Barbel napisał(a):Rany, Julek! Grażynka - udusisz se psa!
Roxanka napisał(a):Roxa też pływać nie umiała.
Gocha napisał(a):Hej super foty
Nam się w tym roku nie udało ale w przyszłym roku to ho ho ... zaszalejemy
Moi chłopcy też nie potrafią pływać co oczywiście nie przeszkadza w żeglowaniu .
Buziaki
moje fotki to marnizna, sama statyka, najlepsze sie w ruchu działo, ale wtedy aparatu w rączce nie było
jak dobrze wieje to pies pod pokładem "siedzi" tzn leży pomiędzy mieczem, a kojką coby nim na boki nie rzucało , ale przy lekkim wietrze leżał grzecznie przy burcie, a w kanałach na silniku to już zupełny luz, tak się rozbestwił, że po całej łódce łaził najważniejsze że on też to lubi
Majszczur napisał(a):Łomatko! "Mityczny" Poker światu się objawił
Ale lansik, nie pogadasz
Pokazuje się częściej Pokersonie z wąską strzałką, bo my lubimy takich ciemnomordych facetów!
Zazdrościmy łajby, Granda jeszcze tego nie posmakowała.
wbrew pozorom, nie taki wielki to miód dla psa. Jak silnie wieje i pies musi być (bezpieczeństwo i jego i ludzi) w kabinie, to przy zwrotach jest łomot i huk pod pokładem, trzeba to potem psiurowi wynagrodzić, dłuuuugim spacerkiem i odpoczynkiem na rufie
ciemna morda już niedługo, zaczynamy siwieć to znaczy On zaczyna
agas