Strona 40 z 41

Re: Kujawskie spacerki berneńskie i spotkania

PostNapisane: 2010-06-12, 09:28
przez Busola
niestety na kapiel czasu nie było i nie będzie
wyczytałam gdzies że smordu kociej kupy nie nalezy moczyć bo bedzie gorzej - faktycznie podczas przecierania sokiem z cytryny woniło jeszcze bardziej. Nalezy jedynie wystawić na słoneczko (teraz to by było okrutne) i czesać czesać czesać.
Inny sposób jaki znalazłam to soda oczyszczona z wodą utlenioną - troche pomogło, ale klimatyczne nadal jest ;-)
nic to, panienka będzie sie musiała pogodzic z faktem że wszyscy przed nią uciekają :lol: a ja będę garściami jadła wstyd :oops: bo jej to i tak rybka :-P

mój małżo0nek z moją drobną pomocą uporał sie wczoraj z podłogą teściowej wiec zaszczyci nas wszystkich swoją obecnością ;-)

Re: Kujawskie spacerki berneńskie i spotkania

PostNapisane: 2010-06-12, 10:20
przez kerovynn
AT napisał(a):jak zobaczę jutro to uwierzę ;-)


ja już poczułam :-D :-D
jest zdecydowanie chłodniej :-D

Re: Kujawskie spacerki berneńskie i spotkania

PostNapisane: 2010-06-13, 11:28
przez AT
Chłodniej wczoraj było ;-) może nawet aż za chłodno jeśli chodzi o pogodę ale atmosfera jak zwykle gorąca :-D
dziękujemy Romci za jak zwykle wspaniałe spotkanie
Super było spotkać starych znajomych i poznać nowych :-D
Poprosimy o bis ;-)

Re: Kujawskie spacerki berneńskie i spotkania

PostNapisane: 2010-06-13, 11:42
przez dorciaj
Oj było super :-D - dla mnie taki dzień spędzony z dala od domu okazał się lekarstwem na całe zmęczenie - choć jak zlądowałam wczoraj do domu to padłam jak pies Pluto :lol: :lol:

AT napisał(a):Poprosimy o bis ;-)

Ja też poproszę o bis :mrgreen: - najlepiej na pożegnanie lata - przywitanie jesieni - przyjadę z koszyczkiem i pójdę w las :mrgreen: :lol:
Miło było zobaczyć kolejny raz znane buźki i spotkać nowe :-D

Romcia dzięki za wszystko!

Re: Kujawskie spacerki berneńskie i spotkania

PostNapisane: 2010-06-13, 18:16
przez Wydra
Czas w wyjątkowo sympatycznym towarzystwie,szybko mija :-( Wszyscy porozjeżdżali się do domów a my zostaliśmy w lesie sami z dzikami ;-)
Bardzo Wam dziękujemy za najazd.Oczywiście,zawsze jesteście mile widziani na naszym zadupiu :mrgreen:
A pożegnanie lata macie jak w szwajcarskim banku.
Tych co robili fotki proszę o wstawienie kilu we wątku,bo ja niestety nie mam żadnych :-(
Bardzo fajnie jest poznawać coraz to nowych forumowiczów i spotykać się z tymi których już wcześniej poznaliśmy.
Szczególnie doceniam odwiedziny Doroty("dorciaj") która dla spędzenia z nami kilku godzin pokonała trasę ponad 500 km.w ciągu jednego dnia.
Mam nadzieję, że czas spędzony na Jaśkowej polanie nie uważacie za stracony ;-)
Do zobaczenia,pod koniec lata :-D

Re: Kujawskie spacerki berneńskie i spotkania

PostNapisane: 2010-06-13, 19:52
przez daria
Oj było super,fajnie było poznać nowych forumków i znów spotkać tych "starych" :-D
Buziaczek dla Kubusia od Mufki,cudny młody człowiek :-D
Grandzia przesłodka,do Romy nawet wycieczki przychodzą oglądać berneńczyki :mrgreen: Majszczurek wstaw fotkę szanownej wycieczki :mrgreen:

Re: Kujawskie spacerki berneńskie i spotkania

PostNapisane: 2010-06-13, 20:22
przez kreska
nie dajcie sie dlugo prosic ...wstawcie zdjecia ;-)

pozdr

Re: Kujawskie spacerki berneńskie i spotkania

PostNapisane: 2010-06-13, 21:10
przez AT
Roma napisał(a):
Do zobaczenia,pod koniec lata :-D

Jeśli myślisz, że nas zobaczysz dopiero za 3 miesiące to się grubo mylisz :-P ;-)

Niestety tym razem ja fotek żadnych nie mam bo zapomnieliśmy aparatu :-( i bardzo żałuję, że nie poprosiłam zeby ktoś zrobił wspólne zdjęcie rówieśnikom Grandzikowi i Jakubkowi :-( cóż człowiek czasem taki głupi jest że szkoda gadać :roll:

Re: Kujawskie spacerki berneńskie i spotkania

PostNapisane: 2010-06-13, 22:12
przez annasm
Asieńka - głupotą się nie wykręcaj! :roll:
Wstawcie jakieś fotki bo tak na sucho to się kiepsko zazdraszcza! ;-)

Re: Kujawskie spacerki berneńskie i spotkania

PostNapisane: 2010-06-13, 23:59
przez Majszczur
Było wspaniale, ale padam na twarz więc fotki jutro... niestety niewiele, bo szkoda było mi odrywać sięod rozmowy żeby poszaleć z aparatem ;-)

Re: Kujawskie spacerki berneńskie i spotkania

PostNapisane: 2010-06-14, 09:10
przez Tańka
Dziękujemy Romie za gościnę i wszystkim za uroczą atmosferę :-D Miejsce jest nadzwyczaj klimatyczne... Fajnie było spotkać starych znajomych i tych znanych do tej pory tylko z "wirtualnego świata". Było naprawdę przesympatycznie :!: My wpadniemy na pewno wcześniej niż na koniec lata ;-) Do zobaczenia :!:

Re: Kujawskie spacerki berneńskie i spotkania

PostNapisane: 2010-06-14, 10:43
przez Wydra
:oops: O fotki gnębić będę Anię (Marszal) cosik mi się wydaje, że to właśnie Ona była fotoreporterem ;-) :-D
Dziękuję za miłe słowa :-D
Aśka(AT) proszę mi się tu nie buntować,już od dawna u nas uważana za gościa nie jesteś i Ciebie ten koniec lata nie dotyczy,to samo tyczy się Tańki.

Re: Kujawskie spacerki berneńskie i spotkania

PostNapisane: 2010-06-14, 10:56
przez Majszczur
Po smakowitym grilliku z grochówą i mięsiwkami (fotki zapewne ma Ania Marszal, gdyż ja nie odrywałam się od żarcia ;-) ) nasza kochana Roma pod czujnym okiem Darii "wiła wianki i rzucała je do falującej wody, wiła wianki i rzucała je do wody" :lol:
Obrazek http://i703.photobucket.com/albums/ww37 ... G_9723.jpg

Było modernizowanie powierzchni płaskich posesji
Obrazek

Granda przeszła przyspieszony kurs z zakresu przydatności narzędzi ogrodniczych do zabaw wszelakich
Obrazek

Było zwiedzanie okolic siedliska
Obrazek

i leśne szaleństwa
Obrazek

niestety nas ominął spacer stadny-gromadny, bo młodzież wymiękła po imprezie na posesji
Obrazek

Dal piesów z blokowiska była nauka stróżowania
Obrazek

Polowanie na kota jest już zdaje sięstałym punktem programu weekendów u Romy... tradycja ;-)
Obrazek

A na koniec troszkę hippiki
Obrazek
Obrazek

Gwoździem programu była niewątpliwie Prelekcja Romy.
daria napisał(a): do Romy nawet wycieczki przychodzą oglądać berneńczyki :mrgreen: Majszczurek wstaw fotkę szanownej wycieczki :mrgreen:
Mówisz i masz :mrgreen:
Prelegentka Roma nie wpuściła jednak słuchaczy na posesję w obawie o niehybne zainfekowanie... nie mieliśmy pewności czy słuchacze zostali zaszczepieni przeciwko Bernozie, łac. bernolicum vulgaris ;-) - podstępny bakcyl wywołujący groźne schorzenie objawiające się napadami obłędnego, niepohamowanego szczęścia w kontakcie z psem rasy berneński pasterski. Osoby dotknięte chorobą mają nieodpartą potrzebę nabycia psa (w/w rasy) drogą kupna, adopcji lub grabieży ;-) :roll: Z racji tego ostatniego Roma postanowiła zachować niezbędne minimum bezpieczeństwa dla naszych podopiecznych i odizolować wycieczkę od potencjalnego źródła zakażenia... :mrgreen:
Co nie przeszkodziło Jej omówić po krótce podstawowych zagadnień z zakresu chowu, żywienia, pielęgnacji, wychowania, błędów w umaszczeniu oraz obowiązku spełnienia warunków hodowlanych :lol: :lol: :lol:

Obrazek

Ciężko było wracać.
Obrazek

Jeszcze raz dziękuję za wspaniale spędzony czas (nawet mój małż maruda był ukontentowany ;-) ) i super socjalizację dla Grandziny i dzieciaków. Szczególnie, że na koniec załapaliśmy się jeszcze na powrót Johny'ego z rajdu w siodle na co moja Maja bardzo liczyła.

Kto nie dojechał ten trąba :-P

ps. Miałam ze sobą berneński kapelusz made by kerovynn i nie zawahałam się go użyć 8-) ... jednak oszczędzę Wam autoprezentacji i za modelkę posłuży moja córka. Ale to już w galerii Grandy co by nie zaśmiecać tego wątku :-)

Re: Kujawskie spacerki berneńskie i spotkania

PostNapisane: 2010-06-14, 11:10
przez anula
Aaale fajnie mieliście :mrgreen:

Re: Kujawskie spacerki berneńskie i spotkania

PostNapisane: 2010-06-14, 12:42
przez kerovynn
Majszczur napisał(a):Kto nie dojechał ten trąba :-P


hmm.... tru-tu-tu-tu? ;-) :-D :lol: :lol: :lol: :lol:

Re: Kujawskie spacerki berneńskie i spotkania

PostNapisane: 2010-06-14, 14:57
przez Guard
kerovynn napisał(a):
Majszczur napisał(a):Kto nie dojechał ten trąba :-P


hmm.... tru-tu-tu-tu? ;-) :-D :lol: :lol: :lol: :lol:


Może kiedyś, jak Scarlett nabierze ogłady.

Re: Kujawskie spacerki berneńskie i spotkania

PostNapisane: 2010-06-14, 21:42
przez Marszal
Uf, w końcu udało mi się coś napisać zanim mnie wywaliło, wczoraj miałam problem z internetem :evil:

Roma, jeszcze raz wielkie dzięki dla Ciebie i Jasia za wspaniały weekend :-D Jeśli chodzi o sztukę kulinarną, to myślę, że nie masz sobie równych :!: A jakbyś swojego Jasieńka na Bazarek wystawiła, to wszystkie psiaki w potrzebie mogłyby mieć tymczas w Hiltonie :mrgreen: taki z niego złoty chłop. Tylko niech cię nie korci, bo handel żywym towarem jest zabroniony ;-)

Bardzo dziękuję też wszystkim uczestnikom sobotniej imprezki, miło było spotkać "starych" i poznać nowych Bernomaniaków :-D Pobiliśmy chyba rekord jeśli chodzi o przekrój wiekowy. Najmłodszy imprezowicz Jakub miał 3 miesiące i myli się ten co myśli, że przespał imprezę, nic podobnego, uczestniczył w niej czynnie i gdyby nie starzy to pewnie browarka tez by walnął ;-)
Postaram się zaraz wrzucić jakieś zdjęcia, ale z samej imprezy to jest niewiele, bo pogoda nam spłatała figla.

Re: Kujawskie spacerki berneńskie i spotkania

PostNapisane: 2010-06-14, 23:24
przez Marszal
Oto Berneńskie dziecie najodważniejsze na świecie,czyli Grańdzia i jej Pańcia:-D
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
Część Biesiadników
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
My mieliśmy swoje spotkanie, a mąż Romy swój Rajd na który właśnie wyjeżdża na Fuksiku
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
tutaj koleżanka Jasia na Lotce
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
a tu pozostali uczestnicy Rajdu na swoich konikach
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.

Większość zdjęć robiłam w piątek i w sobotę rano, później zaczeło padać i juz nie było weny do robienia zdjęć.
Powiem Wam, że konikami Romy i Jasia byłąm zachwycona. na koniec Lotka i Fuks :-D
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
Miłość o pierwszego wejrzenia
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.

Re: Kujawskie spacerki berneńskie i spotkania

PostNapisane: 2010-06-15, 00:25
przez Vanilla Sky :)
Ja tego nie przeżyje!

Już myślałam, że się pogodziłam, że nie mogliśmy przyjechać, a tu nagle te zdjęcia! TYle psów no i Konisi! Mi ,,tylko" to do szczęścia wystarczy... Ech.. najwyżej ktoś mnie będzie miał na sumieniu! ;-)

Tylko pozazdrościć! My nie mogliśmy dotrzeć.. :-( :-( :-(

A Zdjęcia świetne. :->

Pozdrawiamy!

Re: Kujawskie spacerki berneńskie i spotkania

PostNapisane: 2010-06-15, 00:27
przez Vanilla Sky
Ups.. jakoś dziwnie dodałam ten post. Przepraszam :->