PaniBisiowa napisał(a):Dywan macie lekko berneński
He he
![:-D :-D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
Też o tym pomyślałam, ale nie ma w nim żadnych czarnych elementów. Chociaż biorąc pod uwagę ile jest w stanie przetransportować sierść Berneńczyka, myślę, że o czarne wstawki z czasem zatroszczy się Neda
A dzisiaj... pierwszy raz... Neda rano dała sygnał dźwiękowy wcześniej niż kałużowy
![radocha :radocha:](./images/smilies/icon_2.gif)
Czyli mi dziewczyna dorasta
![puszcza oko ;-)](./images/smilies/icon_wink.gif)
I normalnie 1 raz rano żadnego sprzątania
![radocha :radocha:](./images/smilies/icon_2.gif)
Chociaż ostatnimi czasy to napotykałam rano 1 siusiu i to jeszcze na podkład. Więc jakby nie patrzeć... wymienić podkład i luz
![:-D :-D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
Ale jeszcze ze 3 tygodnie temu, po wycieczce do Weta, suńcia rozprogramowała sobie żołądek. Pewnego pięknego dnia, wstaję rano, zaglądam do pokoju, a tam...
![boi się <boisie>](./images/smilies/icon_32.gif)
Podłoga upstrzona na brązowo, z esami floresami po psich łapkach, a na ścianach istna aleja gwiazd. Wzięłam psa i stwierdziłam, że wrócę później
Nie wiem czy Poczta Polska byłaby z niej dumna, bo nie jestem przekonana czy jak list przejdzie przez psa to czy druk jest czytelny
![radocha <rotfl>](./images/smilies/icon_56.gif)
Ale zawsze zamiast beczki (jak to już kilku próbowało mnie przekonać, że "to ten pies, co z beczką wyglądał by ładniej") mogę jej podwiesić torbę z listami
A co do "znawców rasowych"... ostatnio wybraliśmy się do moich rodziców, gdzie panowie robili elewację domu. Uwielbiam niedoszłych inteligentów, którzy nie z własnej woli, lecz tak przypadkiem trafili do budowlanki. I jeden pan mówi, że on ma 3 takie same psiaki. I że trzeba uważać, bo te jego Bernardyny wyrosły na bardzo agresywne psy. Co by na to odpowiedzieć? Pozostaje jedno, na poziomie rozmówcy: "Yyyyyy... taaaa"
![młotek :mlotek:](./images/smilies/icon_14.gif)