suche karmy najlepsze dla dorosłego bernenńczyka

[Agama]

Dla naszej Fionki największym przysmakiem jest kawałek chlebka.Nie potrzebne są jej psie smakołyki

[Apcik]

U mnie Cezary tez chetnie wcina chlebek. Ponadto lubi roznego rodzaju owoce(nie wiem czy moze ale niekiedy sam znajduje ) teraz dostaje przynajmniej 3 razy w tyg udko z kurczaka z ryzem badz makaronem i warzywami, a jezeli chodzi o sucha karme to dostaje Eukanube(oczywiscie dla ras duzych )

[Koko]

Nie bede wspominała o zjedzonej przez prezia kostce masła czy gorzkiej czekolady bo to inna bajka

A ile zjadł tej gorzkiej?!

[Natka i Szisza]

A czy ktoś z Was ma jakieś doświadczenia z karmą Bosch (nie jestem pewna jak się tę nazwę pisze)? Dzisiaj moja mała jadła na obiad i po prostu wtrząchnęła cała michę w sekundę, a jest totalnym niejadkiem! Pierwszy raz coś takiego widziałam :)

[anula]

Moja Sawa jadła ją przez kilka miesięcy (dwa duże worki po 17 kg) do momentu gdy jej się znudziła. Teraz je Pro Plan, gotowane, a przymierzam się do Acany. Bosch zamawiałam w Telekarmie tam była najtańsza. Uważam, że nie jest zła. Cały czas od szczonka dostaje też kurze łapki i kości wołowe. A wiecie może jak to jest z szyjami indyczymi? Można to to dać psisku prawie 9 miesięcznemu surowe?

[Natalia i Galwin]

a jest totalnym niejadkiem

aa to rodzinne

Z doświadczenia wiem że jak pies (albo raczej Szczęściarz) pierwszy raz daną karme to ona jest wtedy najlepsza, najpyszniejsza i najwspanialasza. A po tygodniu robi się po prostu taka.. codzienna

Jasne, że jedne psy wolą takie karmy a inne takie. Galwiniasty je teraz Bento i no cóż.. Jak go ładnie poprosze, pomlaskam nad miską i potem porobię trochę samolocików to coś tam zje, a Royala czy Puriny to nawet wtedy nie chciał

Co do szyjek indyczych... Galwin zjadł szyjkę indyczą, po kilku godzinach dostał skrętu żołądka. Weterynarz za to mało co mnie nie udusił, bo przecież niby psy nie powinny tego jeść. Wątpię, że dostał tego skrętu akurat przez szyjkę, no ale z tego co wiem wiele wetów uważa że psy nie powinny jeść takich rzeczy. No ale co tu zrobić skoro pies da się pokroić za taką piękną, długą szyjkę
Czy możesz dawać Według mnie tak.

[Anna Rozalska]

Witam. Nie sądzę aby psiunio dostał skretu żołądka od szyjek indyczych. Ja swojej dawałam od szczeniaka. Oczywiście nie całą na raz. Przeważnie sa duże więc dziele na pół i troche podgotowuję z warzywami. Kostki cielęce ale tylko z glówkami też dostawała jak skonczyła 10 tygodni. Jesli chodzi o suchą karmę to polecam Orjen. Super karma. Produkuje ją ta sama firma co Acanę. Wypuscili rownież nową karmę 1s Choice. Moja bez przerwy przerabia nowe karmy. Boscha dla juniora Large też trochę czasu jadła.
Orjen jest idealny bo nie zawiera zbóż. Tylko 30% mięsa a 70% to warzywa i owoce.

[Barbapapa]

Moje dostają całe szyiki z indyczek i kawałek z indora( jedna potrafi ważyć do 1kg). Raz tylko pomagałam we wciągnięciu szyjki ( anubek wciągał szyjki, teraz potrafi je pogryść). Od kilku wetów słyszałam że wyrazu uznania, że karmię naturalnym pokarmem, a nie mocno przetworzonym. Nigdy nikt mi nie zarzucił że źle robię podając szyjki z indyka.

[Natka i Szisza]

Ach tak, rodzinne Chociaż Basma do niejadków nie należy, a to też Szczęściara przecież

Fakt, że Szyszce Royal mógł się znudzić, je go od urodzenia...teraz zamówiłam Eukanubę, zobaczymy jak będzie.

[Wanda]

Ach Natalie, no tak wszystko sie zgadza, to że "małe" szczęściarze nie jedza to mają po mamusi, (ostatnio nie nazekam) Betka zaczęła lepiej jeść jak pojawił sie w domu Dracuś, a teraz Happy Doga wcinają super, zmieniam tylko od czsu do czsu smaczek, bo sa do wyboru w Happy dogu. Jeśli Szisza wybrała Boscha to kupuj Boscha, ale i tak za jakiś czas się jej pewnie znudzi i zasmakuje w czym innym, tak ja jej mama kiedy była jedynaczką :).
A Basma......a Basma, to zupełnie inny model ona jest "Franca" WSZYSTKO nadaje sie do jedzenia i w każdej ilości.
I tak żle i tak nie dobrze
Najnormalniejszy jest Draco- jedzenie jest po to żeby żyć i sie za dużo nie przebiera, a jak dają kawałek "surowego" oj to to co lubi najbardziej. Szyjki indycze to prawdziwy przysmak, jak cukiereczki

[Szam]

Taaak i po Orijenie część psow konczy u weta...za duzo bialka.

[Anna Rozalska]

Zanim zakupiłam Orjena byłam u weta i sam czytał cały skład karmy. Powiedział, że jest super. Zresztą jest w czolówce karm w rankingu amerykańskim. To ze jest napisane 42% biaka to karma na pewno tyle nie posiada.

[Ania od Berena]

Orjen jest idealny bo nie zawiera zbóż. Tylko 30% mięsa a 70% to warzywa i owoce.

Aniu odwrotnie- 70% mięsa ;)

Zanim zakupiłam Orjena byłam u weta i sam czytał cały skład karmy. Powiedział, że jest super. Zresztą jest w czolówce karm w rankingu amerykańskim. To ze jest napisane 42% biaka to karma na pewno tyle nie posiada.

Aniu myślę że posiada. Skład karm jest weryfikowany- inaczej każdy na worku pisałby 100% mięsa z królika, nieprawdaż

Śledzę wątek Orijenu od kiedy tylko się u nas pojawił.
Szukając odpowiedniej karmy dla mojego Berenka, kilkukrotnie natknęłam się na artykuły mówiące iż to nie ilość białka ale źródło jego pochodzenia jest istotne.
Powiem inaczej- kilku vetów u których regularnie z Berenkiem bywam ;0 chawli skład mimo ze nie sprzedaje.
Co do białka- Royal już jakiś czas temu testował karmę 52% białka, przez dłuższy okres czasu. I Z tego co wyczytałam za jakiś czas ma się pojawić.

[Anna Rozalska]

Nie będziemy zachwalać Orjena bo jak widzisz inni twierdzą,że zawiera za dużo białka. Lamcia przez jakiś czas nie chciała jeść Orjena. Zakupiłam jej royal sensible ale stwierdziła , że Orjen jest lepszy i zmowu go je. Będę jej dawała do 19 miesięcy. Oczywiście pomyliłam 70% mięsa, 30% warzywa i owoce.
Pozdrawiam Berenka i Lusię.

[Szam]

Ciekawe czy ten Royal bedzie produkowany tez w polskiej fabryce...wtedy z tymi 52% bialka moze byc krucho...

Orijen wielu psom po prostu nie sluzy :( I tyle...

Ale karme dobiera sie do psa. I co dla jedego dobre, innemu moze nie sluzyc.

[inbloom]

a jest totalnym niejadkiem

aa to rodzinne

no chyba, że obok stoi taki Bosman i stwarza potencjalne zagrożenie pustej miski
ale faktycznie Galwin jest pierwszym spotkanym przeze mnie psem, który potrafi pogardzić smaczkiem

[Natka i Szisza]

No one niestety tak już mają (ale jak widać rosną całkiem spore )

[anula]

Sawa jak ma do wyboru suche i gotowane to wybiera gotowane. Choć nie przepada za podrobami i tak: serca - są be, żołądki - są be, a wątróbka - fe i fuj nosem prześmiesznie odpycha, ale łapki...to jest to co Sawcia lubi najbardziej. Gotowane udka kurze to też jest cacy (oczywiście bez kości). Chociaż zauważyłam, że po większej ilości rosołu ma luźne kupy. A jak czasem zostanie mi jakiś ochłap mięsa surowego, to mam wrażenie, że ten pies nie wie co ma z nim zrobić

[yennefer25]

Mój Brego je Hill'sa z jagnięciną albo z kurczakiem. Ale dość niechętnie. Nie przepada za suchą karmą.

Głównym posiłkiem jest gotowany obiad - wołowina, kurczak, albo mielone z indyka i do tego warzywa i ryż albo makaron. Czasami podroby, które bardzo lubi.

generalnie z wiekiem robi się coraz bardziej wybredny. Ostatnio wyrzuciłam całą michę żarcia, bo coś mu tam w mięsie nie pasowało.

Breguś uwielbia biały ser, świeże bułki (takiej z dnia poprzedniego nien ruszy), warzywa, ryby i oczywiście słodkości (psie rzecz jasna, ludzkich mu nie daję).

I również nie za bardzo radzi sobie z surowym mięsem ;) Zdecydowanie woli gotowane.

[DolceVita]

Moja 9,5 miesięczna Demi początkowo była na Eukanubie a teraz na Royalu dla olbrzymów.Dawki dziennej jaką powinna w tym wieku zjeść nie zjada, je 1/3 tej dawki i to jej muszę "dosmaczyć" odrobiną ugotowanego skrzydła z indyka, mrchewką i rosołkiem, inaczej wogóle nie będzie jeść.Czasami dostaje ucho wędzone, ale przedwczoraj powiedział mi pan w sklepie zoologicznym ,że jak chcę mieć zdrowego psa to żebym nie dawała uszu wędzonych bowiem to jest największe świństwo. Dzisiaj dałam jej ucho tzw.białe z wapniem, zjadała po czym rzygnęla i uchem i resztą rannego jedzenia. Już sama nie wiem czy szukać innej karmy i co zrobić żeby coś więcej jadła, chociaż jak na swoje 9,5 miecha i to co je waży 43 kg a więc nie wygląda na niejadka. Oczywiście wszystko co ludzkie by chętnie wcinała. Próbowałam z koścmi cielęcymi - chętnie wtranżala, ale na drugi dzień niestrawione zwraca i męczy się przy tym - dlatego nie daję. Z surowym mięsem nawet najlepszzej jakości np. polędwica wołowa nie wie co zrobić. Chętnie natomiast je biały ser polany naturalnym jogurtem ale po tym- brzydka kupa .