Portal Wielbicieli Szwajcarskich Psów Pasterskich

Dostałam dzisiaj telefon od dziewczyny z fundacji, w którejś kiedyś szukałam kotka. Rozmawiałam wtedy z nią i mówiłam o naszym Szwajcarskim Pogotowiu. Dzisiaj zadzwoniła i poinformowała mnie, że w łódzkim schronisku znajduje się młoda berneńska sunia, że jest na kwarantannej i dobrze byłoby się nią zająć aby nie "porwał" jej jakiś pseudo...

http://schronisko.doskomp.lodz.pl/

Jestem z Łodzi. W poniedziałek spróbuję się czegoś dowiedzieć najpierw telefonicznie. Jak będę coś wiedzieć to się odezwę. Ewentualnie podjechać mogę dopiero po szesnastej.

Właśnie jestem po rozmowie z Panią ze schroniska. Sytuacja jest następująca:
Sunia do schroniska została przyjęta wczoraj. Jest na 14-dniowej kwarantannie. Jej wiek oceniony jest na 2 - 3 lata. Nie ma tatuażu i nie była czipowana. Do 6 marca czeka na właściciela. Do tego czasu nie ma możliwości obejrzenia suni - zdjęcie pokaże się na stronie schroniska dzisiaj. W karcie Pani ze schroniska zapisała moje dane i numer telefonu. 4 marca mam się dowiadywać czy po sunię zgłosił się właściciel. Jeżeli nie to mam pierwszeństwo do jej zabrania. Przed zabraniem sunia będzie wysterylizowana.

Super Aniu !!! Dziękuję, że tak szybko zareagowałaś na moją informację

Biedne maleństwo....Oby jakoś wytrzymało te 2 tyg...chyba ,że Państwo się znajdą....

kurcze, to 2 tyg koszmaru...ale potem będzie dobrze. Brawo dziewczyny za szybką reakcję

Aniu! aby dmuchać na zimne to dzwoń choć co drugi dzień dowiadywać się co i jak a najlepiej zapytaj czy możesz sunię odwiedzać to zwiększa Twoje szanse.

O odwiedziny pytałam, dopiero mogę ją odwiedzić od wtorku problem jest w tym, że schronisko czynne je do godz. 16.00, a ja pracuje do 15.30 i nie zdążę dojechać do 16.00. Dopiero odwiedziny będą w piątek lub sobotę, ale Pani która udzielała mi informacji była bardzo miła i podała mi swoje nazwisko i to z nią mogę się kontaktować i na bieżąco dowiadywać na temat suni.

A może jest ktoś jeszcze na forum z Łodzi.... ???

Jak będzie potrzebna jakaś pomoc to proszę o telefon 601307734 blisko łodzi

Na stronie schroniska jest równocześnie takie ogłoszenie:

http://schronisko.doskomp.lodz.pl/index.php?co=zgzn_det&w=9629

Mam nadzieje ze schronisko "ogarnia "swoje informacje

Dzwoniłam do tego pana ,któremu zginęła suczka prawdopodobnie to ona jest w schronisku,jutro jadą ją zobaczyć -obiecał oddzwonić jeśli okaże się,że to ona .OBY

Oby tak było.

Trzymam kciuki aby to była ona

Trzymam kciuki aby to była ona i wróciła szczęsliwie do domu

Sunia z łódzkiego schronu jest w domku -to była ona

Ufff! to wspaniale

jak dobrze....