Portal Wielbicieli Szwajcarskich Psów Pasterskich

http://iv.pl/images/61959007825170521645.jpg
Informacja z Forum Molosów
psiaka znaleziono w Wodzisławiu Sląskim dzisiaj, 11.04 znaleziono młodego psa w Wodzisławiu Śląskim w okolicach ulicy MArklowickiej (w okolicach hotelu Amadeus).
Kontakt pod numerem telefonu: 721 274 333
Błąkal sie od kilku dni.

Pies błąkał się już od około tygodnia w okolicach hotelu Amadeus , przy ulicy Marklowickiej.
Dzisiaj został złapany i jest bezpieczny. Bardzo proszę o pomoc w ogłoszeniach, może ktoś na niego czeka...
Kontakt pod numerem telefonu: 721 274 333

Kilka fotek :







Pozdrawiam: Benita

Założyłam mu tutaj temat(przepraszam, nie zauważyłam Twojego wątku).

Właściciel namierzony-pies wrócił do domu.

#14
benia-b
Mega Molosomaniak

benia-b's Avatar

Zarejestrowany: Feb 2006
Posty: 2 759

Domyślnie Odp: ZNALEZIONO PSA wodzisław śląski
Właściciel się odnalazł -maluch już pojechał do domu.
Ma 5 miesięcy( Julian strzeliłeś w dziesiątkę ) zaginał po trzech dniach mieszkania w swoim nowym domu-zrobił podkop. Nie ma jeszcze nawet imienia.
Mam nadzieję, że właściciel powalczy o psychikę malucha, bo tak wystraszonego psa z zerowym kontaktem z człowiekiem nie widziałam jeszcze.

Bardzo, bardzo dziękujemy wszystkim za pomoc!! Akcja poszukiwawcza odwołana.
Dla Mai i jej rodziny specjalne podziękowania za przygarnięcie i opiekę nad maluchem
Hura jak ja lubie takie zakończenia.

Może by osoby zalogowane na tych rozmaitych forach dały właścicielowi namiar na "szwajcary"??? Mamy w Wodzisławiu dosyć zgrana ekipę spacerową... To pies w typie? Jakos 6-miesieczny bern wydaje mi sie byc innym z wygladu, ale moze mi się tylko tak zdaje.
Co do uciekajacych bernów w wodzisławiu - jakis miesiac temu biegała po Wodziu bernusia w towarzystwie labka. Właściciele niby rozwieszali ogłoszenia ale jakos słabo reagowali na informacje o miejscach przebywania. Niestety pochodziły od osób "nie psich", które suni nie pojmały. Chyba ze 3 tygodnie panna była widywana w róznych miejscach. Niestety, bern u nas stał sie rasą popularną nadmiernie...

dobrze ze juz jest w domu ale jak mozna puscic psa na dwor bez opieki tym bardziej ze byl tylko 3 dni w nowym domku, az strach pomyslec co to bedzie dalej???????? ale mam nadzieje ze wlasciciel zmadrzal i teraz bedzie pilnowal psiaka, ja bym oszalala chyba jak zginelaby mi Dianka tfuuuuu tfuuuuuu oczywiscie

Pan, który kupuje psa z pseudohodowli , gdzie psy biegają po podwórku i mają zerowy kontakt z człowiekiem podejrzewam , że kupił go do pilnowania domu i na spacerki z psami się raczej nie umówi.
Pies zaginął czwartek/piątek-ogłoszeń o zaginięciu brak-przeszukałam wczoraj cały net i nic.
Żal go było oddawać,(ja go tylko widziałam przy "odławianiu") bo tak wycofanego psa nie widziałam jeszcze i nie sądzę, że to się zmieni(chociaż mam nadzieję).