Strona 1 z 4

Jak przygotować szczeniaka do wystaw ??

PostNapisane: 2007-09-12, 23:05
przez Anya
W jaki sposób przygotowujecie pieska do wystaw?? Kiedy zaczynacie naukę, i na co zwracać uwagę? Pare razy byłam na wystawach, ale jako widz. ;-) Dopiero teraz jak mam swoją Szire to myślę o wystawianiu jej, ona ma 3,5 miesiąca i wiem , że na wystawe jest zawcześnie ale nie chciałabym czegoś zawalić, więc pytam grona fachowców :-D

PostNapisane: 2007-09-13, 12:36
przez Ula
Przede wszystkim musi być dobrze socjalizowana, by atmosfera wystawy: tłumy psów i ludzi, hałas i inne bodźce w dużym natężeniu, nie były dla niej szokiem.
Bierz ja więc jak najczęściej do miasta oraz na rozmaite spotkania psów. Niech ludzie dotykają ją i oglądają. Oczywiście obserwuj cały czas reakcje i zachowaie, aby nie przesadzić. Powinna mieć też możliwość odpocząć i poobserwować w spokoju, napić się, zjeść coś - wowczas dojdzie do wniosku, że wszystko jest całkiem normalne ;-)

Potem raz lub 2 wystawić ją w klasie szczeniąt, abyś sama nieco obyła się z ringiem (klasa szczeniąt jest zupełnie bezstresowa, a stresu na wystawie unikaj jak ognia, bo pies to wyczuje i mu się udzieli). Takimi "szczegółami" jak pozycja wystawowa i tempo biegu na razie się nie przejmuj, bo sposób prezentacji będzie zależny od "dorosłej" budowy suczki.
A rozluźniony, nieprzestraszony pies prezentuje się zawsze bardzo dobrze - na razie tego się trzymaj :-) (byle nie była "za bardzo" rozluźniona prowokując wszystkie psy naokoło do zabawy - choć to napewno jest lepiej widziane - zwłaszcza w kl. szczeniąt i młodzieży, niż spanikowany, lękliwy pies).

PostNapisane: 2007-09-13, 13:16
przez Anya
Ula, a czy orientujesz się czy te klasy szczeniat są przy wszystkich wystawach?? i nie umiem znaleźć informacji czy moge wejść na wsytawę z psem niewystawianym, własnie żeby się oswajała??

PostNapisane: 2007-09-13, 14:09
przez Ula
Klasy szczeniat są zaawsze i kosztują dużo mniej niż normalne zgłoszenie - tyle, że nie dostajesz katalogu i musisz sobie kupić.
Czasem jest też klasa baby (dla szczeniąt od 3 m-ca) ale rzadko, zdaje się że 2 lub 3 wystawy tak mają (napewno klubówka).

Z psem niezgłoszonym zwykle można wejść jak ma się książeczkę i świadectwo szczepień.

PostNapisane: 2007-09-16, 21:54
przez Paula with Esta
A ja dziś byłam z Estą moim 3 miesięcznym bernulem na wystawie w Przemyślu jako widz i bardzo dobrze zniosła pierwszą próbę na wystawie.

PostNapisane: 2007-09-17, 15:23
przez Anya
Ja jadę z Szirą do Rybnika, 7.10, też pierwszy raz jako widz, i boje sie tylko tego chodzenia na smyczy, bo z tym mamy cały czas problem. To ja jestem prowadzona na spacer a nie ona :cry: i jak oduczyć ją tego ciagnięcia :?:

PostNapisane: 2007-09-17, 16:58
przez Paula with Esta
A ja jadę z Estą dopiero dfo Rzeszowa w lutym na międzynarodówkę. A mam pytanie. Jak ona będzie w klasie szczeniąt to zaliczy jej się międzynarodówka do uzyskania wymogów hodowlanych???

PostNapisane: 2007-09-17, 17:01
przez Kropla Nadziei
Nie, do hodowlanki liczą się oceny z wystaw powyżej 15 miesięcy.

PostNapisane: 2007-09-17, 17:15
przez Paula with Esta
Szkoda, a wiecie,że Esta jest na zdjęciach z wystawy w Przemyślu :) Tutaj w zakładce wystawy

PostNapisane: 2007-09-17, 20:38
przez Angelika
A ja chciałam iść z Veyronem na wystawę w Radomiu - też jako widz, ale powiedziano mi, że niestety na teren wystawy nie można wejść z pieskiem niezgłoszonym :-( :-(

PostNapisane: 2007-09-18, 10:14
przez Beata i Fiona
Anya napisał(a):Ja jadę z Szirą do Rybnika, 7.10, też pierwszy raz jako widz, i boje sie tylko tego chodzenia na smyczy, bo z tym mamy cały czas problem. To ja jestem prowadzona na spacer a nie ona :cry: i jak oduczyć ją tego ciagnięcia :?:


spróbuj tak: za każdym razem kiedy napnie smycz gwałtownie zmień kierunek marszu w przeciwną stronę, aby lekko nią szarpnęło. Pokażesz jej w ten sposób że idziecie tam gdzie chcesz iśc ty , a nie ona; nauczy się też że napięcie smyczy grozi niemiłym szarpnięciem, i że jeśli chce gdzieś dojść to tylko na luźnej smyczy. U nas to zadziałało :-P
Myśle że się spatkamy w rybniku ;-)

PostNapisane: 2007-09-18, 11:21
przez Anya
Ja naprawdę staram się z nią chodzic i robimy to często, ale naciąganie smyczy i zmiany kierunków tez nie pomagają, Szira jest cudownym urwisem, który jednak jest bardzo zawziety jeśli chodzi o smycz i spacery. Zdecydowanie bardziej chyba woli ganiac luźno po ogrodzie :lol: . Własnie rozmawiałam z mezusiem który zkłada nam teraz domofon i opowiadał jak Szira stara mu sie we wszystkim "pomagać", :mrgreen: tak, ze szuka kabli i narzedzi po całym ogrodzie, a ona ma wielka radoche przy tym :lol: . Jestem ciekawa ile cierpliwości bedzie miał mój mężuś hihihihi.....

Miło nam bedzie sie spotkać w Rybniku z toba Beatko i poznamy Fione? A kto jeszcze się wybiera do Rybnika??

PostNapisane: 2007-10-02, 13:50
przez Busola
Angelika napisał(a):A ja chciałam iść z Veyronem na wystawę w Radomiu - też jako widz, ale powiedziano mi, że niestety na teren wystawy nie można wejść z pieskiem niezgłoszonym :-( :-(


My też mieliśmy ten problem - przed wystawą w Inowrocławiu zadzwoniłam i spytałam czy mogę wejść z psem niezgłoszonym to mi powiedziano że w zasadzie to nie, ale jeśli weterynarz wystawowy się zgodzi to może nas wpuści - no sorki, nie będę ryzykować wycieczki kilkadziesiąt kilometrów by mi potem powiedziano że z psem wejść nie mogę.

A propos chodzenia na smyczy: nasza Koja do 7mies. nie dawała się w żaden sposób prowadzić na smyczy, zrobiliśmy długą przerwę i tak około 10miecha po założeniu obroży i smyczy >>> totalna metamorfoza, co prawda był problem z szarpaniem ale szybko się go pozbyliśmy - przy każdym naciąganiu smyczy szarpałam gwałtownie za nią i piesio się oduczył dość szybko (bo bernusie to mądre piesie ;-) )

buziaki

PostNapisane: 2007-10-05, 11:36
przez Ula
Czemu wszyscy wolą metody awersyjne (karanie złego zachowania) niż pozytywne - nagradzanie prawidłowego?
A żeby pokazać, że szarpanie jest niepożądane, wystarczy się zatrzymać. Gdy smycz wróci i poluźni smycz, ruszamy znowu.
Nie trzeba szarpać się z psem... Wystarczy pokazać mu, czego chcemy (luźnej smyczy) i nagradzać wtedy. Wzmocnimy wtedy więź z psem i rozbudzimy chęć współpracy, a takie choćby "niepozorne" szarpanie to jednak niezbyt przyjemne dla nikogo...

PostNapisane: 2007-10-06, 20:20
przez Paula with Esta
Ja pozytywnie Estę szkolę. I wcale nie jestem za tym, żeby karać za złe zachowanie. Ja za dobre nagradzam, a złe ignoruje :)

Re: Jak przygotować szczeniaka do wystaw ??

PostNapisane: 2009-01-25, 15:56
przez frappe
Ja chciałam zapytać jak nauczyć szczonka postawy "stój" ?
Panda jak ma ochotę to ładnie stoi, jak nie to od razu siada... pojęta jest i rozumie o co lotto ale strasznie uparte z niej dziewuszysko - więc pytanko do "starych wystawowych wyjadaczy" :mrgreen: :mrgreen: jak nauczyć ją "stój" ??
Czy to może przyjdzie w wiekiem ??

Re: Jak przygotować szczeniaka do wystaw ??

PostNapisane: 2009-01-25, 16:59
przez MartaD
Ja to przerabiałam niedawno z Tammi :-D U nas wyglądało to tak, że trzymałam jej smaczka przed nosem i powtarzałam komendę. Jak widziałam, że chce usiąść to smaczek trochę dalej od noska tak żeby zrobiła do niego mały ruch. Jak już skojarzyła komendę to zaczęłam ją ustawiać "wystawowo".
Trochę to trwało bo Tammiśka jak widzi jedzenie to robi cały repertuar komend jakie zna. Już myślałam, że nigdy się nie nauczy :-P
Ale w Głogowie mnie zaskoczyła, bo okazało się, że jak trzeba to piesek potrafi się zachować :lol: I na komendę "stój" po prostu grzecznie stała. Bez motywowania smaczkami ;-)

Re: Jak przygotować szczeniaka do wystaw ??

PostNapisane: 2009-01-25, 17:16
przez katarina1
[quote="MartaD"]Trochę to trwało bo Tammiśka jak widzi jedzenie to robi cały repertuar komend jakie zna. Już myślałam, że nigdy się nie nauczy :-P [quote]

heh ja mam to samo, Goliat daje łapy-czasami nawet dwie naraz, bo szybciej :mrgreen: ,siada, prosi, szczeka. :->
Marto, jednak Tammiśka to pojętna sunia. jak widziałam Was na spacerku w Barlinku , na widok kiełbaski z ogniska komende waruj, robiła błyskawicznie :-P ;-) miała 5 miesięcy...tyle co teraz Goliś

Re: Jak przygotować szczeniaka do wystaw ??

PostNapisane: 2009-01-25, 17:21
przez MartaD
:lol: czasem ta jej nadgorliwość jest pomocna :lol:
któregoś dnia zaczęła nagle na widok miski czołgać się do tyłu ;-) i od tamtej pory mamy na koncie jedną komendę więcej :lol:

Re: Jak przygotować szczeniaka do wystaw ??

PostNapisane: 2009-01-25, 17:38
przez katarina1
:mrgreen: no proszę, jaka pomysłowa i zdolna dziewczynka