Portal Wielbicieli Szwajcarskich Psów Pasterskich

Chętnie się włączę pomogę jak się da na odleglość .
Dla mnie termin zdecydowanie jesienny jeśli można

Jeśli mogę w czymś pomóc, to mówcie!! Jestem do dyspozycji.

My też chętnie odwiedzimy rodzinne strony Darka
Mam tylko malutką uwagę - może będę małostkowa itp. ale czy nie można zmienić nazwy - kwestia słowa "parada" ?

Ja sobie roboczo nazywam to spotkanie "Zjazd krakowski "

Jestem do dyspozycji !!! To ekstra pomysł....

to co- październik? Muszę wiedzieć, zeby:

a) utworzyć wydarzenie na FB
b) zabezpieczyć możliwość przejścia z psami do np. Rynku Głównego czy może pod pomnik Dżoka bulwarami wiślanymi?
c) zarezerwować knajpę przyjazną psom na kawkę dla właścicieli
d) zarezerwować czas antenowy tvp3- Kraków

Cefreud napisał(a):pod pomnik Dżoka bulwarami wiślanymi?

Super by było (taki sympatyczny gest). Na ile orientuję się w krakowskiej gastronomii (tu służę chętnie pomocą) to jak tam pójdziemy to jest tylko 1 opcja na kawę (knajpka "u nadwiślan" - obecnie chyba zmieniła nazwę) - na samym zakręcie koło kortów. Kawa raczej średnia tam jest, ale za to teren ogródka ogrodzony z tego co pamiętam. Jak chcemy lepszą kawę to chyba czeka nas dalsza wycieczka. gdzieś w kierunku centrum. No chyba, że sobie tam ogarniemy lepszą kawę, co też jest do zrobienia

Karolina nie ma problemu .... co będziesz chciała jak będzie woda to ogarniemy nawet pokazy z samymi Bernami pracującymi w wodzie a jest ich kilka

Wisła w sumie blisko

Tesla rozumiem ,że jesteś chętna na pierwszego pozoranta

w Wiśle? Ciekawa jestem ile potem było by nie pozorowanych chorób

Cefreud napisał(a):to co- październik?

A może druga połowa września? w październiku pogoda bywa różna

Druga połowa września jest ok.

jak najbardziej z terminem się dostosujemy - Karola dzięki za morze pomysłów

26-27 jest wystawa w Tulln, w Austrii. Mam nadzieję że parada nie przejdzie mi koło nosa

Oczywiście ze Ci nie przejdzie
wystawę sobie odpuścicie (austryjacy bez Was przeżyją)
weźmiecie wózek i pokażecie pracującego i pięknego szwajcara ( w tej roli Santtu) bo to jest najważniejsze
Jola nie wyobrażam sobie żeby akurat Ciebie z Santtu na paradzie nie było

Dzięki Grażynko za miłe słowa, ale mam i kocią, i psią wystawę. Santtu brakuje jeszcze dwóch wniosków CAC na CH Austrii i w 2016 chciałabym go ukończyć. Tuptusiowi zaś brakuje drugiego zagramanicznego wniosku. Przy okazji zapraszam na kocią wystawę w najbliższą sobotę i niedzielę do hotelu GROMADA w Warszawie.
Gdyby się jednak udało terminowo, to zapraszam, byłoby jedno wolne miejsce w autku dla dwunoga i jedno dla czterołapca.

chacha, nie wiem jak moja kanapa to wytrzyma, ale jak sobie poradzicie to zapraszam

Santtu jest oduczany od samowolki spania na pańciu łóżku. Mimo braku zrozumienia dla tego typu zachowań, robi postępy

Wróciły wspomnienia

My też chcemy na paradę :) :)