2012

PostNapisane: 2012-08-20, 21:10
przez Vel_Pan_Rekin
Życie, niestety, nie zatrzymuje się dla nikogo. Tak bardzo chcielibyśmy czasem wykraść Przeznaczeniu chwile, wyrywać te okruchy szczęścia, a ono z niebywałą precyzją ma wszystko (chyba) zaplanowane, bez marginesu błędu. I nie chce z nikim kupczyć :-( A odejście Kochanej Istoty, Przyjaciela zabiera zawsze ze sobą kawałek nas samych; kawałek, który potem na zawsze pozostaje pusty...

Chuck - pamiętam, jak ujrzałam Cię po raz pierwszy - szedłeś poboczem, wieczorem, wraz z Anią. Brombas od razu Cię wypatrzył. Myślałam nawet, że to Kasia wyszła nam naprzeciw, ale potem ona właśnie uświadomiła mnie, że Wysową wizytują Czakowie. Potem szaleństwa na śniegu, kilka zimowych spacerów - już wtedy byłeś dostojny, choć jeszcze bez żadnych tytułów. Żadnych, poza tym chyba najważniejszym - PRZYJACIELA.

Przeczytałam gdzies ostatnio, że życie każde­go z nas jest jak taka prywatna dro­ga krzyżowa: upa­damy po wielokroć, nie zaw­sze samodzielnie umiemy się pod­nieść. Na naszej drodze jednak zaw­sze po­jawia się jakiś Szymon z Cy­reny, jakaś Weronika... Mam nadzieję, że nie zabrzmi to bluźnierczo, ale w Waszym rodzinnym gronie taki status miał chyba też Czak. Jak u sporej grupy forumowiczów - rozjaśniał dni. Wspierał jęzorem i machaniem ogona, motywował.

Od dzisiaj - zawsze, gdy będzie padał śnieg, na szybę mojego jadącego auta, będę myśleć o Tobie, Czaku. O Tobie i Ani - jak o ciepłej iskierce wyłaniającej się z otchłani ciemności. Jak o Nadziei.


CHUCK [ ' ]

Re: Chuck 7.03.2007-8.07.2012

PostNapisane: 2012-08-21, 23:56
przez annasm
Dziękuję...
Czas mija, ale puste miejsce dalej jest przeraźliwie puste...

Re: Chuck 7.03.2007-8.07.2012

PostNapisane: 2013-07-09, 00:06
przez annasm
Minął rok, bardzo długi rok.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.

Chuck, Czak, Pan Pies [*]
Ten, który nauczył mnie że miłość psa jest bezgraniczna i bezwarunkowa.
Ten, który nauczył mnie że dotyk psiego łba i ciepło języka jest lekiem na całe zło tego świata.
Ten, który potrafił wywołać uśmiech na twarzy chorego dziecka.
Ten, który przez 7 miesięcy cierpliwie łykał leki, leżał pod kroplówką.
Ten, który patrzył z ufnością w moje oczy, kiedy pomagałam mu przejść przez Tęczowy Most.

obrazek
Obrazek został zmniejszony.

Re: Chuck 7.03.2007-8.07.2012

PostNapisane: 2013-07-09, 06:59
przez marieanne
Chuck [*]

Re: Chuck 7.03.2007-8.07.2012

PostNapisane: 2013-07-09, 09:31
przez Roxanka
Czakusiu['] biegałeś z Roxą['] po łąkach i leśnych ścieżkach tutaj na ziemi na wspólnych spacerkach.
Teraz biegacie po łąkach za TM i mam nadzieję, że jesteście tam szczęśliwi.
[']['][']

Re: Chuck 7.03.2007-8.07.2012

PostNapisane: 2013-07-09, 09:50
przez kabi
Czakus...(*)

Re: Chuck 7.03.2007-8.07.2012

PostNapisane: 2013-07-09, 10:21
przez Poker
Pamiętam Pana Psa
Chuck (*)

Re: Chuck 7.03.2007-8.07.2012

PostNapisane: 2013-07-09, 10:29
przez meggy
Czak (*) ty wiesz.....

Re: Chuck 7.03.2007-8.07.2012

PostNapisane: 2013-07-09, 10:30
przez EwaM
[*][*][*]

Re: Chuck 7.03.2007-8.07.2012

PostNapisane: 2013-07-09, 10:58
przez P.P.
Czak [*]

Re: Chuck 7.03.2007-8.07.2012

PostNapisane: 2013-07-09, 11:13
przez Halina
Chuck [*][*][*]

Re: Chuck 7.03.2007-8.07.2012

PostNapisane: 2013-07-09, 13:09
przez Aga-2
Pamiętamy. Chuck (*)(*)(*)

Re: Chuck 7.03.2007-8.07.2012

PostNapisane: 2013-07-09, 13:29
przez Natalia i Galwin
Chuck, pamietamy...

Re: Chuck 7.03.2007-8.07.2012

PostNapisane: 2013-07-09, 13:55
przez Zuzanda
Czak zawsze zostanie w mojej pamięci ,szalony ,niejadek z temperamentem
Czakuś (*)

Re: Chuck 7.03.2007-8.07.2012

PostNapisane: 2013-07-10, 22:56
przez AT
Aniu my też pamiętamy
(*) Czak

Re: Chuck 7.03.2007-8.07.2012

PostNapisane: 2013-07-11, 10:18
przez Alicja i Spartki
Aniu Czakusia nie sposób zapomnieć. Nad wyraz piękny, dostojny a zarazem bardzo przytulaśny pan pies :love: :love: