My byśmy się chętnie wybrały tylko Esia chwilowo niedysponowana (cieczka, 7-dzień). No i możemy tylko w niedziele, bo ja pracuję w soboty do 15,00 - chyba że w jakąś sobotę po południu. Za to codziennie bywamy W Lasku Marcelińskim od 6,45 do mniej więcej 8,00.
No my niestety za późno się dowiedzieliśmy, ale strasznie nam przykro, że nie mogliśmy dołączyć. Kolejny spacerek bardzo prosimy wcześniej zaplanować. Tak ładnie warujacego Brożkina nie widziałam, tylko łapki jakoś dziwnie ułożone
Czy dobrze zgaduję, ze to lasek Marceliński? Byłyśmy tam z Eśka skoro świt ( bo o 6,30 w niedzielę są znikome szanse ze przypląta się niechciany adorator zwabiony zapachem cieczki )
kerovynn napisał(a):Czy dobrze zgaduję, ze to lasek Marceliński?
Bardzo dobrze zgadujesz :) Pierwsze i drugie zdjęcie wstawione przez Wiole jest w tym miejscu w którym się kiedyś spotkaliśmy A Rino znamy doskonale! Jest to najlepszy kumpel Bony Właśnie od jego Pańciostwa dowiedzieliśmy się o doktorze Antosiku...
Oj mnie nie ma niestety w sobotę...uczelnia ... ale w niedzielę jestem o 16 w domku i tak do 18:30 mam wolne można by się było w tym czasie umówić kto chętny ? ja dojadę wszędzie w okolice Poznania
edit: spacerek odwołany z powodu braku zainteresowanych
Słyszeliście o "Kejtrowym Festynie" 23. maja na Łęgach Dębińskich w parku Jana Pawła II od 10-18. W Esce o tym mówili, w necie nigdzie nie mogę znaleźć więcej info na ten temat. Ktoś się wybiera ?
Ja naprawdę chętnie wybiorę się na taki spacer! Wybiorę się jednak bez Bony, bo każde takie "psie szaleństwa" Bonusia odkupić musi bólem łapek przez kilka kolejnych dni, więc nie będę jej świadomi narażał na cierpienie. Ale ja sam czuję się w towarzystwie psiaków doskonale, więc biorę aparat i lecę! Najlepiej gdyby to nie było w poniedziałek i piątek, bo w te dni jestem w Warszawie...