Portal Wielbicieli Szwajcarskich Psów Pasterskich

Sobota 15.30 - Pola... Fela popatrzyła błagalnym spojrzeniem, więc i my postaramy się dotrzeć.

Witamy, witamy. Dawno Was nie było, nawet do Praskiego ciężko zajrzeć.

jak damy radę to i my się pojawimy

Postaram się pojawić z Tori. Miło będzie Was wszystkich zobaczyć
Monika

Nam niespodziewanie wypadł dyżur z wnuczkami. Nie wiem czy damy radę , a szkoda

My z Harleyem będziemy na pewno, pewnie bliżej 15 niż 15.30 nawet, więc jeżeli zobaczycie jakąś czekoladowa "podróbkę" Szwajcara to proszę dać o sobie znać!

Piękna pogoda wspaniałe towarzystwo

Obrazek został zmniejszony.

Obrazek został zmniejszony.

Obrazek został zmniejszony.

Obrazek został zmniejszony.

Obrazek został zmniejszony.

Obrazek został zmniejszony.

Obrazek został zmniejszony.

Obrazek został zmniejszony.

Obrazek został zmniejszony.

Obrazek został zmniejszony.

Obrazek został zmniejszony.

Obrazek został zmniejszony.

Obrazek został zmniejszony.

Obrazek został zmniejszony.

Obrazek został zmniejszony.

Obrazek został zmniejszony.

Obrazek został zmniejszony.

Obrazek został zmniejszony.

Obrazek został zmniejszony.

Obrazek został zmniejszony.

Obrazek został zmniejszony.

Obrazek został zmniejszony.

Obrazek został zmniejszony.

Obrazek został zmniejszony.

Obrazek został zmniejszony.

Obrazek został zmniejszony.

Obrazek został zmniejszony.

Obrazek został zmniejszony.

Obrazek został zmniejszony.

Obrazek został zmniejszony.

Obrazek został zmniejszony.

Obrazek został zmniejszony.

Obrazek został zmniejszony.

Obrazek został zmniejszony.

Obrazek został zmniejszony.

Ale fajnie mieliście. Psiaki wymoczone, aż miło , a pańciostwo "wygadani" .Nam pozostaje pooglądać fotki. Zazdroszczę Wam wspaniałego Bernospaceru .
I jeszcze jedno, piękna, soczysta zieleń, dużo miejsca do spacerów, Hiszpania nie umywa się.

Ruszajmy na berneński spacer!


Zabierzcie tego potwora! To nie szwajcar!


Czyż nie wyglądam dostojnie?


Kolory się w końcu zgadzają, nie?


Sekcja pływacka


Mokra, dzika i swobodna


Woda jest przereklamowana, nie sądzisz?


Płynę po morzach i oceanach


Się namaczam. Powolutku.


Zajęcia sekcji leniwców








Powoli, dostojnie, do przodu


Bernolnięci, w tym...


...jedna appelnięta


Zajęcia ogólnoszwajcarskie




Ucieknę tym futrzakom...


...albo i nie


Jak skaczę to jestem wyższy!


Majestatycznie

Dziękujemy wszystkim za udany spacerek i piękne fotki (ukradłam do albumu Lamii). Bardzo chętnie spotkamy się
jeszcze. My do urlopu w każdy słoneczny weekend w godz. popołudniowych będziemy na Polach.
Lamia po wygłupach z Harleyem padła i spała do wieczora.

Ale było super...
Chyba na następny raz się do Was dołączę
Szczecin-Warszawa - jakieś 580km, dla nas to nie problem
Tylko dajcie znać wcześniej żebym sobie "w kalendarz wpisała"
W sumie już teraz chciałam przyjechać, ale chciałam być na wystawie szczecińskiej

Dzięki za przygarnięcie mnie i mojego czekoladowego elementu Chaosu. Co prawda wstyd mi, że siał taki popłoch (i próbował obskakiwać każdą, dosłownie: każdą obecną sukę ) ale wierzcie mi, że on zazwyczaj nie "odstaje tak" od reszty psów, po prostu na tle Waszych dostojnych i prawdziwie majestatycznych Bernów robił takie wrażenie.

Harry wrócił przeszczęśliwy, w samochodzie padł nieżyw a w domu objawił się dopiero rankiem, na śniadanie Zdjęcia wyszły super!

Jeszcze raz dzięki za przygarnięcie i przede wszystkim za cierpliwość do naszego głośnego duetu

Rzeczywiście przy bernach można popaść w kompleksy. Negrze po jakimś czasie zabawy też włącza się opcja "pozagłuszać".

Jak Wam I Im było cudnie! A ta "Czekolada z Chili", palce lizać:)

Dzieki za relacje, fajne spotkanie Bardzo żałujemy ze nas nie mogło być ale nadrabialysmy zaleglosci towarzyskie tym razem ludzkie mam nadzieje ze nastepnym razem sie uda

pozdr

Ponad rok....nie ktorzy sie spotykaja w "tajnych" podgrupach ale moze by tak zorganizowac jakis przed swiateczny spacer, podzielic sie oplatkiem za zdrowie nasze i naszych braci mniejszych :)albo noworoczne?

pozdr

Je wstępnie za,

Chętnie

Ja z Sabi i Efi też chętnie dołączymy.
My jesteśmy na polach w sezonie jesienno-zimowym bardzo często w week-endy.

Super :)poczekamy jeszcze troche to moze wiecej chetnych sie zglosi wtedy sobie ustalimy date i jakies fajne miejsce zeby paniki nie siac w środ ludu miasta;))

pozdr