Dziękujemy za mile spędzony czas. Było naprawdę super zobaczyć tyle psiaków w jednym miejscu. Atmosfera jak zwykle była niesamowita i z niecierpliwością czekamy na kolejne spotkanie w paździerkinu :)
A to linki do galerii ze zdjęciami ze zjazdu jest ich tam "kilka" galerie mogą się chwilę ładować :
Było naprawdę super. Miejsce urokliwe, Pertrus od tych wszystkich wrażeń poprostu na resztę dnia padł Dziękuję organizatorom i już nie mogę doczekać się jesiennego spotkania. Pozdrowionka dla wszystkich
Proszę o poprawkę jeśli kogos pominę:
sunie:Abra,Megy,Astaroth,Amba,Deby i nie berny Yoda,Eliza,Saba i dajcie mi domek
Psiaki,Orson,Eryk,Darwin,Freud,Dżoker,Alto,Bax,Berni,Opus,Petrus,Forest,Aron,Amon,Uncle Ben no i psiak którego imienia nie pamiętam bo znalazł się na spacerku przez przypadek
Tak. Było super! No i rekordowa liczba futer i ich właścicieli :) Była świetna pogoda, duuuużo kiełbasy, ciastek, babek (jak ze sklepu), itd. Klimat spotkania super i wspaniałe nastroje spowodowały, że szybko zapomnieliżmy że jechaliśmy na spotkanie 2 godziny (spowrotem 40 min), zwiedzając po drodze okolice w której nie działały komórki
Nie z każdym udało się porozmawiać ale taki już jest urok takich spotkań :) W każdym razie wszystkich pozdrawiamy.
Mam kupę fotek ale jest tego za dużo żeby tu wklejać więc spakuje to rarem i podam jutro linka do ściągnięcia całości.
Wklejam tylko "zbiorówkę" na której naliczyłem 23 futra :) wszyskie tu są ?
Landserek(Irek nie wiem który był który), Pan w niebieskim sweterku z Aronem?, Eliza(Labka),Deby,Landserek2,Aniryski,Dżoker,Petrus,Amon,Freud,Amba,Yoda,Bax,Forest,
Alto(tyłem),Berni,Saba(rotka),Asta,gdzies z tyłu Benio, Opus.
Abra i Megy z powodu cieczki zostały zaaresztowane w samochodzie i nie stanęły do zdjęcia
Spotkanie naprawdę udane! Niestety nie udało się ze wszystkimi pogadać, a szkoda. Nie obyło się bez wypadku z przewróceniem grila przez psy, które w ten sposób zorganizowały sobie dodatkowy poczęstunek. Dzieci pasjami zjeżdżały ze zbocza w lesie na liściach. Ogólnie było bardzo fajnie i każdy znalazł dla siebie jakieś "kółko zainteresowań".
To przewrócenie grilla to myślę, że to był sabotaż z ich strony - dobrze wiedziały, że dostaną pyszności
Kochani bardzo było milo Was poznać, choć nie ze wszystkimi udało się porozmawiać, ale mam nadzieję, że uda się to nadrobic jesienią. Do tej pory nie mogę się nadziwić skad Bax mial tyle energii do szaleństw
Jako że zrobiłam ponad 100 zdjęć pozwolę sobie ich tutaj nie umieszczać. Starałam się każdemu zrobic zdjęcie, jeżeli kogoś pominęłam, to nie celowo, ale przy tak dużej liczbie osób i psów trochę się gubiłam
Zdjęcia można obejrzeć w
Opisy pododaję jak się rozeznam ktory psiak jest który Grill w dolinie Racławki
To naprawdę robi niesamowite wrażenie gdy się widzi tyle bernów w jednym miejscu i na dodatek zero agresji, małe molestowanie zawsze może się zdażyć
Było świetnie, kiełbaski bardzo smakowały szczególnie pieskom, już piszemy się na jesienne spotkanko, a Rysiu zastanawia się gdzie by można organizować berneńskie spacerki bliżej nas i częściej. Może ktoś kto mieszka na Śląsku ma jakiś pomysł?
Gdy się wyrobię, to wstawię fotki zrobione przeze mnie.