Strona 1 z 12

żywienie szczeniaka 3 miesięcznego

PostNapisane: 2006-10-13, 12:55
przez karasiew
witam!!
kupiłam małego berna 3 msc, poradzcie co mu dawać jeść. Miałam 6,5 letniego aresa ale był chory na raka i zdechł .Ares wszystko jadł i nie było problemu ,i teraz nie bardzo wiem co mu dawać aby wyszło mu na zdrowie.

PostNapisane: 2006-10-13, 13:17
przez saganka
P_rzede wszystkim musisz sie dowiedziec, co jadl u hodowcy. Nie radze gwaltownie zmieniac mu diety, bo sie moze skonczyc problemami z brzuszkiem. Ja karmilam Bruna dobra karma sucha, ale tylko dlatego, ze balam sie, ze nie zbilansuje mu dobrze posilku (i tak rzeczywiscie bylo, kiedy przez kilka tygodni probowalam :-( ). Dawalam royala dla duzych ras, oczywiscie szczeniecego. Potem przerzucilismy sie na hillsa. Pamietaj tylko, zeby przestawiajac malego na inna karme zachowac zasady - pierwszego dnia 4/5 starej karmy + 1/5 nowej, drugiego 3/5 starej i 2/5 nowej itd. Mozesz mu tez dawac bialy serek, jajeczko, gotowane miesko, gotowane warzywka z gotowanym mieskiem. zreszta, zaraz na pewno ktos bardziej doswiadczony niz ja odpowie Ci :-)
Przykro mi z powodu Twojego Aresa. Pamietam jak pisalas o nim na starym forum :-(
Napisz cos wiecej o swoim maluszku i go nam pokaz!

PostNapisane: 2006-10-13, 13:43
przez Gość
u hodowcy jadł purinę ale nie wiem czy tą lepszą czy tą gorszą. u nas w małej miejcowości nie ma tej lepszej puriny.Kupiłam mu royala dla szczeniąt ras duzych bo akurat ten był w sklepie. Sprzedawca mówi że lepiej mu schodzi royal a nie purina.Dałam mu narazie trochę, bo psa mam dopiero od wczorajszego wieczoru.

PostNapisane: 2006-10-13, 14:48
przez Gocha
A nie dostałaś od hodowcy karmy na pierwsze dni w domu ???

PostNapisane: 2006-10-13, 14:55
przez Ben
Anonymous napisał(a):u hodowcy jadł purinę ale nie wiem czy tą lepszą czy tą gorszą. u nas w małej miejcowości nie ma tej lepszej puriny.Kupiłam mu royala dla szczeniąt ras duzych bo akurat ten był w sklepie. Sprzedawca mówi że lepiej mu schodzi royal a nie purina.Dałam mu narazie trochę, bo psa mam dopiero od wczorajszego wieczoru.


Jest taki sklep internetowy www.grandecane.pl
Przysyłają do domu przez kuriera. Płatność przy odbiorze. Ja tam od jakiegoś czasu kupuję
i nie narzekam

PostNapisane: 2006-10-13, 15:20
przez nugatika
Magda a Ares, tez byl bernenczykiem?

PostNapisane: 2006-10-13, 20:04
przez karasiew
tak ares był berneńczykiem miał 6,5 roku ale bez rodowodu kupiony na giełdzie

PostNapisane: 2006-10-17, 18:52
przez Agata
Kasiu to Are był psem w typie Berneńczyka, nie Berneńczykiem :->

PostNapisane: 2006-10-17, 19:39
przez karasiew
dlaczego tak mówisz ares był w typie Berneńczyka, nie Berneńczykiem .To że nie miał rodowodu to nic nie znaczy

PostNapisane: 2006-10-17, 19:44
przez karasiew

PostNapisane: 2006-10-17, 19:49
przez karasiew

PostNapisane: 2006-10-17, 20:04
przez Przemo
agacie chodzi oto ze skad wiesz czy byl on bernem??
Chodzi oto ze nie rodowodowy nie oznacza ze jest pelnej krwi danej rasy.
A sa ludzie ktorzy wmawiaja ze tak tak to jest ta rasa. ...

PostNapisane: 2006-10-17, 20:16
przez karasiew
miałam kupić wilczura ale jak zobaczyłam takie piękne maluszki to kupiłam aresa i nie żałuję , bo był kochanym psem!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

PostNapisane: 2006-10-17, 20:19
przez Agata
Magda no pewnie, że był kochany. Nikt temu nie zaprzecza :->
Tylko o psie rasowym możemy mówić tylko w przypadku psa rodowodowego, w innych przypadkach co najwyżej o psie w typie danej rasy.

Nie gmniewaj się, to nie jest żaden przytyk....wszystkie psy są kochane, niezależenie od rasy, czy nie rasy ;-)

PostNapisane: 2006-10-17, 20:23
przez Przemo
Magda spokojnie.

Agata nie wchodz w szczegoly. Niekturzy tego nie rozumieja a nie potrzebie denerwujesz ludzi.
Nie napisala ze to 100 % bnern tylko bern bez rodowodu.

PostNapisane: 2006-10-17, 20:25
przez karasiew
o.k nie gniewam się ,teraz mam atoska nie wiem czy widziałaś.

PostNapisane: 2006-10-17, 20:55
przez Agata
Widziałam, śliczny psiak! :-)
Kicia zresztą też słodka :->

PostNapisane: 2006-12-09, 14:04
przez 100krotka
mialo byc o jedzonka dla maluszka i temet sie zmienil. ja dostalam od hodowcy sloiczek ryzu z miesem - bo tak maluchy byly karmione, i dzis ugotowalam ryz domieszalam tam troche jedzonka z puszki i malutka jadla az sie uszy trzesly :)

pozniej mam zamiar raz dawac jej wlasnie taki ryz i raz dziennie sucha karme.. maslicie ze jest to ok?

karma dla szczeniaczka

PostNapisane: 2007-05-09, 18:08
przez anula
Witam po raz pierwszy. Od niedawna jestem szczęśliwą właścicielką suczki berneńczyka i chciałabym zapytać jaką suchą karmę Państwo polecacie. Piesek w tej chwili jest na Royalu, ale szczerze powiem że trochę drogo wychodzi. Zastanawiałam sie nad inną karmą np. Bosch, ale w sklepie weterynaryjnym kręcą nosem i straszą, że nie dla tej rasy. A przecież każda z suchych karm ma taką przeznaczoną dla szczeniąt dużych ras.
I jeszcze jedno pytanie: ile może ważyć dorosła suczka berneńczyka? Spotkałam się z tak różnymi opiniami że nie wiem co mam myśleć i jaki rodzaj karmy wybierać dla dużych ras (do ok. 40 kg) czy olbrzymich? A może powinnam zwrócić uwagę na skład w %? napiszcie proszę ile % białka, ile tłuszczu. I po co w składzie karmy znajduje się popiół?

PostNapisane: 2007-05-09, 19:36
przez Kropla Nadziei
Suczki ważą bardzo różnie zależy to od budowy, moja suczka waży ok.50kg. Dla Berneńczyków są karmy dla ras olbrzymich ;-) Powiem szczerze, że z Niceą przerabialiśmy takie karmy jak Hills(na nim się wychowała ale znudził się i nie chciała nawet dochodzić do miski po pewnym czasie), Purina Pro Plan, aż doszliśmy do Royala i tak zostało bo karma najbardziej się sprawdziła. Nie wiem gdzie kupujecie karmę, ale kupując przez internet jest dużo taniej niż w sklepach zoologicznych czy u vetów. Ja spotkałam się z różnicą nawet o 70 zł-to dużo na jednym worku. Teraz jesteśmy w klubie hodowców Royala więc obowiązują nas inne ceny. Ale czasem warto poszukać w innym źródle bo może przepłacacie.

Pozdrawiam