Strona 9 z 12

Re: żywienie szczeniaka 3 miesięcznego

PostNapisane: 2008-12-02, 01:11
przez Ania Gd
nie uraziłaś mnie
ja myślałam, że zostałam źle zrozumiana i chciałam to tylko wyjaśnić
wszystko OK

Re: żywienie szczeniaka 3 miesięcznego

PostNapisane: 2008-12-02, 10:03
przez Anuta
W twarożkach nie ma wapnia, jest skutecznie odcedzany w czasie produkcji. wapń pozostaje w maślance i serwatce. W swtarożkach za to jest dużo białka.

Re: żywienie szczeniaka 3 miesięcznego

PostNapisane: 2008-12-02, 10:34
przez frappe
w takim razie w jakich produktach, które może spożywać szczeniak jest sporo wapnia, oprócz skorupek ?
Co myślicie o ARTHROFLEX'ie ?

Re: żywienie szczeniaka 3 miesięcznego

PostNapisane: 2008-12-02, 10:51
przez Hekate
według mnie preparaty typu arthroflex (nie zawiera wapnia tylko siarczan glukozaminy i siarczan chondroityny) są lepsze od preparatów wapniowych, nadmiar wapnia jest szkodliwy :!:
tutaj masz link do takiego tematu viewtopic.php?f=16&t=2100&st=0&sk=t&sd=a

Re: żywienie szczeniaka 3 miesięcznego

PostNapisane: 2008-12-02, 12:54
przez Ania Gd
Ja przestrzegam przed samowolnym podawaniem wapnia w farmaceutykach, ponieważ zaburzenie równowagi wapniowo-fosforowo-potasowej jest baaaardzo baaaaaaardzo niebezpieczne.

Re: żywienie szczeniaka 3 miesięcznego

PostNapisane: 2008-12-04, 22:08
przez Anuta
Z naturalnych produktów godne polecenia dla szczonka są główki kości cielęcych oraz chrząstki złopatek cielęcych.
Dodatkowo to czyści zeby,a posa tym to świetna zabawa i zajęcie dla malucha.

Re: żywienie szczeniaka 3 miesięcznego

PostNapisane: 2008-12-05, 08:57
przez KAMILAZ
Fuga dostaje chrząstki- co do preparatów to każdy kogo pytam mówi co innego ;-)

Re: żywienie szczeniaka 3 miesięcznego

PostNapisane: 2008-12-06, 22:11
przez Natalia i Galwin
Wiele osób nie odróżnia preparatów glukozaminowych od wapniowo-fosforanowych.
Preparaty typu Arthroflex czy Chondrcan, Gelacan są to preparaty z siarczanem chondronityny i glukozaminy. Są to substancje niezbędne do prawidłowego rozwoju i funkcjonowania stawu. Psy ras dużych podczas najintensywniejszego wzrostu powinny dostawać te substancje, ponieważ w karmach są zawarte tylko śladowe ilości.
Natomiast preparaty typowo wapniowe nie powinny być podawane psom, ponieważ zaburzają one gospodarkę wapniowo-fosforanową. Ilości tych pierwiastków w karmach powinny wystarczać psiakom do prawidłowego rozwoju. Jeżeli badania krwi wykazują, za mało/za duzo wapnia lub zły stosunek wapnia do fosforu psiak powinien dostawać dodatkowo jakieś preparaty, ale pod kontrolą weterynarza i tylko i wyłącznie z zalecenia weterynarza :!: :!:

Re: żywienie szczeniaka 3 miesięcznego

PostNapisane: 2008-12-07, 10:07
przez KAMILAZ
Dokładnie zgadzam się z Natalią bez konsultacji może przecież psiakowi zaszkodzić - to tak jak z witaminami niby nic ajak się weżmie za dużo albo bez potrzeby działają szkodliwie

Re: karma dla szczeniaczka

PostNapisane: 2009-01-08, 11:34
przez frappe
Panda ma niecałe 4 m-ce. Właśnie kończy 20kg worek ROYAL CANIN Giant Babydog i zastanawiam się czy kupić kolejne 15kg Baby Dog czy już Puppy (od 5 m-ca) ??

Re: karma dla szczeniaczka

PostNapisane: 2009-01-08, 11:37
przez Hekate
A może jakaś inna marka niż RC, a i jest jeden rodzaj puppy & junior.

Re: karma dla szczeniaczka

PostNapisane: 2009-01-08, 11:49
przez Guard
frappe napisał(a):Panda ma niecałe 4 m-ce. Właśnie kończy 20kg worek ROYAL CANIN Giant Babydog i zastanawiam się czy kupić kolejne 15kg Baby Dog czy już Puppy (od 5 m-ca) ??

Nasz wet zawsze twierdził, że lepiej wcześniej przejść na karmę z mniejszą ilością białka, niż za późno (szczególnie u szczeniąt ras szybkorosnących). My naszej Małej też już zaczynamy wprowadzać karmę dla juniora (23% białka), choć do ukończenia 5 miesięcy zostało jej 3 tygodnia. Jednak zanim skończę te stopniowe przechodzenie na nową karmę, to zbiegnie to się w czasie ukończenia 5 miesięcy.
Możesz ostatecznie kupić mały worek Babydog, bo 20 kg to nie ma sensu.

Re:

PostNapisane: 2009-01-11, 20:59
przez Linka12
Gocha napisał(a):A nie dostałaś od hodowcy karmy na pierwsze dni w domu ???

No właśnie ;) ja dostałam taką 15 kg karmę od hodowcy, taką w srebrnym worze.
Czytałam, że ponoc żarcie firm Pedigree, Purina, Royal, Chappi to sklepowe świństwa... ale szczerze powiedziawszy z własnego doświadczenia tego nie wiem. Mój Miś je tą karmę z hodowli, na obiad gotowany makaronik z szynką i witaminkami (czasami ryż) no i na śniadanie miękki chleb tostowy z szynką.
Kilka razy kupiłam puszeczkę z Pedigree i Darling dla szczeniaków, te takie mięsko, ale po tym strasznie pierdział (za przeproszeniem :mrgreen: ) i miał sraczkę :-> więc już tego nie je.
A jeśli chodzi o przekąski, kupuję mu u weta takie suszone mięsko czyli żwacze i takie psie ciasteczka słodkie z nadzieniem :mrgreen: to mu bardzo smakuje. No i czasem mu się jakaś kośc cielęca od rzeźnika dostanie xD

Re: Re:

PostNapisane: 2009-01-11, 23:31
przez frappe
Linka12 napisał(a):Czytałam, że ponoc żarcie firm ....Purina, Royal,..... to sklepowe świństwa...

yyyy... chyba się nie zgodzę...
Purina ProPlan jest chwalona - to była podstawowa karma Kiaruni, pozatym nie słyszałam opinii negatywnych na temat tej karmy. Purina Dog Chow - owszem nie polecam ale to troszkę inna bajka.
Royal... Royal Canin to sklepowe świństwo... :?: :roll: yyy nie wiem co powiedzieć....

Re: Szczeniak - czym karmić

PostNapisane: 2009-01-12, 10:28
przez Anna Rozalska
Royal to dobra karma raczej z górnej połki. Mówimy o marketowych karmach i puszkach które sa świństwami.
Co dobrego może być w karmie po 3zł. za kg. Uważam, że na szczeniaku nie można oszczędzać a pierwsze niesące życia sa bardzo ważne. Psu nie należy dawać szynki ani innych wędlin jako glówny posiłek. jeśli szczeniak jest na żywieniu mieszanym to oprócz suchej karmy powinien dostawać gotowane mięso z ryżem lub makaronem plus warzywa, biały ser, żółtko, srowe kości np. cielęce, warzywa.

Dziczyzna dla szczeniaka

PostNapisane: 2009-02-09, 21:42
przez mary
Witam.
Jak w temacie czy mozna dawać szczeniakowi (2 m-ce) ugotowną dziczyznę, gnaty surowe?

Re: Dziczyzna dla szczeniaka

PostNapisane: 2009-02-10, 09:55
przez Barbapapa
Halinki pytaj, ona kiedyś karmiła resztkami z dzika. Na gnaty uważąj, w Finlandii jeden psiak odszedł po zjedzeniu kości z renifera.

Re: Dziczyzna dla szczeniaka

PostNapisane: 2009-02-10, 10:30
przez Halina
Można podawać gotowaną dziczyznę z ryżem i warzywami. Warunkiem jest przebadanie dzika (włośnica). Zwierzyna płowa jest bezpieczna. Generalnie psy dorosłe dzika nie za bardzo chcą tykać , natomiast zwierzyna płowa to rarytas w każdej postaci : surowa, gotowana, mielona czy w kawałku. Generalnie można powiedzieć, że dziczyzna jest chyba najzdrowszym mięsem na naszym rynku. W tej chwili jedynie dziczyzna żywi się naturalnie, nie licząc oczywiście zanieczyszczeń z powietrza. Z kości super są żeberka - są miękkie i nawet szczeniak sobie pięknie ogryza chrzęstną ich część. Treba tylko pilnować żeby zbyt żarłoczny maluch nie chciał łyknąć w całości. Z pozostałych można podać kość udową z gałką (odpowiednik kości wołowej)

Re: Dziczyzna dla szczeniaka

PostNapisane: 2009-02-10, 16:48
przez mary
Dziekuje bardzo za odpowiedz. Na razie mam dostęp tylko do dzika. A jak z karmieniem szczeniąt królikami?

Re: Dziczyzna dla szczeniaka

PostNapisane: 2009-02-10, 16:48
przez Barbapapa
Dla moich psów królik to nie jedzenie :lol: