Strona 4 z 8

PostNapisane: 2007-11-09, 01:45
przez AT
proOf napisał(a):sygnałów uspokajających na zdjęciach nie widać, więc prawdopodobnie Kontra czuła się swobodnie


miałam to szczęście i poznałam Kontrę - moim zdaniem Kontra jest jednym wielkim ,,sygnałem uspokajającym" - ale takim w innym znaczeniu, jak się nawet chwile na nią popatrzy to człowiek się momentalnie uspokaja i uśmiecha :-)
Aniu, troszkę Wam zazdroszczę (tak pozytywnie) tego co robicie. Buziaki dla czarnego terapeutycznego nochalka.

PostNapisane: 2007-11-09, 16:13
przez proOf
Jestem terapeuta integracji sensorycznej (w trakcie nauki i dogoterapeuta), asystent osoby niepełnosprawnej i jeszcze pare rzeczy, pracuje z dziecmi niepełnosprawnymi od jakichś 4 lat, ale studiowałem pedagogike społeczna wiec specjalna to taka z wyboru i musiałem sie zdrowo nagłowić żeby temat dotyczący pedagogiki specjalnej pzreszedł na ped. społecznej... ale sie udało dzięki zobaczymy jak praca dojdzie do promotorki... ile będzie poprawek, póki co kaza mi tylko skrócić jeden rozdział, więc liczę że będzie dobrze:] o/

PostNapisane: 2007-11-09, 16:14
przez proOf
hehhe Kontra GOGOGO!!!! iha iha:D oby tak dalej - piesy som wspaniałe jak bum cyk cyk!!!!

PostNapisane: 2007-11-12, 19:01
przez proOf
omg widze ze dogoterapia szaleje:] Czy macie jakies scenariusze zajęć dla autystów - ale takie 1v1?

PostNapisane: 2007-11-14, 16:28
przez Tess
Spieszę donieść, że właśnie wróciliśmy z Czoperem z zajęć. Trudno powiedzieć, w której grupie dzieci miały większą frajdę. Darek - posadowiony dzisiaj wygodnie na siedzisku z pianki do psa wyciągał ręce. Okazało się, że tym razem biszkopty Czopka pełniły niezwykle ważną rolę. jeden biszkopt do pysia Czopera, drugi do buzi Darka. I śmiechu było mnóstwo. Wiktoria i Rozalka, które widziały psa pierwszy raz po pierwszym wstrząsie ( bo duzy) leżały na nim i czochrały po uszach. Pies został sprowadzony do poziomu podłogi przy pomocy wspomnianych już biszkoptów. A potem były zajęcia w grupie edukacyjnej. Po tradycyjnym, śpiewanym powitaniu było szczekanie na zmianę z psem ( kto głośniej - wygrał pies), chodzenie na czworakach, wywalanie języka i inne tego typu zabawy. Pies i dzieci bawiły się świetnie. teraz pies śpi martwym bykiem.

PostNapisane: 2007-11-14, 16:54
przez marzena
Zasłużył na odpoczynek kochany piesek

PostNapisane: 2007-11-14, 17:50
przez Kasia
Śledzę woatek i czytam z zapałem i podziwem...

PostNapisane: 2007-11-14, 21:04
przez Ania i Kontra
Czoperek to zuch chłopak! :-D

PostNapisane: 2007-11-14, 21:43
przez bea
Brawo dla dzielnego terapeuty Czopera,buziaki w nochal dla pracusia!

PostNapisane: 2007-12-12, 22:01
przez Tess
Mała Mila była dzisiaj w Trąbkach Wielkich, żeby zapoznać się z dziećmi. I Mila i dzieci były zachwycone, co widać na załączonych obrazkach.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

PostNapisane: 2007-12-12, 22:32
przez AT
Tess! Żeby dziecko tak od razu do roboty zaganiać! ;-)
Cudna jest.

PostNapisane: 2007-12-13, 10:51
przez Halina
Moja pracusia malutka. Asiu a napisz jak się mała zachowywała przy tak dużej ilości osób naraz?

PostNapisane: 2007-12-13, 11:01
przez Tess
Mila podeszła do tego bezproblemowo. Ona w ogóle lubi ludzi. Cieszyła się, podbiegała do dzieci i opiekunów z merdającym ogonkiem, bawiła się piłeczką, zjadła dwa ciasteczka i wyglądała na zadowoloną. Mila jest bardzo kontaktowa, nie ma żadnych lęków i szybciutko się uczy. Do kotów podchodzi z ciekawością, ale i z respektem ( Jolka na nią nafukała i walnęła łapą ( ale bez pazurów). Myślę, że będzie miała bardzo zrównowazony charakter. Ma też łatwość adaptacji do nowych miejsc i sytuacji. Zaakceptowała już smycz i obrożę ( chociaż nadal ciut niechętnie), na smyczy plącze się pod nogami okrutnie, ale biegnie dzielnie, samochodem jeździ bezproblemowo. No świetna jest :mrgreen:

PostNapisane: 2007-12-13, 15:29
przez Barbapapa
Możesz mi na meila przesłać treść, jaką piszecie dla rodziców dzieci? Chodzi mi o zgodę na upublicznianie zdjęć. Ja miałam kiedyś coś takiego , ale mi wcięło....

PostNapisane: 2007-12-13, 15:37
przez Tess
Jasne, ale w przyszłym tygodniu - bo są na miejscu w placówce ok?

PostNapisane: 2007-12-13, 18:37
przez Barbapapa
Wielkie dzięki. Poczekam.

PostNapisane: 2007-12-14, 23:37
przez Angelika
A ja mam takie pytanie:
Jakie warunki musi spelniac pies aby zostać terapeutą, no i osoba aby zostać przewodnikiem takiego psa :?: (jakieś "bariery wiekowe" czy coś w tym stylu)

(Chyba trochę nieskładne to pytanie, ale mam nadzieję że mniej więcej wiecie o co chodzi)

Pozdrawiam,
Angelika

PostNapisane: 2008-01-06, 17:11
przez proOf
ojojoj dawno mnie na forum nie było:] strasznie tęskni mi się za zajęciami dogoterapii, a propo obroniłem się w końcu po dość długim czasie (praca o dogo oczywiście). Przpraszam, że tak późno, ale Wszystkiego Najlepszego w 2008 roku, dużo zdrowia i zauważania małych szczęść w życiu:] pozdrawiam o/

PostNapisane: 2008-01-07, 00:26
przez bea
Brawo,a moze opublikujesz na łamach forum swoja prace,zapewne wiele osób łacznie ze mna chetnie przeczyta :-D

PostNapisane: 2008-01-07, 09:52
przez anula
Ja też.